autor: atalia » 24 maja 2010, 13:28
Kilka rzeczy na powyższy temat:
Georges Bataill:
"Ruch poezji wychodzi od tego,co znane,i prowadzi do tego co nieznane.Jeśli się spełnia,dotyka szalenstwa."
Blaise Pascal:
"Ludzie sa tak nieodzownie szaleni,iż nie byc szalonym znaczyłoby byc szalonym innym rodzajem szalenstwa."
Ludwig Wittgenstein:
"Podobnie jak w życiu jesteśmy otoczeni przeż śmierć,tak w zdrowiu rozumu osacza nas szalenstwo".
Edgar Morin-"Geniusz gatunku"
"Geniusz sapiens mieści sie w wymykającej sie spod kontroli szczelinie,w której harcuje szaleństwo, w otchłani niepewności i nierozstrzygalności,w której dokonuje się badan,odkryć,aktów tworzenia.Tkwi on w związku elohistycznego nieładu głębin nieswiadomosci z tym zdumiewającym i kruchym wykwitem,jakim jest świadomość.
Skrajna świadomość sapiens ociera sie,zapedza się,pogrąza w obłędzie i szalenstwie.Demencja jest okupem spłaconym sapiencji."