łęee
własnie ogladalem na discovery program jakis tam i byla mowa o lotach w kosmos i spacerze w otwartej przestrzeni
pierwszym człowiekiem który całe 12 min spedzil na takim spacerku był Rosjanin Aleksiej Leonow
ale mało brakowało żeby skonczylo sie to dla niego tragicznie bo okazalo sie ze kiedy chciał wrócic do srodka to zaklinował się we włazie !!!
w prózni jego skafander nadął się jak balon doslownie i facet utnkął , jedynym sposobem było wypuszczenie ze skafandra powietrza czyli rozczelnienie ..... co spowodowało spadek ciśnienia i wzrost temperatury , temperatura jego ciała wzrosła o ponad 3 st tylko w ciągu kilku min ........ w ciągu 6 min stracił 12 kg masy , poprostu schudł ,ale udało mu się uratować ........
(Już na Ziemi okazało się, że wypocona woda sięgała mu kolan. )
wow !!
http://www.national-geographic.pl/trave ... mca-gwiazd
- Czułem się jak ptak z rozpostartymi skrzydłami, pędzący wysoko nad Ziemią - wspominał po latach Leonow. Unosząc się w przestrzeni obok statku miał wrażenie bycia „pyłkiem”. - Nie można tego objąć wyobraźnią. Tylko tam możesz poczuć ogrom tego, co nas otacza - mówił. - Chyba najbardziej uderzyła mnie cisza. Była wszechogarniająca, nie do porównania z niczym, co przeżyłem na Ziemi. Ta cisza była tak wielka, że zacząłem słyszeć swoje własne ciało: uderzenia serca, pulsowanie tętnic, a nawet wydawało mi się, że słyszę pracujące mięśnie - wspominał.