Sprowadzenie dzięki narkotykom ducha do domu

Nasze opowieści, o tym jak Spirytyzm zmienił nasze spojrzenie na życie...

Re: Sprowadzenie dzięki narkotykom ducha do domu

Postautor: czarnyMag » 12 lip 2016, 14:38

Nikita pisze:Bo jest tez tak, ze kazdemu pomoze cos innego. Jednemu pomoze spowiedz a drugiemu rytual oczyszczajacy, innemu psychiatra itd...Dlatego chyba wszelkie mozliwe metody sa dobre i pomocne...trzeba tylko wybrac sobie swoja metode i droge. I poprostu sprobowac.


Nikita - tylko że zanim się jednak udasz do psychiatry powinnaś poszukać odpowiedzi w innych miejscach - gdyż psychiatra tylko Cię zneutralizuje psychotropami :) Możesz sobie wierzyć w naukę i medycynę która na tej planecie nie jest warta funta kłaków i oczywiście oddać swoje ciało do eksperymentów :) ale to tylko wiara Twoja i psychotropy na poziomie kamienia łupanego :)
Ja jestem normalny i mam odmienne zdanie na ten temat - ale żeby być normalny trzeba być inteligentny :D
Więc jak zobaczysz lub będzie się Ci wydawało że w jakiś sposób odbierasz coś co jest w naszym świecie irracjonalne to udaj się do psychiatry - trzymam za słowo - najlepiej jak 3 lekarzy z różnych szpitali się potwierdzi a ich diagnoza się okaże fikcją proponuję zakład zamknięty :lol:
"żyj i daj żyć innym"
Awatar użytkownika
czarnyMag
 
Posty: 2854
Rejestracja: 05 gru 2014, 21:22
Lokalizacja: Astral - tu i tam - teraz tu

Re: Sprowadzenie dzięki narkotykom ducha do domu

Postautor: cthulhu87 » 12 lip 2016, 18:56

czarnyMag pisze:Możesz sobie wierzyć w naukę i medycynę która na tej planecie nie jest warta funta kłaków i oczywiście oddać swoje ciało do eksperymentów :)


Nie wiesz, co mówisz. A jak nie wiesz co mówić to najlepiej nic nie mówić.

Nie mogę zrozumieć, dlaczego na forum tworzymy obraz psychiatry - bezdusznego szaleńca szprycującego ludzi farmakologią. Jeśli istnieje jakaś grupa ludzi, która pragnie ludzkiego dobra i ukrócenia cierpienia psychicznego, które tak nas gnębi na co dzień, to są to właśnie psychiatrzy i chwała im za to, że wykształcili się właśnie w takim kierunku, a nie innym i że zechcieli pomagać cierpiącym, od których wszyscy się odwracają; bo nie oszukujmy się, jak ktoś traci zdrowie psychiczne, odwracają się od niego niemal wszyscy, czasami nawet najbliżsi...

Wracając do tematu, w imię czego mamy poświęcać czyjeś zdrowie? Widziałem już parę lat temu, jak ktoś z tego forum odszedł m.in. z powodu nałogu i jestem na to trochę wyczulony. Mam nadzieję, że 'niewierzący' się opamięta i zacznie szukać pomocy tam gdzie trzeba, bo szkoda życia na samooszukiwanie się. Narkotyki i alkohol to oszustwo, a umysł lubi iść na łatwiznę i wprowadzać w błąd samego siebie. A do spirytystów mam pytanie: na co wam mieszać halucynacje z manifestacją duchów? Wywyższając pierwsze jednocześnie obniżamy wartość tych drugich.

Uważam, że psycholog i psychiatra to te zawody, dla których spirytysta powinien mieć duży szacunek.
"Widziałem słynne grody starożytności, spoczywające pod całunem piasku lub kamienia, jak Kartagina, miasta greckie na Sycylii, równinę Rzymu z rozwartymi grobami i śpiące pod popiołem Wezuwiusza snem wieków dwudziestu cmentarze." L. Denis
http://www.ksiazki-spirytystyczne.pl
Awatar użytkownika
cthulhu87
Moderator forum
Moderator forum
 
Posty: 4282
Rejestracja: 19 lip 2008, 12:44

Re: Sprowadzenie dzięki narkotykom ducha do domu

Postautor: OneNight » 12 lip 2016, 20:21

Nie wiem jak wy, ale ja byłem świadkiem pracy psychiatry. Pani doktor przeprowadzała właśnie hipnozę na dziecku! Pierwsza zasada hipnotyzera; nie wolno hipnotyzować dzieci! Mało tego - używała takich skomplikowanych słów, że dziecko nie miało prawa ich rozumieć, a cała hipnoza była tak przeprowadzona, że sam bym to lepiej zrobił(hipnotyzerka zamknęła oczy, a dziecko je otwarło i patrzyło się na nią, jak na kosmitkę). Bądźmy szczerzy - ludzie idą na ten kierunek dla kasy, nie żeby pomagać ludziom. Kto wie - może są gdzieś psychiatrzy z powołania, ale mówię, czego byłem świadkiem.
Uważam, że psycholog i psychiatra to
te zawody , dla których spirytysta
powinien mieć duży szacunek

W związku z tym, co napisałem wcześniej - nie zgadzam się. Na szacunek nie zasługuje każdy, kto posiada taki zawód.

Ale tak jak powiedziano wyżej - musisz mieć pewność, że nie doszło do trwałego uszkodzenia mózgu.
Awatar użytkownika
OneNight
 
Posty: 2768
Rejestracja: 09 lip 2015, 13:38

Re: Sprowadzenie dzięki narkotykom ducha do domu

Postautor: atalia » 12 lip 2016, 21:09

No bo są psychiatrzy i konowały, jak w każdym zawodzie zresztą. Ale żeby tak potępiać w czambuł wszystkich?
atalia
spirytystka
spirytystka
 
Posty: 3943
Rejestracja: 17 sty 2010, 12:30

Re: Sprowadzenie dzięki narkotykom ducha do domu

Postautor: Nikita » 13 lip 2016, 08:28

Na pewno sa dobrzy psychiatrzy ale ja nie wierze, ze wszyscy sa dobrzy i z powolania...tak jak w kazdym zawodzie. Nie wiem jak jest teraz ale kiedys szpitale psyhiatryczne nie cieszyly sie dobra opinia (stosowano kiedys rozne drastyczne srodki jak przywiazywanie do lozka czy lobotomia i rozne rzeczy , o ktorych my nawet nie wiemy).
Nikita
Sympatyk spirytyzmu
 
Posty: 5352
Rejestracja: 03 maja 2010, 15:31

Re: Sprowadzenie dzięki narkotykom ducha do domu

Postautor: cthulhu87 » 13 lip 2016, 08:53

Nikita pisze:Na pewno sa dobrzy psychiatrzy ale ja nie wierze, ze wszyscy sa dobrzy i z powolania...tak jak w kazdym zawodzie. Nie wiem jak jest teraz ale kiedys szpitale psyhiatryczne nie cieszyly sie dobra opinia (stosowano kiedys rozne drastyczne srodki jak przywiazywanie do lozka czy lobotomia i rozne rzeczy , o ktorych my nawet nie wiemy).


To prawda, próbowano pomagać pacjentom w sposób chaotyczny, bo nie znano jeszcze dobrze biologicznych podstaw zachowania, poza tym na wiele spraw nie zwracano uwagi ze względu na uwarunkowania kulturowe, np. trauma wywołana przeżyciami wojennymi jeszcze po I wojnie światowej była traktowana jako tchórzostwo i była przez psychiatrów ignorowana. Ale psychiatria, jak każdy dział medycyny, ciągle rozwija się i nie można patrzeć na nią tak, jak wyglądała do połowy XX wieku - i właśnie ta krytykowana farmakologia przyniosła w późniejszych latach przełom i możliwość pomocy pacjentom, którym wcześniej w ogóle nie dało się pomóc.

W ogóle warto przeczytać, przykład dobrego psychiatry:) http://www.psychologia.net.pl/artykul.php?level=383
"Widziałem słynne grody starożytności, spoczywające pod całunem piasku lub kamienia, jak Kartagina, miasta greckie na Sycylii, równinę Rzymu z rozwartymi grobami i śpiące pod popiołem Wezuwiusza snem wieków dwudziestu cmentarze." L. Denis
http://www.ksiazki-spirytystyczne.pl
Awatar użytkownika
cthulhu87
Moderator forum
Moderator forum
 
Posty: 4282
Rejestracja: 19 lip 2008, 12:44

Re: Sprowadzenie dzięki narkotykom ducha do domu

Postautor: Nikita » 13 lip 2016, 09:36

Znam Kepinskiego i czytalam jego ksiazki. Co ciekawe on wlasnie zwrocil uwage na to w jaki sposob powstaja psychozy i psychopatie. Wedlug niego jest to wynik lamaniaCiagle lamanie tych praw i powtarzanie sie ugruntowuje to zachowanie i powstaje w psychice pewein przymus cuaglego powtarzania. praw moralnych i spolecznych. W kazdym razie wnisosek nasuwa sie sam...aby uzdrowic pacjenta to trzeba uzdrowic jego dusze...a nie ladowac w niego chemiczne srodki.
Nikita
Sympatyk spirytyzmu
 
Posty: 5352
Rejestracja: 03 maja 2010, 15:31

Re: Sprowadzenie dzięki narkotykom ducha do domu

Postautor: cthulhu87 » 13 lip 2016, 10:20

Z tego co wiem Kępiński nie był przeciwnikiem leczenia farmakologicznego ani też z drugiej strony zwolennikiem zastępowania innych metod leczeniem farmakologicznym. Wiadomo zresztą, że bez dobrego rozpoznania choroby nie można kurować ludzi skutecznie z pomocą lekarstw. Jeśli mówimy o wartości psychiatrii jako takiej nie będziemy przecież tworzyć skrajności: stosować leki zawsze i wszędzie, albo zupełnie z nich rezygnować. Zakres stosowania farmakologii i tak jest uwarunkowany doświadczeniem, kompetencjami i prawem lekarza, przypominam - osoby, która kształciła się w tym kierunku, a nie są to przecież łatwe studia ani nie każdy ma predyspozycje do wykonywania tego zawodu. Co do leków - są po prostu obszary, gdzie się to sprawdza i obszary, gdzie lekarze stosują inne metody.
"Widziałem słynne grody starożytności, spoczywające pod całunem piasku lub kamienia, jak Kartagina, miasta greckie na Sycylii, równinę Rzymu z rozwartymi grobami i śpiące pod popiołem Wezuwiusza snem wieków dwudziestu cmentarze." L. Denis
http://www.ksiazki-spirytystyczne.pl
Awatar użytkownika
cthulhu87
Moderator forum
Moderator forum
 
Posty: 4282
Rejestracja: 19 lip 2008, 12:44

Re: Sprowadzenie dzięki narkotykom ducha do domu

Postautor: Nikita » 13 lip 2016, 12:44

Dzisiej nawet dzeici dostaja juz psychotropy...ja nie wiem czy to jest dobre...ale na pewno sa sytuacje kiedy leki moga uspokoic pacjenta...
Nikita
Sympatyk spirytyzmu
 
Posty: 5352
Rejestracja: 03 maja 2010, 15:31

Re: Sprowadzenie dzięki narkotykom ducha do domu

Postautor: Nikita » 13 lip 2016, 12:47

Kepinski traktowal pacjenta jako calosc, jako czlowieka a nie jako przypadek...a dzis nastapila taka specjalizacja, ze nie traktuje sie juz czlowieka jako czlowieka... pan Moreira tez o tym mowil. Medycyna spirytystyczna takze podchodzi do leczenia holistycznie ale w medycynie konwencjonalnej musi sie jeszcze duzo zmienic.
Nikita
Sympatyk spirytyzmu
 
Posty: 5352
Rejestracja: 03 maja 2010, 15:31

PoprzedniaNastępna

Wróć do Nasz Spirytyzm

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości