Tarot

Jeśli szukasz miejsca, gdzie zamieścić temat niezwiązany ze Spirytyzmem, złożyć życzenia, zamieścić ogłoszenie o sprzedaży "nienawiedzonego" domu to miejsce jest właśnie dla Ciebie.

Re: Tarot

Postautor: Xsenia » 19 maja 2015, 11:12

Mirek pisze:"Najlepiej uczyć się na cudzych błędach, ponieważ życie jest zbyt krótkie aby popełnić je wszystkie samemu."

Zgadzam się, ale to nie znaczy, że nie wolno ich popełniać, czy że trzeba ich zabraniać. :)

Mirek pisze:Tu nie chodzi Xseniu o zakazy, czy nakazy, tu chodzi o naszą duszę i los, który w 100% zależy od nas, a nie od kartoników, czy innych amuletów, gadżetów, itp. Nasza przyszłość jest konsekwencją naszego działania lub jego braku w teraźniejszości.

Dokładnie Mirku :D Każdy z nas jest odpowiedzialny za swój los, i możesz przestrzec kogoś przed popełnieniem błędu, ale gdy ktoś postanowi go jednak popełnić, to tylko jego decyzja i jego konsekwencja spadnie tylko na tą osobę, a nie na ciebie :)
Poza tym wydaje mi się, że wyciągnąłeś za daleko idące wnioski jakoby karty Tarota były "bożkami", powodowały "rośnięcie pychy" i przywiązanie do wiedzy. [dygresja: a co złego jest w poszerzaniu wiedzy? To KK nigdy nie chciał by ludzie umieli pisać i czytać, i przestrzegał przed "pogłębianiem" wiedzy]. A twoje słowa: "Rośnie Ci pycha i przywiązanie do wiedzy. Wzrasta tym samym stan zagrożenia dla Twojej duszy. Może on zostać zablokowany ciężką chorobą dla jej ratowania. [...] Zagrożenie dla Twojej duszy polega na tym, że przez takie działanie może się ona zatrzymać w swoim rozwoju, a wpływanie na losy innych ludzi jest dużym obciążeniem karmicznym dla niej. Jeżeli ta zmiana będzie szkodzić drugiej osobie poniesiesz za to odpowiedzialność." to już nie ostrzeżenia tylko nadinterpretacja słów Fruwali, wyciąganie fałszywych wniosków i czarnowidztwo.

Mirek: "W pewnym momencie będziesz miała takie przywiązanie do kart, że będziesz im ufać bezgranicznie . Będziesz odczuwać radość, że przekazują Ci tyle wiedzy, aż w końcu zaczniesz czuć się lepsza od innych. Wtedy zacznie w Tobie wzrastać pycha na poziomie podświadomości. Zaczniesz wróżyć znajomym i będziesz odczuwać satysfakcję z tego, że Ci podziwiają za Twoje "zdolności". W tym momencie znowu wzrośnie Twój poziom pychy."
Jak też możesz pisać takie słowa, skoro nie znasz Fruwali osobiście, nie wiesz jak traktuje karty Tarota i nie możesz przewidzieć jakie uczucia w niej wywołają. I nie możesz pisać, że "na pewno" będzie odczuwała to co napisałeś. Nie masz takich możliwości by jej narzucić odczuwanie takich uczuć czy sprawdzić czy je czuje. Według mnie trochę się zagalopowałeś :)
Wyznaję zasadę Sokratesa - "wiem, że nic nie wiem". :)
Awatar użytkownika
Xsenia
Moderator forum.
 
Posty: 3163
Rejestracja: 08 lis 2013, 22:07
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Tarot

Postautor: Mirek » 19 maja 2015, 12:02

Nie piszę o niej tylko do czego mogą doprowadzić karty Tarota. Mają dużą tendencję do uzależniania jak wszystko czemu nadaje się moc, której same w sobie nie mają.
Tak jak napisałaś Xseniu, ja tylko daję informację, co ona z nią zrobi, to jej wolna wola, nie pozbawiona jednak konsekwencji.
„Osądzanie, obrazy i jakakolwiek wewnętrzna agresja wobec siebie jest ukrytym życzeniem sobie śmireci."
Awatar użytkownika
Mirek
 
Posty: 4398
Rejestracja: 25 cze 2014, 13:52
Lokalizacja: Śląsk

Re: Tarot

Postautor: fruwla » 20 maja 2015, 10:40

Xsenia pisze: I nie możesz pisać, że "na pewno" będzie odczuwała to co napisałeś. Nie masz takich możliwości by jej narzucić odczuwanie takich uczuć czy sprawdzić czy je czuje. Według mnie trochę się zagalopowałeś :)


:) Xseniu dziekuje, zagalopowal sie na bezdroza :lol:
.
Skoro Mirek umie WE MNIE czYtac jak w otwartej ksiedze , to chyba juz zdazyl przeczytac ze z listy przyjaciol zostal skreslony ;)
" Punkt widzenia zalezy od miejsca siedzenia "
fruwla
 
Posty: 956
Rejestracja: 28 kwie 2015, 10:03

Re: Tarot

Postautor: Mirek » 20 maja 2015, 11:16

Jak mogłem być skreślony z jakieś listy, skoro nigdy na niej nie byłem?
„Osądzanie, obrazy i jakakolwiek wewnętrzna agresja wobec siebie jest ukrytym życzeniem sobie śmireci."
Awatar użytkownika
Mirek
 
Posty: 4398
Rejestracja: 25 cze 2014, 13:52
Lokalizacja: Śląsk

Re: Tarot

Postautor: soldado » 22 maja 2015, 21:47

Mirek pisze:Jak mogłem być skreślony z jakieś listy, skoro nigdy na niej nie byłem?


it's a magic...
Czasem w życiu warto jest się zgubić, by móc się na nowo odnaleźć
soldado
Moderator forum.
 
Posty: 3177
Rejestracja: 04 lis 2014, 23:35
Lokalizacja: Stolica Polskiej Piosenki :)

Re: Tarot

Postautor: Hansel » 11 wrz 2015, 09:43

Narodzić się, umrzeć, odrodzić ponownie i wciąż się rozwijać - takie jest prawo
Awatar użytkownika
Hansel
 
Posty: 3754
Rejestracja: 13 gru 2014, 17:26

Re: Tarot

Postautor: Mirek » 13 lip 2016, 08:43

"- Wie pani, dlaczego w Biblii jest bardzo surowe podejście do wróżek i astrologów? - pytam.
- Pewnie dlatego, że przekazują niedokładne informacje - odpowiada kobieta.
- Nie, dlatego że przekazują dokładne. Czasem bywa niebezpiecznie znać przyszłość.
- Dobrze, a dlaczego w takim razie jasnowidzący przepowiadają przyszłość i normalnie się czują?
- Czy pamięta pani historię o tym, jak Krez postanowił sprawdzić jasnowidzących?
Tylko jedna kobieta dokładnie powiedziała, co robił w podanym przez niego czasie. Wtedy Krez zapytał, co się stanie, jeśli wyruszy na podbój sąsiedniego królestwa. Przepowiedziała, że wielkie imperium upadnie. Imperium upadło, lecz było to jego imperium. Wyrocznie nieprzypadkowo dawały niewyraźną odpowiedź. Bardzo zależymy od przyszłości - ona nas tworzy. Lecz im jaśniej widzimy przyszłość, tym silniejsza jest pokusa, by uczynić ją wyższym celem. Jeśli człowiek nie zna przyszłości, to rozumie, że jego najwyższą ochroną jest miłość do Boga i etyka. Im dokładniej człowiek zna swoją przyszłość, tym większą ma pokusę, by nie zmieniając siebie, zmienić swój los. A to się kończy opłakanie. Dlatego nie każdemu dane jest znać przyszłość. Informacja, którą otrzymujemy, powinna pozostawiać nam możliwość wyboru. W zależności od tego, na ile człowiek jest wewnętrznie prawidłowo ukierunkowany, na tyle wierniejszy wariant wybierze. Często jasnowidzący otrzymują informacje od jakichś istot. Odpowiedzialność za przekazane informacje spoczywa na tych jasnowidzących. Przy czym odgórnie istnieje pewien filtr, który nie przepuszcza niebezpiecznych informacji. Pracując, jasnowidzący albo wysyła zapytanie o to, co można powiedzieć klientowi, a czego nie, albo czuje, które informacje można przekazać, a których nie, albo zawczasu blokuje informacje, które mogą zaszkodzić pacjentowi, czyli po prostu nie otrzymuje ich. Pani pracowała bez filtra. To dziwne, ale gdy przekazywała pani niedokładne informacje o przyszłości, nawet złe, nie było to aż tak niebezpieczne dla zdrowia pacjenta, a czasem było korzystne. Lecz precyzyjne informacje mogą zrujnować człowieka, a pani takie informacje przekazała. Jeśli program samozniszczenia, który włączył się w kobiecie, doprowadzi ją do choroby i uderzy w dzieci, to może pani za to zapłacić zdrowiem i losem swoich dzieci. Poprzez ten czyn wielokrotnie wzmocniła pani swoje przywiązanie do doskonałości i przyszłości. Toteż zostanie pani odebrana zarówno przyszłość, jak i doskonałość. Następuje to poprzez ciężkie choroby, rozpad losu i śmierć."


S. Łazariew „Diagnostyka Karmy 3”
„Osądzanie, obrazy i jakakolwiek wewnętrzna agresja wobec siebie jest ukrytym życzeniem sobie śmireci."
Awatar użytkownika
Mirek
 
Posty: 4398
Rejestracja: 25 cze 2014, 13:52
Lokalizacja: Śląsk

Re: Tarot

Postautor: gabryska30 » 22 gru 2016, 23:24

W tym rzecz. Ludzie boją się tego co niewyjaśnione. Nigdy się do końca nie dowiemy jak to robią inni. Dlaczego jedne przepowiednie się sprawdzają, inne nie. Dlaczego właściwie sprawdzają się wróżby? Np. takie wróżby online u Wróżbity Bogumiła.. Nie da się tego zrozumieć, trzeba się przekonać. I chyba nie warto się zastanawiać jak on to robi. Po prostu posiada jakąś zdolność, której nie mają inni. W końcu duchy istnieją i mają się dobrze .. :D
gabryska30
 
Posty: 4
Rejestracja: 22 gru 2016, 23:19

Re: Tarot

Postautor: danut » 22 gru 2016, 23:44

Mirek pisze:"- Wie pani, dlaczego w Biblii jest bardzo surowe podejście do wróżek i astrologów? - pytam.
- Pewnie dlatego, że przekazują niedokładne informacje - odpowiada kobieta.
- Nie, dlatego że przekazują dokładne. Czasem bywa niebezpiecznie znać przyszłość.
- Dobrze, a dlaczego w takim razie jasnowidzący przepowiadają przyszłość i normalnie się czują?
- Czy pamięta pani historię o tym, jak Krez postanowił sprawdzić jasnowidzących?
Tylko jedna kobieta dokładnie powiedziała, co robił w podanym przez niego czasie. Wtedy Krez zapytał, co się stanie, jeśli wyruszy na podbój sąsiedniego królestwa. Przepowiedziała, że wielkie imperium upadnie. Imperium upadło, lecz było to jego imperium. Wyrocznie nieprzypadkowo dawały niewyraźną odpowiedź. Bardzo zależymy od przyszłości - ona nas tworzy. Lecz im jaśniej widzimy przyszłość, tym silniejsza jest pokusa, by uczynić ją wyższym celem. Jeśli człowiek nie zna przyszłości, to rozumie, że jego najwyższą ochroną jest miłość do Boga i etyka. Im dokładniej człowiek zna swoją przyszłość, tym większą ma pokusę, by nie zmieniając siebie, zmienić swój los. A to się kończy opłakanie. Dlatego nie każdemu dane jest znać przyszłość. Informacja, którą otrzymujemy, powinna pozostawiać nam możliwość wyboru. W zależności od tego, na ile człowiek jest wewnętrznie prawidłowo ukierunkowany, na tyle wierniejszy wariant wybierze. Często jasnowidzący otrzymują informacje od jakichś istot. Odpowiedzialność za przekazane informacje spoczywa na tych jasnowidzących. Przy czym odgórnie istnieje pewien filtr, który nie przepuszcza niebezpiecznych informacji. Pracując, jasnowidzący albo wysyła zapytanie o to, co można powiedzieć klientowi, a czego nie, albo czuje, które informacje można przekazać, a których nie, albo zawczasu blokuje informacje, które mogą zaszkodzić pacjentowi, czyli po prostu nie otrzymuje ich. Pani pracowała bez filtra. To dziwne, ale gdy przekazywała pani niedokładne informacje o przyszłości, nawet złe, nie było to aż tak niebezpieczne dla zdrowia pacjenta, a czasem było korzystne. Lecz precyzyjne informacje mogą zrujnować człowieka, a pani takie informacje przekazała. Jeśli program samozniszczenia, który włączył się w kobiecie, doprowadzi ją do choroby i uderzy w dzieci, to może pani za to zapłacić zdrowiem i losem swoich dzieci. Poprzez ten czyn wielokrotnie wzmocniła pani swoje przywiązanie do doskonałości i przyszłości. Toteż zostanie pani odebrana zarówno przyszłość, jak i doskonałość. Następuje to poprzez ciężkie choroby, rozpad losu i śmierć."


S. Łazariew „Diagnostyka Karmy 3”


Haha - No patrz, rzeczywiście ten Łazariew pojmuje te sprawy podobnie do mnie. Musiałeś to wcześniej zacząć go cytować od różnic? Ja również mam bardzo surowe podejście do magów i wróżek, miejcie na uwadze to co oni robią a to z przykładów Wyroczni Delfickich, które w bezpardonowy sposób sterowały rzeczywistością - taka jest prawda - przyszłość ma wiele kierunków, a oni spychają ją w tą dla siebie dogodną, dlatego próbują wróżyć jak największej liczbie ludzi - jeśli ci im uwierzą, to staną się ich siłą. Nie bezpodstawnie nazwano Tarota - kartami diabła.
danut
 
Posty: 6655
Rejestracja: 27 paź 2015, 09:27

Re: Tarot

Postautor: gabryska30 » 22 gru 2016, 23:51

Karty tarota to czarna magia. Nie każdy chce się zajmować takimi rzeczami :D
gabryska30
 
Posty: 4
Rejestracja: 22 gru 2016, 23:19

PoprzedniaNastępna

Wróć do Różne różności

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 21 gości