Magu mialam kiedys podobna sytuacje, nie wiem z kim masz do czynienia ale musisz pamietac ze duchy przebywajace tu na ziemi sa rozne tak jak rozni sa ludzie. W niechcianych kontaktach z nimi nauczylam sie jednego...nie zawsze nasza "buta/agresja" odnosi dobre skutki a moze wrecz pogorszyc sytuacje, tak bylo u mnie , nie bylam zupelnie przygotowana na takich domownikow, brak doswiadczenia i wiedzy tylko pogorszylo sytuacje w domu...wiec nie chojrakuj
Czasem wystarcza najprostsze sposoby....
Kiedys gdy wynajmowalam pokoje ,zamieszkala u mnie pewna osoba , od razu przy pierwszym spotkaniu czulam jakas niechec do tej osoby, cos mnie odpychalo od niej i zle sie czulam w jej obecnosci
(bole glowy, mdlosci, ucisk w zoladku) ale zbagatelizowalam to, zaraz pierwszego dnia gdy ta osoba sie wprowadzila do mnie ,cos mnie zaatakowalo, chcialo wejsc w moje cialo, doslownie zwalilo mnie fizycznie z nog, siadlam na 4 litery jednakze nie pozwolilam sobie by stracic swiadomosc i przejac moje cialo... To cos bylo naprawde silne... Po jakims czasie okazalo sie ze ta osoba nie tylko jest bardzo zaburzona psychicznie ale ma przyczepionych lokatorow do siebie...to co dzialo sie z ta osoba wynikalo z jej poprzednich wcielen gdy zajmowala sie czarna magia ze skladaniem ofiar i to zlo ciaglo sie za nia do obecnego zycia mimo ze w tym wcieleniu ta osoba tego juz nie czynila...Dzialy sie z nia dziwne rzeczy, calymi nocami palila swieczki, kadzidelka ,robila jakies medytacje, modlitwy by sie uwolnic od zla ktore przyspawalo sie do niej ....i ja czynnie atakowalo . Jej obecne zycie jest jedna wielka rozsypka, bardzo zle relacje z rodzicami, wrecz nienawisc, z rodzenstwem to samo, brak calkowicie zycia osobistego, partnera, dzieci, ciagla utrata pracy ,zle relacje w pracy, zmiany miejsca zamieszkania, brak wlasnego konta itd. Konsekwencje Magu straszne....Pisales gdzies ze mamy wolna wole i mozemy robic co chcemy....tu jak widzisz na tym przykladzie tej osoby bez wzgledu w co wierzysz duchu wcielony za wszystko jest rachunek do zaplaty, wiec uwazaj z ta wolna wola!
Zastanawialam sie i pytalam wiele razy po co do mnie przyslano ta osobe....dlaczego nasze sciezki sie zeszly, nie moglam jej bezposrednio pomoc ,dostalam stanowcza odmowe od mojego przewodnika , pokazalam jej tylko jak medytowac, jak laczyc sie z prawdziwym zrodlem gdyz nawet te medytacje ktore czynila byly jednym wielkim przypadkowym chaosem...wskazalam jej rowniez na bledy w mysleniu ,zszokowalo mnie gdy osoba prawie 40 letnia powiedziala mi o tym ze chciala wynajac kogos by pozbawil zycia kogos z jej obecnego zycia z ktora lacza ja karmiczne zwiazki ,gdyz uwazala (i miala racje)ze ta osoba ja atakuje (tez zajmowala sie do obecnego wcielenia czarna magia) Dalam tej osobie namiary do znajomej ktora zajmuje sie tymi rzeczami czyli uwalnianiem , umowily sie razem i pojechala do niej , jednakze jakiez bylo moje zdziwienie gdy okazalo sie ze na spotkaniu ta moja lokatorka zamiast zaczac pracowac z moja kolezanka zwachala sie z dziewczyna ktora nazywa sama siebie wspolczesna czarownica...widocznie wibracyjnie byly bardziej do siebie podobne i sie przyciagaly niz z moja kolezanka dzialajaca i pracujaca z pozycji serca....
Nie przeciagajac, lokatorce nie bylo za dlugo dane zamieszkiwac u mnie, po 2 tyg. od zamieszkania sie wyprowadzila do innego miasta gdyz stracila prace. Pokoj w ktorym mieszkala stal pusty przez 2 miesiace ,w tym czasie wymienilam wszystkie meble w nim itd. po czym moja mama sie tam wprowadzila. Od samego poczatku zaczela skarzyc sie ze nie moze tam spac, ze doslownie atakuja ja mysli zupelnie bezsensowne, myslalam ze mama jest przewrazliwiona jednakze poniewaz ciagle zawracala mi glowe dla swietego spokoju postanowilam przetestowac pokoj. Faktycznie pierwszej nocy gdy sie tylko polozylam do lozka doslownie jak by bezsensowne mysli zaczely atakowac moja swiadomosc ,czegos takiego nigdy w zyciu jeszcze nie doswiadczylam ,to tak jak bys znalazl sie w umysle szalenca ,przyrownala bym to do paranoi/psychozy. Cala noc ataki tych chorych mysli nie dawaly zasnac ,byl w nich taki bezsens tego po prostu nie da sie opisac, wstajac w nocy do toalety uslyszalam z pokoju dochodzacy glos i smiech mezczyzny i wtedy pomyslalam mam cie! Wbrew temu na co to wygladalo wystarczylo zwykle oczyszczenie pokoju biala szalwia , gdy czyscilam ten pokoj poczulam intensywny zapach dwoch osob w prawym rogu lozka....Po oczyszczeniu wszystko ustalo, w pokoju mozna normalnie spac. Ja zawsze uwazam ze najlepiej jest Magu zaczac od najprostszych metod ,wiec zanim zaczniesz kombinowac zacznij od zwyklej szalwi. Nie potrafie wytlumaczyc Ci jej dzialania ale dziala!