danut pisze:jario - Rozmowa z Tobą wygląda tak jakby odbijał grochem o ścianę, ciągle krzyczysz "nie i nie" i tupiesz nogami i czepiasz się katolików, co mnie zupełnie nie dotyczy. Daję Ci tak obszerne wyjaśnienia, podaję konkrety, wyłaniam szczegóły Waszej filozofii, rozpracowuję je, a Ty co dajesz mnie w zamian? Na tym forum dajecie obszerne cytaty z wielu książek spirytystycznych, na tym forum przedstawiacie swoje poglądy - ja odnoszę się według tematu do konkretnego jaki podejmujecie, czego wymagasz w dyskusji więcej? Nie zmusisz mnie do wyznawania tej filozofii, bo doszłam już do takiego etapu rozwoju świadomości, że wypracowałam sobie solidnie własną i w niej mi się wszystko zgadza, a w tych spirytystycznych poglądach nie. Wyraźnie też piszę o tym - co się w nich nie zgadza, gdzie są zgrzyty i sprzeczności. Udowodnij mi, że ich nie ma, a nie pisz mi, że ich nie ma i już , bo ich nie ma.
Danut,nie wiem czemu w tej dyskusji ma sluzyc ten przesmiewczy ton.Wcale nie krzycze tylko probuje z toba retorycznie konstruktywnie rozmawiac co jest dosc trudne a moze nawet niewykonalne.Nie ,nie tupie nogami a moje rozmowa nie ma na celu cie przekonywac a nawet wyjasniac bo wiem to juz od dluzszego czasu ze sie po prostu nie da.Celem moim jest to aby prostowac nieprawdziwe oceny ktore wydajesz o spirytystach i ich filozofi .Nie chodzi o ciebie tylko o wszystkich ktorzy poszukuja informacji na temat spirytyzmu trafiajac na to forum.Niestety spotykaja sie wtedy z twoimi nieprawdziwymi tezami i opisami tej filozofi.Opanowalas to forum swoimi wypowiedziami a spirytysci z tego forum niestety nie daja rady czasowo prostowac twoich wypowiedzi bo sa pochlonieci sprawami codziennymi i nie maja az tyle czasu zeby na tym forum tak czesto jak ty bywac.Wiec w pewnym sensie mozesz to wykorzstac do przedstawiania spirytyzmu w krzywym zwierciadle nie spotykajac sie z zaprzeczeniami.
Co do katolikow to wcale sie nie czepiam tylko podalem ci przyklad zeby zrozumiec o co mi chodzi co wcale nie oznacza ze uwarzam cie za katoliczke.
Wlasnie nie dajesz obszernych wyjasnien i konkretow a wiele wypowiedzi twoich jezeli chodzi o temat spirytyzmu nie jest poparte wiedza na jego temat,sama stwierdzasz ze twoja wiedza opiera sie na forumowych wypowiedziach.To tak jakbys po kilku latach czytania forum medycznego sprzeczala sie z lekarzami na temat medycznych specjalistycznych watkow.(od razu zaznaczam ze nie twierdze ze czytasz medyczne fora-to tylko porownanie)
Nie zamierzam cie do niczego zmuszac i namawiac,ciesze sie ze odnalazlas swoja droge.Ale tez zastanawiam jak juz wczesniej wspominalem jaki sens dla ciebie ma przebywanie na tym forum i jaki cel ma konfrontacja twoich pogladow ze spirytystycznymi?
Malo tego jako spirytysta moge ci powiedziec ze filozofia spirytystyczna nie jest jedynie sluszna i nieomylna na swiecie.Tak samo jak kazda inna filozofia i religia na swiecie
Bog jest jeden a sciezek do niego jest wiele ,filozofie i religie na swiecie sa dla ludzi nie dla Boga.Kazdy jest na roznym poziomie rozwoju i kazdy potrzebuje w stosunku do swojego rozwoju innej drogi.Spirytyzm nie jest dla wszystkich tak samo jak twoja wizja filozoficzna tez nie jest dla wszystkich.Kazda za to religia czy filozofia jest dobra jesli pomaga czlowiekowi wzrastac rozwijac sie by byc dobrym i pelnym milosci.Sprobuj nie doszukiwac sie wszedzie roznic ale dostrzegac te wspolne mianowniki bo poznajac jakas odmienna filozofie czy religie mozna ich na prawde wiele odnalezc.
Mysle ze uniwersalna rzecz na swiecie to milosc.
Mistrz pojawia się tylko wtedy, kiedy uczeń jest gotowy ...