Budowa zaświatów i odprowadzanie dusz miłością.

Rozwój nauki, naukowe ciekawostki, pseudo i paranauki. Sprytne i ciekawe rzeczy, badania i doswiadczenia.. Pisz o swoich zainteresowaniach.

Budowa zaświatów i odprowadzanie dusz miłością.

Postautor: Kris » 07 lut 2015, 09:58

Wkleję tutaj kilka moich postów napisanych nie dawno, które są moimi obserwacjami tego co się dzieje w świecie energii czyli tak zwanym astralu.
Być może znajdziecie coś dla siebie.


https://www.youtube.com/watch?v=J-k6D91CGbM
Można się zastanowić dlaczego autobus się psuje, czy to jakaś Boska ingerencja czy może ludzka?
Bóg nam dał wolną wolę i nikogo nie karze ani do niczego nie zmusza , zresztą chyba nie możne bo nie ma energii decyzyjnej.
Energię decyzyjną wytwarza się w ciele fizycznym.
Sprytni ludzie wraz ze swoimi poprzednimi żywotami podszywają się pod Boga i jak przedstawiono na filmie dosłownie mszczą się na podróżnych którzy nie dali im myta czyli swojej energii.
Jako że ograbili już dużo ludzi, więc mają ogromne zasoby energii dzięki której mogą wpływać na wydarzenia i korzystają z tego.
Mo cóż, nic dodać , nic ująć, tak działają religie i te małe i te duże, nie ważne w jakie ubranko są ubrane a raczej zamaskowane, nie ma wyjątku.

Co do diagnostyki karmy.
Żeby uniknąć ewentualnych pomówień o stronniczość, nie będę się do nikogo personalnie odnosił , natomiast swoją wypowiedzieć przedstawie jako króciutkie opowiadanie sci fi, w którym wszelkie podobieństwa osób czy faktów są czystym nie zamierzonym przypadkiem.

Dawno dawno temu, za górami, za lasami w odległej galaktyce była sobie planeta zwana Gają i mieszkały na niej istoty człekokształtne zwane homo sapiens.
Jako że w kosmosie wiele planet zamieszkują humanoidzi więc nic w tym dziwnego.
Część z sapiensów zajmowała się pisaniem książek również o karmie , miłości, uzdrawianiu i na wiele innych tematów , jak to pisarze, piszą żeby zarobić tak pieniądze, a jest też część która dzięki pisaniu książek zdobywają też energię.
Żeby jednak zdobyć energię trzeba tak przedstawić rzeczywistość, żeby wyglądała na prawdziwą ale nie może jednak taka być, bo nie dało by się wyłudzić czy wykradać energii.
Musi być tak napisana żęby były luki i przeróżne pułapki pomieszane z prawdziwymi informacjami dzięki którym czytelnik gładko łyka tok rozumowania autora i przez to programuje w swojej podświadomości furtki przez które pan autor szybciutko wyprowadza energię a wprowadza dalsze , nazwijmy to wirusy, trojany i tym podobne,
Takie "dzieło" aż roi się od hipnotycznych sugestii i wystarczy raz się z nimi zgodzić aby usłyszeć że przecież się zgodziłeś na tamto bo to czysta prawda to ta informacja też jest prawdą.
Ten o którym jest opowiadanie przedstawiał się jako uzdrowiciel i znawca karmy.
Opisuje jak to skutecznie uzdrawia, tyko jakie koszty ponosi uzdrawiany?
Jakieś 20% ludzi faktycznie doznaje poprawy zdrowia ale właśnie jakim kosztem?
Przeskanowałem te uzdrowienia, i cena jaką płacą za to pacjenci, to coś co nazywane jest cyrografem, czyli oddaniem się w energetyczną niewolę w obecnym wcieleniu jak i w następnych i oczywiście pieniądze
Sam zrywałem takie cyrografy z poprzednich wcieleń i pomagałem innym zrywać więc wiem co nieco na ten temat.
Aby zerwać taką umowę musisz być silniejszy od tego z kim jest zawarta.
Na planecie o której piszę takie umowy nie są pisane krwią na wołowej skórze, jak na tej która zamieszkujemy , tylko w podświadomości.

https://www.youtube.com/watch?v=J-k6D91CGbM
Można się zastanowić dlaczego autobus się psuje, czy to jakaś Boska ingerencja czy może ludzka?
Bóg nam dał wolną wolę i nikogo nie karze ani do niczego nie zmusza , zresztą chyba nie możne bo nie ma energii decyzyjnej.
Energię decyzyjną wytwarza się w ciele fizycznym.
Sprytni ludzie wraz ze swoimi poprzednimi żywotami podszywają się pod Boga i jak przedstawiono na filmie dosłownie mszczą się na podróżnych którzy nie dali im myta czyli swojej energii.
Jako że ograbili już dużo ludzi, więc mają ogromne zasoby energii dzięki której mogą wpływać na wydarzenia i korzystają z tego.
Mo cóż, nic dodać , nic ująć, tak działają religie i te małe i te duże, nie ważne w jakie ubranko są ubrane a raczej zamaskowane, nie ma wyjątku.

Co do diagnostyki karmy.
Żeby uniknąć ewentualnych pomówień o stronniczość, nie będę się do nikogo personalnie odnosił , natomiast swoją wypowiedzieć przedstawie jako króciutkie opowiadanie sci fi, w którym wszelkie podobieństwa osób czy faktów są czystym nie zamierzonym przypadkiem.

Dawno dawno temu, za górami, za lasami w odległej galaktyce była sobie planeta zwana Gają i mieszkały na niej istoty człekokształtne zwane homo sapiens.
Jako że w kosmosie wiele planet zamieszkują humanoidzi więc nic w tym dziwnego.
Część z sapiensów zajmowała się pisaniem książek również o karmie , miłości, uzdrawianiu i na wiele innych tematów , jak to pisarze, piszą żeby zarobić tak pieniądze, a jest też część która dzięki pisaniu książek zdobywają też energię.
Żeby jednak zdobyć energię trzeba tak przedstawić rzeczywistość, żeby wyglądała na prawdziwą ale nie może jednak taka być, bo nie dało by się wyłudzić czy wykradać energii.
Musi być tak napisana żeby były luki i przeróżne pułapki pomieszane z prawdziwymi informacjami dzięki którym czytelnik gładko łyka tok rozumowania autora i przez to programuje w swojej podświadomości furtki przez które pan autor szybciutko wyprowadza energię a wprowadza dalsze , nazwijmy to wirusy, trojany i tym podobne,
Takie "dzieło" aż roi się od hipnotycznych sugestii i wystarczy raz się z nimi zgodzić aby usłyszeć że przecież się zgodziłeś na tamto bo to czysta prawda to ta informacja też jest prawdą.
Ten o którym jest opowiadanie przedstawiał się jako uzdrowiciel i znawca karmy.
Opisuje jak to skutecznie uzdrawia, tyko jakie koszty ponosi uzdrawiany?
Jakieś 20% ludzi faktycznie doznaje poprawy zdrowia ale właśnie jakim kosztem?
Przeskanowałem te uzdrowienia, i cena jaką płacą za to pacjenci, to coś co nazywane jest cyrografem, czyli oddaniem się w energetyczną niewolę w obecnym wcieleniu jak i w następnych i oczywiście pieniądze
Sam zrywałem takie cyrografy z poprzednich wcieleń i pomagałem innym zrywać więc wiem co nieco na ten temat.
Aby zerwać taką umowę musisz być silniejszy od tego z kim jest zawarta.
Na planecie o której piszę takie umowy nie są pisane krwią na wołowej skórze, jak na tej która zamieszkujemy , tylko w podświadomości.

A teraz pomyślmy dlaczego takie zachowania mają miejsce?, z czego to wynika?.
Żeby się tego dowiedzieć należy najpierw poznać naszą budowę tak fizyczną jak i energetyczną bo inaczej nie ma z czego wyciągać wniosków i jest pole umożliwiające wysnuwanie przeróżnych niezgodnych z prawdą teorii, które w rezultacie stają się obowiązującą, niestety nie prawdziwą prawdą i co blokuje możliwość poznawania prawdy na zasadzie: nie bo nie, bez naukowego umotywowania takiego stanowiska.
Tych którzy się nie zgadzali z obowiązującą w danym czasie doktryną, podgrzewano na urządzeniach zwanych stosami, aż zostali odparowani, przez co nie mogli już informować jak wygląda prawda.
Obecnie złagodzono te ceremonie na rzecz choćby pozabierania klamek delikwentom czy choćby ekskomuniki czy klątwy, co i tak jest postępem na lepsze bo w innych rejonach stosowane jest ukamienowanie, być może dlatego że mają dużo kamieni.
Jako że na opisywanej planecie istnieje coś takiego co my nazywamy na naszej inkarnacją , losem dopustem Bożym, gniewem Bożym i tym podobnymi określeniami, a czego u nas nie uznajemy i co uważamy za nie prawdę, wiec pozbawiamy się możliwości zgłębienia tego i osobistego sprawdzenia jak na prawdę jest.
Na planecie Gaja istnieją ludzie którzy nie są tak łatwowierni i zanim w coś uwierzą to dokładnie to sprawdzają, badają wszelkimi dostępnymi sposobami takimi jak radiestezja, zdalne widzenie, intuicja czucie a nawet prostymi urządzeniami jak choćby fotografia Kirlianowska i podobnymi, które potrafią pokazać to czego fizyczne oko nie widzi.
Dzięki temu zauważyli że wszystko z czego składa się ich planeta ma coś co można by nazwać duszą , świadomością czy cząstką Boga.
Okazuje się że poziom świadomości można podzielić na kilka częstotliwości.
Teoretycznie najwyższy mają ludzie, niżej są zwierzęta, potem rośliny, minerały i coś co by można nazwać przed minerały, co na Gai odpowiada formie gazowej, którą jest powietrze.
W czasie jednego średnio długiego życia zjadamy około jedenastu ton pożywienia, wody o wiele więcej, a ilość metrów sześciennych powietrza jakie wdychamy jest trudna do wyobrażenia.
Jedzenie to: zwierzęta , rośliny i minerały.Każde z nich posiada mniejszą czy większą duszyczkę która niestety zostaje w aurze tego kto ją pozbawił życia, czy zjadł.
Wiadomo że każda roślina czy zwierze składa się z komórek i każda komórka też ma osobną maleńką duszyczkę, ale żeby było jeszcze ciekawiej to każda komórka składa się z jeszcze mniejszych komóreczek i a te także posiada miniaturowego duszka i niech nas nie zmyli ich rozmiar bo mimo że są takie maleńkie to jest ich baaardzo dużo a ta miniaturyzacja zachodzi ogromną ilość razy.
Rośliny, zwierzęta mają czucie i fakt ich eksterminacji wywołuje bardzo wielki szok i ból .
Jeśli zwierze żywi się roślinami to staje się jakby grobem duszyczek roślin i minerałów które się w nim kumulują w miarę jedzenia.
Końcem łańcucha pokarmowego jest człowiek który w rezultacie staje się właścicielem wszystkich duszków jakie jego pożywienie samo nabyło w swoim łańcuchu pokarmowym a dodajmy jeszcze minerały , powietrze, wodę i mamy obraz co w nas bytuje.
Ta lista jest jeszcze o wiele dłuższa ale to już daje obraz problemu.
Samo to że mamy te duszyczki w sobie nie było by problemem, gdyby nie to ze są one nisko wibracyjne, pełne przerażenia i bólu z powodu odebranego życia i traumy z tym związanej.
W miarę jak nam przybywa latek , przybywa również duszyczek,a co za tym idzie to mamy w sobie więcej ich traumy i nisko wibracyjnych wręcz zatruwających nas energii, które zabijają stopniowo dusze naszych komórek co prowadzi do choroby komórek naszego ciała fizycznego a to objawia się przeróżnymi problemami zdrowotnymi które znamy z własnego doświadczenia jak i obserwacji problemów zdrowotnych innych.
Oczywiście to wszystko dzieje się na planecie Gaja bo na Ziemi kto by w to uwierzył i dobrze, można sobie nie wierzyć bo jest wona wola tylko co z chorobami.
Wiemy że powstają i w końcu nas zabijają bez wyjątku., obarczamy za to wiele czynników jak złe jedzenie , wodę powietrze i wiele innych.
Można i tak, bo daje to jakieś wytłumaczenie ale nie rozwiązuje problemu.
Problem ten można rozwiązać i na Gai jest to robione poprzez podnoszenie wibracji tych zalegających w ciałach i aurach duszyczek do poziomu Ducha Świętego i po problemie bo duszyczki staja się szczęśliwe i nam nie szkodzą ,a nawet dzielą się swym swym szczęściem z nami.
Żeby jednak podnieść wibracje duszyczek trzeba samemu je mieć na wyższym poziomie, a z tym niestety jest kłopot bo większość ludzi w pogoni za zdobywaniem środków do życia, za luksusem fizycznym, całkiem zapomniała o swojej duszy i podnoszeniu wibracji, że często sami spadają jeszcze niżej niż dusze w nich bytujące i problem narasta.
Spora grupa ludzi , nieuczciwych ludzi, nauczyła się kraść wysoko wibracyjną energię tym jaśniejszym duchowo i w ten sposób przedłużają sobie życie bo bronią się przed śmiercią kradzioną energią.
Taki proceder przesuwa tylko problem w czasie i zwielokrotnia go, bo za każdym życiem wibracje tych ludzi się zaniżają i przychodzi taki moment że nie pomogą kradziona energia i będzie trzeba zapłacić gigantyczny rachunek ale już nie bieżący tylko zwielokrotniony o wszystkie przeżyte dotychczas inkarnacje.
Są już tacy miedzy nami i nie ma im czego zazdrościć.



Sporo jak nie większość fortun jak i władzy na planecie Gaja powstało i opiera się dzięki zdalnej hipnozie i przewadze energetycznej nad tymi którzy są okradani, tak z energii jak i dóbr materialnych, bo skoro ktoś ma przewagę nad innymi to co go powstrzyma przed korzystaniem z niej.
Na Gai część mieszkańców zdaje sobie z tego sprawę i stara się temu zaradzić.
Najważniejsze to poznać swoja własną budowę fizyczną i tutaj nauka wiele zrobiła jak również to jak działamy w świecie energii bo w zasadzie nasze problemy tam mają początek a kończą się coraz większym ubóstwem, chorobami i w końcu śmiercią.
Sprytni przedstawiciele władzy od tysięcy lat pracują nad programowaniem swoich ofiar tak, żeby same pilnowały swoich więzień i zwalczali tych z nich którzy się chcą wyzwolić z dominacji hegemonów.
Dawniej byli to królowie , carowie, książęta, a obecnie politycy bankierzy, przemysłowcy i prezydenci wojskowi i inni temu podobni no i oczywiście przywódcy religii, to dotyczy Gai bo na Ziemi wszyscy są szczęśliwi, panuje demokracja i wszechogarniające prawo i trudno znaleźć kogoś nieszczęśliwego jak przecież wszyscy wiemy doskonale.
Jest jak pisałem wielu nawiedzonych proroków którzy piszą natchnione proroctwa jak to nas atakują przeróżne istoty z innych planet jak gady i jaszczury, anunaki i wiele innych groźnych istot sprytnie wymyślonych aby tylko prawda nie wyszła na wierzch a naprawdę okazuje się że pod energetycznymi maskami różnych stworów są dusze zmarłych ludzi jak też twory energetyczne wytwarzane przez żywych ludzi parających się czarną magią.
A prawda tak wygląda że naszymi ciemiężycielami są ludzie sami sobie,a gady i inne fatamorgany są tylko po to żeby nie znaleźć prawdziwej przyczyny naszych problemów.
Do puki tego nie rozeznałem, to sam brałem takie przekonania za możliwe, co mi pracowicie potwierdzały różne
jasnowidzące osoby z pod ciemnej gwiazdy.
Należy uważać również na tak zwane anioły i archanioły i przeróżnych opiekunów bo po wnikliwej analizie
okazuje się że to złe duchy ubrane w energetyczne jasne szatki ale z miłością nie mają nic wspólnego.
Nałapałem i zdemontowałem ich tysiące w celu weryfikacji i nie znalazłem ani jednego uczciwego, sami przebierańcy, co było dla mnie z początku nieco szokujące.
Naszymi opiekunami jesteśmy sami sobie, jeśli dojdziemy do odpowiednio wysokiego poziomu duchowego, wtedy możemy sobie pomagać cofając się w czasie tam gdzie byliśmy w opałach.
CDN
Nie ma rzeczy nie możliwych, poza tym wszystko jest możliwe.
Kris
 
Posty: 740
Rejestracja: 05 cze 2011, 06:52

Re: Budowa zaświatów i odprowadzanie dusz miłością.

Postautor: Kris » 11 lut 2015, 11:01

Problem wszystkiego co żyje to poprzednie wcielenia.
To wielki problem bo ich możliwości wpływania na żyjących są bardzo duże.
Co gorsza to to że mało kto zdaje sobie z tego sprawę, ponieważ każde wcielenie jest od urodzenia połączone energetycznie i telepatycznie z tym wcieleniem które aktualnie jest w ciele fizycznym.
Trwa to od miliardów lat.
To co podają badacze DNA nie pokrywa się z tym co odkryliśmy badając historię planety wstecz.
Jakieś 2, 5 miliarda lat temu na ziemi była rozwinięta cywilizacja posługująca się pełna telepatią.
Tam nikt nie rozmawiał fizycznie bo nie było takiej potrzeby, skoro myśli były szybsze i dokładniejsze.
Posługiwano się nawet 80% możliwość mózgu i pewnie doszli by do 100% gdyby nie potworne wybuchy wulkanów które zniszczyły życie na planecie i to na wiele lat.
Dobrze że zapis DNA jest podobny w większości organizmów na ziemi i po odbudowie życia dzięki temu materiałowi genetycznemu jaki się gdzieś tam w głębi ziemi i mórz zachował, znów świadomość duchowa mozolnie budowała człowieka od nowa.
Czasy Atlantydy to nowy rozkwit ludzi jak i duchowości ale niestety nie spodobało się to naszym sąsiadom duchowo mrocznym i jakimś rodzajem technologii energetycznej nakierowali wielki meteor na kontynent Atlantydy i znowu bummmm.
Tym razem homo sapiens przetrwał, ale cofnął się w rozwoju do jaskiń niestety.
Mimo że materiał genetyczny przetrwał, to z jakichś przyczyn nie posługujemy się nim w całości.
Nauka mówi że wykorzystujemy jakieś malutkie procenty swojego mózgu.
Myślę że powodem tego jest wpływ naszych demoniczniejszych poprzednich wcieleń które blokują kod DNA aby nie działał a robią to nisko wibracyjną smolista energią którą niejako owijają helisy DNA i uniemożliwiają im wysyłanie wiedzy jaką mają w sobie zgromadzoną.
Ponieważ mogą i wpływają na nas telepatycznie, toteż poprzez telepatów - proroków
stworzyli system przepisów praw, wierzeń dzięki którym zablokowali tych z pośród ludzi na których hipnoza nie działa, ale dzięki temu nikt praktycznie nie daje im wiary, bo jest świecie przekonany że to jego prawda jest rzeczywistością a tamci się mylą.
Nie było by może jeszcze tak źle, bo z czasem uda się wykasować hipnozę, gdyby nie fakt że na Gaję zmierzają następne duże meteory i to dobrze wycelowane tak, wiec może być następny powrót do jaskiń w najlepszym razie, a to po to aby powstrzymać tych ludzi którzy są mocno zaawansowani w dekodowaniu działania hipnozą i nie długą mogą ją sporo ograniczyć, co uniemożliwi blokowania ludzkiego DNA i szybki rozwój świadomości, podobnie jak było w przeszłości.
Jeden z meteorów możne nas odwiedzić za jakieś 4 lata i 2 miesiące ,a docelowo jest ich na naszym kursie kilkadziesiąt, bo też tyle cywilizacji jest w opozycji do Gai.
Nasi naukowcy teleskopowi zaczynają sobie z tego zdawać sprawę i dlatego pojawia się sporo publikacji na ten temat.
Były również oświadczenia mocarstw, że stworzą tarczę atomową która ma bronić Gaję, ale telepatyczna ofensywa wcieleń, czyli naszych złych duchów, spowodowała wzrost napięcia na planecie i zamiast tarczy może być wewnętrzna wojna, nawet atomowa, co również zablokuje rozwój świadomości i wróci z powrotem modę na mieszkanie w jaskiniach.
Wiele takich jaskiń jest sztucznie zbudowanych a nazywa się je schronami atomowymi.
Ładnie brzmi?
Oczywiście to wszystko dotyczy Gai, bo na Ziemi przecież panuje pokój, braterstwo, miłość i nikt z nikim nie walczy, ani nie ma wyścigu zbrojeń w celu wylansowania mody na jaskinie.
Nie ma rzeczy nie możliwych, poza tym wszystko jest możliwe.
Kris
 
Posty: 740
Rejestracja: 05 cze 2011, 06:52

Re: Budowa zaświatów i odprowadzanie dusz miłością.

Postautor: Arronax » 12 lut 2015, 11:43

Pozwolę sobie zapytać skąd czerpiesz informacje?

Czyli nasi Aniołowie Stróże to złe istoty Twoim zdaniem?

I Atlantyda to nie bajka?

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Arronax
 
Posty: 680
Rejestracja: 30 paź 2014, 14:05
Lokalizacja: Kielce

Re: Budowa zaświatów i odprowadzanie dusz miłością.

Postautor: Kris » 12 lut 2015, 16:26

Jestem egzorcystą choć to określenie nie bardzo oddające to co robię i jak robię.
Można to nazwać działanie miłością poprzez Ducha Świętego, czy Wyższe Ja, albo Boskie Ciało.
Nasze WJ ma niesamowite możliwości bycia w wielu miejscach i czasach naraz i poprzez kolejne nasze duchowe ciała może nam te informacje przekazywać do świadomości fizycznej jeśli się w tym wyćwiczymy- nauczymy.
Co do aniołów to dawniej byłem peny że to są faktycznie pomocne byty ale stopniowo wyczuwałem jakieś nie miłe energie od tych co się pokazywali jako aniołowie i podobne informacje dostawałem od innych ludzi którzy poznają astral czyli świat energii.
Przeskanowałem tysiące bytów które pokazywały się jako aniołowie i ani jeden nie był istotą miłości.
W otoczce z jasnej energii zawsze ukrywał się duch jakieś zmarłego człowieka i to bardzo złego człowieka.
Może Ty masz dobrego anioła - opiekuna , ale ja nie znalazłem takiego.
Jeśli wierzymy w anioły i naszej podświadomości to wmawiamy to ona nie dyskutuje tylko przyjmuje to za fakt a wtedy oni mogą nam zrobić wielką krzywdę a to umieją najlepiej bo to przecież duchy morderców i innych zwyrodnialców.
Dobre dusze nigdy nie udają aniołów i nie przybierają takich kształtów.
Oczywiście możesz nadal wierzyć w co tam chcesz ale konsekwencje nie będą pozytywne dla Ciebie.
A co do Atlantydy to żyłem tam wiele razy i wiem że istniała.
Oprócz tego tylu ludzi opisuje swoje wspomnienia z tego kontynentu że trudno wysuwać wnioski że nie istniała.
Są też przekazy i opisy choćby Platona, ale oczywiście nikt nikomu nie narzuca niczego siłą.
Kiedyś powszechnie myślano że ziemia jest płaska a jeśli ktoś uważał inaczej to był podgrzewany aż odparował a i dzisiaj całkiem bezpiecznie nie jest.
Nie ma rzeczy nie możliwych, poza tym wszystko jest możliwe.
Kris
 
Posty: 740
Rejestracja: 05 cze 2011, 06:52

Re: Budowa zaświatów i odprowadzanie dusz miłością.

Postautor: Mirek » 12 lut 2015, 17:19

Kris pisze:Jestem egzorcystą (...)
Dobre dusze nigdy nie udają aniołów i nie przybierają takich kształtów.(...)

Jesteś egzorcystą dlatego masz kontakt w większości ze złymi duchami lub opętującymi.
Masz rację, dobre duchy są Aniołami i nie muszą ich udawać, a złe, z którymi masz do czynienia, często chcą Cię wywieść w pole dlatego abyś dał im spokój przyjmują taką, a nie inną formę.
Jeżeli masz w swoim otoczeniu złe duchy, to nie są to ani Aniołowie, ani Opiekunowie. To duchy, które maja za zadanie sprowadzić Cię na przysłowiowe manowce.
Straszenie kogokolwiek, że Anioły to złe byty, bo Ty takie miałeś doświadczenia nie rozumiejąc dlaczego tak się działo, nie powinno mieć miejsca. Wzbudzasz w takich osobach strach, który ściąga właśnie takie byty, o których piszesz.
„Osądzanie, obrazy i jakakolwiek wewnętrzna agresja wobec siebie jest ukrytym życzeniem sobie śmireci."
Awatar użytkownika
Mirek
 
Posty: 4398
Rejestracja: 25 cze 2014, 13:52
Lokalizacja: Śląsk

Re: Budowa zaświatów i odprowadzanie dusz miłością.

Postautor: Kris » 13 lut 2015, 09:07

To nie tak , nikt ich nie ściąga , to ich metoda oszukiwania aby wyłudzić energię.
Literatura o aniołach jest napisana pod dyktando właśnie złych duchów i Ci co w to uwierzą są manipulowani i krzywdzeni.
To dotyczy wszystkich ludzi na ziemi, tylko nie wszyscy sobie z tego zdają sprawę.
Ty jesteś najlepszym przykładem zmanipulowanego człowieka, zaprzeczasz ale nie wiesz dlaczego.
Wysuwasz wnioski ale nie napisałeś na jakiej podstawie, coś typu - nie bo nie.
W tej chwili jest przy Tobie około 50 Twoich poprzednich wcieleń, udających anioły, a że Ty w to wierzysz na poziomie świadomości fizycznej to Twoja podświadomość nie może tego podważyć, wiec Cie przed nimi nie broni a Ty łykasz dalsze telepatyczne komunikaty bo nie umiesz odróżnić swoich myśli od narzuconych i piszesz w zasadzie pod dyktando wcieleń.
Jeszcze jedno - ja nikogo nie straszę tylko informuje i albo ktoś z tego skorzysta albo dalej da się krzywdzić.
Dlatego nie rób ze mnie gnębiciela biednych aniołków, bo to one się tym zajmują
Nie ma rzeczy nie możliwych, poza tym wszystko jest możliwe.
Kris
 
Posty: 740
Rejestracja: 05 cze 2011, 06:52

Re: Budowa zaświatów i odprowadzanie dusz miłością.

Postautor: atalia » 13 lut 2015, 09:16

Ja przepraszam, ale dlaczego ten wątek znajduje się w dziale Nauka? :?
atalia
spirytystka
spirytystka
 
Posty: 3943
Rejestracja: 17 sty 2010, 12:30

Re: Budowa zaświatów i odprowadzanie dusz miłością.

Postautor: danvue » 13 lut 2015, 12:58

Kris, mam pytanie: Co sądzisz o OOBE? ;)
Uderzył z nieba grom
i wypalił w ziemi znak
znak ten wielki był jak dom
to był krzyż, a obok stał
z postury szczupły, wysoki gość
ale słowa miał jak stal
ludzie wnet oblegli go
krzycząc: Tak! To Ten! To On!
Awatar użytkownika
danvue
spirytysta
spirytysta
 
Posty: 459
Rejestracja: 12 paź 2013, 17:31

Re: Budowa zaświatów i odprowadzanie dusz miłością.

Postautor: Mirek » 13 lut 2015, 13:27

Kris pisze:To nie tak , nikt ich nie ściąga , to ich metoda oszukiwania aby wyłudzić energię.
Literatura o aniołach jest napisana pod dyktando właśnie złych duchów i Ci co w to uwierzą są manipulowani i krzywdzeni.
To dotyczy wszystkich ludzi na ziemi, tylko nie wszyscy sobie z tego zdają sprawę.
Ty jesteś najlepszym przykładem zmanipulowanego człowieka, zaprzeczasz ale nie wiesz dlaczego.
Wysuwasz wnioski ale nie napisałeś na jakiej podstawie, coś typu - nie bo nie.
W tej chwili jest przy Tobie około 50 Twoich poprzednich wcieleń, udających anioły, a że Ty w to wierzysz na poziomie świadomości fizycznej to Twoja podświadomość nie może tego podważyć, wiec Cie przed nimi nie broni a Ty łykasz dalsze telepatyczne komunikaty bo nie umiesz odróżnić swoich myśli od narzuconych i piszesz w zasadzie pod dyktando wcieleń.
Jeszcze jedno - ja nikogo nie straszę tylko informuje i albo ktoś z tego skorzysta albo dalej da się krzywdzić.
Dlatego nie rób ze mnie gnębiciela biednych aniołków, bo to one się tym zajmują

I tu wszedłeś w moją wolę, bez mojej zgody. Jak sądzę wiesz z czym się to wiąże?
Ta literatura, z której to wiem, to nie literatura o Aniołach, nie została napisana przez duchy, a przez osoby które eksplorowały świat duchowy. Więc nie ma mowy o tym co sugerujesz.
Wnioski wysuwam na podstawie tego, że zło przyciąga zło, a dobro dobro. Co zasiejesz to zbierzesz. Zastanawiam się, czy Ty bardziej przez swoje egzorcyzmy nie krzywdzisz tych już skrzywdzonych biedaków i nie działasz pod wpływem złych duchów. Czy tak naprawdę nie jesteś przez te złe duchy sam najbardziej zmanipulowany, bo z taką dokładnością jesteś wstanie określić, kto ile miał wcieleń.
A ponadto Ci powiem, że nic nie wiesz o podświadomości skoro takie rzeczy wypisujesz jak to zdanie: "Ty w to wierzysz na poziomie świadomości fizycznej to Twoja podświadomość nie może tego podważyć, wiec Cie przed nimi nie broni a Ty łykasz dalsze telepatyczne komunikaty bo nie umiesz odróżnić swoich myśli od narzuconych i piszesz w zasadzie pod dyktando wcieleń." To tak jakbyś o sobie pisał, ponieważ to Ty słyszysz przekazy telepatyczne. Ja potrafię odróżnić co jest moją myślą, a co nie jest. Poza tym wiele czasu poświęciłem na umiejętność kontrolowania własnej podświadomości aby działała na moją korzyść.
To co piszesz nigdzie nie ma potwierdzenia i mogą to być Twoje wizje zmanipulowanej podświadomości. W KM jest trochę napisane o opętaniach mediów i w jaki sposób to się przejawia. No tak, ale Ty takich rzeczy nie czytasz, bo to złe duchy przekazują.
„Osądzanie, obrazy i jakakolwiek wewnętrzna agresja wobec siebie jest ukrytym życzeniem sobie śmireci."
Awatar użytkownika
Mirek
 
Posty: 4398
Rejestracja: 25 cze 2014, 13:52
Lokalizacja: Śląsk

Re: Budowa zaświatów i odprowadzanie dusz miłością.

Postautor: Kris » 13 lut 2015, 20:35

Trudno jest wszystko opisać w kilku postach to jedno, można również w nic nie wierzyć i wszystkiemu zaprzeczać , wszystko dyskredytować ale co jeśli mam racje, nie pomyślałeś o tym?
Wiesz dlaczego jesteś w opozycji do mnie?
Myślę że wiesz i zawsze będziesz , nic Cię nie przekona bo mamy inne znaki energetyczne.
Ale nie po to tutaj piszę żeby się spierać, dlatego Ty pisz swoje a ja będę pisał swoje.
Nie ma rzeczy nie możliwych, poza tym wszystko jest możliwe.
Kris
 
Posty: 740
Rejestracja: 05 cze 2011, 06:52

Następna

Wróć do Nauka

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości