Budowa zaświatów i odprowadzanie dusz miłością.

Rozwój nauki, naukowe ciekawostki, pseudo i paranauki. Sprytne i ciekawe rzeczy, badania i doswiadczenia.. Pisz o swoich zainteresowaniach.

Re: Budowa zaświatów i odprowadzanie dusz miłością.

Postautor: Kris » 22 sie 2018, 16:52

Odnowa by się rozwijać duchowo a dla mnie to w stronę dobra i miłości to musiałbyś zacząć walczyć z prawie 100% siebie z ciemnej strony, a raczej Cię o to nie posądzam bo dla ciebie to w czym tkwisz jest pozytywne.
Dla mnie mudra którą zasilasz czakrę splotu jet trująca więc po temacie.
Wypalam wszelkie ciała subtelne ale wampiryczne które znajdę w swojej aurze bo jak na razie nie udało mi się nikogo namówić aby wyszedł ze mnie dobrowolnie
Nie myśl że uganiam się z siatką na motyle i poluje choćby na Ciebie, jeśli mnie nie krzywdzą to niby co by mnie skłoniło do zajmowania się niewinnymi.
Co do poprawy samopoczucia to ludzie często mają okres jakby poprawy zdrowia a potem jest totalnie odwrotnie.

Teraz z innej beczki, im ktoś więcej nagromadzi ciemnych ciężkich energii tym mniej jest odporny na wzrastające promieniowanie nazwijmy je twarde z uwagi na słabnące pole magnetyczne które obecnie osłabło o oko 50% czyli czeka nas niezłe opalanko.
Zresztą pisałem już o tym i kto się tym przejął?, po atakach jakie ciemni ciągle przeprowadzają nie należy sądzić że chociaż jeden z nich się uodpornił.
Myślę że w ciągu gdzieś 2 lat będziemy mieli wysyp choroby popromiennej chociaż to się już dzieje tylko że powoli i lekarze rozpoznają najróżniejsze przyczyny ale to się zmieni.
A z czego niby są różne stany zapalne, uczulenia itd.
Tak że odnowa ciesz się szczęściem puki co. :)
Nie ma rzeczy nie możliwych, poza tym wszystko jest możliwe.
Kris
 
Posty: 740
Rejestracja: 05 cze 2011, 06:52

Re: Budowa zaświatów i odprowadzanie dusz miłością.

Postautor: odnowa » 22 sie 2018, 17:33

Kris pisze:Odnowa by się rozwijać duchowo a dla mnie to w stronę dobra i miłości to musiałbyś zacząć walczyć z prawie 100% siebie z ciemnej strony, a raczej Cię o to nie posądzam bo dla ciebie to w czym tkwisz jest pozytywne.
Dla mnie mudra którą zasilasz czakrę splotu jet trująca więc po temacie.
(...)
Tak że odnowa ciesz się szczęściem puki co. :)

Dzięki za diagnozę. Chyba dam sobie spokój z tym wszystkim i poczekam na "zbiory" tego co już zasiałem. Piekło i tak jest już moim stanem umysłu, więc to gdzie się udam po śmierci niewiele zmieni. Pozdrawiam :)
odnowa
 
Posty: 427
Rejestracja: 27 sty 2015, 06:00

Re: Budowa zaświatów i odprowadzanie dusz miłością.

Postautor: Kris » 22 sie 2018, 22:27

Gdyby ludzie wiedzieli co się zmieni nigdy by nie weszli na złą drogę.Tam jest tak strasznie że nawet myślenie o tym jest straszne, ale co ja tam wiem.
Nie ma rzeczy nie możliwych, poza tym wszystko jest możliwe.
Kris
 
Posty: 740
Rejestracja: 05 cze 2011, 06:52

Re: Budowa zaświatów i odprowadzanie dusz miłością.

Postautor: odnowa » 23 sie 2018, 05:16

Ostatni offtop:
Przynajmniej w piekle nie spotkam swojego "guru" - będzie to dla mnie istne niebo :lol:
odnowa
 
Posty: 427
Rejestracja: 27 sty 2015, 06:00

Re: Budowa zaświatów i odprowadzanie dusz miłością.

Postautor: OneNight » 24 sie 2018, 17:40

odnowa pisze:Ostatni offtop:
Przynajmniej w piekle nie spotkam swojego "guru" - będzie to dla mnie istne niebo :lol:


Ludzie utożsamiający się z religią chrześcijańską, pod wpływem telewizji TVP(iS) zwykli mawiać, że to uchodźcy z Syrii są tymi złymi. Ciekawostką jest fakt, że wbrew temu co podają media w telewizji, ludzie ci już w większości uczciwie pracują i nie wysadzają się wcale w supermarketach. Ale do czego zmierzam - wychowali mnie katolicy, miałem też katolickich kolegów - co ich łączyło to nieustanna chęć przekonania mnie do swojej religii. Nie żadnymi logicznymi argumentami, ale próbując wzbudzić we mnie strach. Jeżeli nie jesteś z nami - idziesz do piekła. I to jest właśnie to, co próbuje zrobić autor tematu. Udowodnił on już niejednokrotnie, że nie posiada żadnej wiedzy, a swoje bzdury o procentach wymyśla na poczekaniu. Także nie ma co się obawiać. Żaden koniec świata nie nadchodzi.

Ciekawostką jest też fakt, że według odmiany satanizmu, która powstała poprzez połączenie hiduizmu i teorii o starożytnych kosmitach - to istota zwana "szatanem" jest dobra, a zły katolicki bóg próbuje uczynić ludzi niewolnikami, co widać na przykładzie mówienia o sobie jako "sługa boży".

A prawda jest taka, że każdy uważa się za tego dobrego. Nikt nie przyzna, że jest zły. Być może autor tematu też nie widzi nic złego w tym, że próbuje zrobić z siebie jakiegoś guru.
Awatar użytkownika
OneNight
 
Posty: 2768
Rejestracja: 09 lip 2015, 13:38

Re: Budowa zaświatów i odprowadzanie dusz miłością.

Postautor: odnowa » 24 sie 2018, 18:52

Nie chciałem tego poruszać nie wiedzieć czemu, bo myślałem że to ja się mylę, ale może jednak warto?
Otóż napisałem:
doświadczałem ogromu szczęścia za sprawą stosowania mudry hridaya.

Kris odpisał:
Dla mnie mudra którą zasilasz czakrę splotu jet trująca więc po temacie.

Problem w tym że mudra hridaya odpowiedzialna jest za czakrę serca. Tak przynajmniej jest napisane w książce którą posiadam. Poza tym mudry to coś w rodzaju efektu placebo, bardziej liczy się tu chyba wiara niż faktyczne działanie jakiegoś układu palców.

A prawda jest taka, że każdy uważa się za tego dobrego. Nikt nie przyzna, że jest zły.

I te zdania mi się podobają.
odnowa
 
Posty: 427
Rejestracja: 27 sty 2015, 06:00

Re: Budowa zaświatów i odprowadzanie dusz miłością.

Postautor: Kris » 25 sie 2018, 11:15

Wygląda na to że większość ludzi sama sobie zablokowała jasną część duszy najprawdopodobniej aby uniknąć prawa przyczyny i skutku, dostali w tym jeszcze pomoc od naprawdę paskudnych bytów.
Wczoraj te byty zostały spacyfikowane i pozytywne dusze wracają do właścicieli a z nimi tak zwana karma.
Oczywiście ta informacja to tylko jakby tytuł książki ale coś tam jednak przybliża.
Co dalej?
Ano mnie się trochę polepszyło bo te byty strasznie mi szkodziły, i jakby w nagrodę dostałem trochę o powodach starzenia ciałka i wielu chorób.
Muszę to jakoś zrozumieć i sprawdzić, ale to tylko tak nawiasem.
A co do działania duszy to obecnie kto tam będzie po staremu dalej szkodził to i tak pójdzie to do jego jadłospisu więc smacznego, ale odwrotnie też działa i to z wielką radością.
Sprawdziłem sobie kilku władców tego świata i jeden mnie totalnie zaskoczył.
Taki pan z dużego kraju na wschodzie.
Tak dużo jest mu zarzucane a tu okazuje się że ma czyściutką karmę, a nawet z tysiąc wcieleń nadrobione.
Co takiego zrobił?, może ktoś z forumowiczów napisze, w sumie to duża sprawa i łatwa do odgadnięcie.
Jeśli nie będzie choćby kilku typów to kończę pisanie.
Pan Stalin-spieprzył sobie 50 000 żywotów , to dopiero straszna przyszłość.
Hitler-ponad 20 000 a reszta rozłożona jest skrupulatnie na tych którzy go wspierali i zabijali, również bankierzy przemysłowcy i inni.
Napoleon ale nie ten z butelki-podobnie jak sąsiad Hitler.
Pan na literkę T z przyjaznego wszystkim oczywiście mocarstwa 30 000 a to za 3 próby kręcenia światowego bestseleru o kowbojach i Indianach.
Nie ma rzeczy nie możliwych, poza tym wszystko jest możliwe.
Kris
 
Posty: 740
Rejestracja: 05 cze 2011, 06:52

Re: Budowa zaświatów i odprowadzanie dusz miłością.

Postautor: danut » 25 sie 2018, 16:47

Kris za stan własnej duszy każdy jest odpowiedzialny sam, bo np. nie można przyjmować do siebie wszystkiego jak leci, nie można skazywać się na "a niech się dzieje wola nieba z nią się zawsze zgodzić trzeba" trafnie przedstawione w komedii Fredry :) , ponieważ wiemy że w świecie prócz prawidłowego programu działają także wirusy - kłamstwo, podstęp, kombinacje i przeinaczenia informacji, która to wszystko tworzy. I zgadzam się, kto nadal będzie "wirusował" świat niczego dla siebie nie wypracuje aż w końcu się ta jego dusza odpowiedzialna za życie, także to w wieczności - rozpadnie. I nie jest to wcale straszeniem nikogo, a prawidłowość następstw przyczyny i skutku. Gdy wirusy zaczynają ginąć - System zaczyna działać sprawniej i taki jest fakt. Nie wiem natomiast skąd bierzesz te wyliczenia i o jakim piszesz swoim wglądzie - a to mnie razi, bo stawiasz się rzeczywiście na jakiejś dziwacznej pozycji, takiej w którą nigdy nie uwierzą, bo nie wierzę w cuda i cudotwórców niby widzących. :D Kto szuka prawdy ten ją znajdzie i staje się ona dla niego oczywista, natomiast nikt z kart i innych wróżb jej nie wyczyta.
danut
 
Posty: 6655
Rejestracja: 27 paź 2015, 09:27

Re: Budowa zaświatów i odprowadzanie dusz miłością.

Postautor: gaba75 » 25 sie 2018, 17:12

Kris,

Zaintrygowałeś mnie. Czyżbyś nie był entuzjastą tych w/w przez Ciebie? A kimże jest ten o którym piszesz, ze jest czysty a zarzutow ma mnóstwo? Jeśli możesz i mnie zrobić takie obliczenia, to proszę i napisz na priv. Byłabym lepiej poinformowana.
gaba75
 
Posty: 848
Rejestracja: 15 kwie 2014, 11:20

Re: Budowa zaświatów i odprowadzanie dusz miłością.

Postautor: OneNight » 25 sie 2018, 18:35

A kimże jest ten o którym piszesz

Pewnie Putin :lol:
Awatar użytkownika
OneNight
 
Posty: 2768
Rejestracja: 09 lip 2015, 13:38

PoprzedniaNastępna

Wróć do Nauka

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości