Nie znam dziel Kardeca. Nie wiem czy mozna je w internecie znalezc? A co opowiadaly te duchy samobojcow?
Ktos mi tylko powiedzial, ze samobojcy ida do otchlani i pozostaja tam jakis czas. Ale nie rozumiem tego pojecia otchlan...
Nikita pisze:Nie znam dziel Kardeca. Nie wiem czy mozna je w internecie znalezc? A co opowiadaly te duchy samobojcow?
Ktos mi tylko powiedzial, ze samobojcy ida do otchlani i pozostaja tam jakis czas. Ale nie rozumiem tego pojecia otchlan...
Melys pisze:witaj Slav - piekne podpisy masz ....
Kardec wyraznie mowi ze samobójca odpowiada jak morderca. Choc wiem ze czasem problemów na jednego za duzo a zrozumiec to i ogarnac nie łatwo. Dlatego najblizsi sa w jakis sposób odpowiedzialni, nie zyjemy sami przeciez. Przynajmniej ja tak sie czuje.
Slav pisze:Może za mało doceniamy i wspieramy osoby za życia, a później niestety jedyne co nam pozostaje to żal, że nie wykorzystaliśmy tego wspólnego czasu, że za mało się staraliśmy?
Slav pisze:Osobiście muszę przyznać, że to forum już teraz zmieniło moje nastawienie do spirytyzmu. Wcześniej miałem dość typowy pogląd na to wszystko - że jest on nastawiony głównie na seanse, wywoływanie duchów i korzyści z tego płynące.
Slav pisze:Tymczasem to bardziej filozofia, która ma na celu rozwijanie nas samych, doskonaleniu siebie - nie tylko za życia, ale i po nim. Człowiek się uczy przez całe życie.
Nikita pisze:Moim zdaniem w przypadku samobojcow brane sa takze pod uwage okolicznosci i stan w jakim sie samobojca znajdowal.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości