autor: forrest » 26 gru 2010, 23:47
Każdy jest medium inspirowanym.
Gdy znajdzie się w sytuacji bez wyjścia, albo uświadomi sobie, że rzeczywistość jest uporządkowana w sposób wykluczający to, co pozwalało dotychczas postrzegać świat uporządkowanym w jakimś sensie, to można się znaleźć w fatalnym stanie.
Zawsze duch-opiekun potrafi odebrać wszelkie uczucia i myśli i potrafi dobrze zrozumieć istotę problemu. I zawsze widzi rozwiązanie, jakiego nawet nie spodziewalibyśmy się, że istnieje.
To, co mi przychodzi do głowy: leż i spokojnie, głęboko oddychaj; na ile to możliwe wycisz myśli; przenoś uwagę czucia pomiędzy różne części ciała; wtedy duchy (te widzące rozwiązanie problemu) skierują na Ciebie coś, co będzie miało wpływ na Twój stan fizyczny (tak sobie wyobrażam) i będą starały się wyciszyć Twoje myśli i pokierować nimi.
"Spirytyzm będzie naukowy albo nie będzie go wcale." - Allan Kardec