Odnowa by się rozwijać duchowo a dla mnie to w stronę dobra i miłości to musiałbyś zacząć walczyć z prawie 100% siebie z ciemnej strony, a raczej Cię o to nie posądzam bo dla ciebie to w czym tkwisz jest pozytywne.
Dla mnie mudra którą zasilasz czakrę splotu jet trująca więc po temacie.
Wypalam wszelkie ciała subtelne ale wampiryczne które znajdę w swojej aurze bo jak na razie nie udało mi się nikogo namówić aby wyszedł ze mnie dobrowolnie
Nie myśl że uganiam się z siatką na motyle i poluje choćby na Ciebie, jeśli mnie nie krzywdzą to niby co by mnie skłoniło do zajmowania się niewinnymi.
Co do poprawy samopoczucia to ludzie często mają okres jakby poprawy zdrowia a potem jest totalnie odwrotnie.
Teraz z innej beczki, im ktoś więcej nagromadzi ciemnych ciężkich energii tym mniej jest odporny na wzrastające promieniowanie nazwijmy je twarde z uwagi na słabnące pole magnetyczne które obecnie osłabło o oko 50% czyli czeka nas niezłe opalanko.
Zresztą pisałem już o tym i kto się tym przejął?, po atakach jakie ciemni ciągle przeprowadzają nie należy sądzić że chociaż jeden z nich się uodpornił.
Myślę że w ciągu gdzieś 2 lat będziemy mieli wysyp choroby popromiennej chociaż to się już dzieje tylko że powoli i lekarze rozpoznają najróżniejsze przyczyny ale to się zmieni.
A z czego niby są różne stany zapalne, uczulenia itd.
Tak że odnowa ciesz się szczęściem puki co.