Mam pytanie w związku z poniższymi fragmentami:
Fragmenty Księgi Duchów:
1.Kim jest Bóg?
“Bóg jest najwyższym intelektem, pierwotną przyczyną wszechrzeczy”.
2.Co należy rozumieć przez nieskończoność?
“To, co nie ma początku, ani końca: to niepoznane; wszystko, co nie jest poznane, jest nieskończone”.
3.Czy można powiedzieć, że Bóg jest nieskończonością?
“To niepełne określenie. Język ludzi jest zbyt ubogi, by przy jego pomocy opisywać sprawy wykraczające poza ich inteligencję”.
7.Czy wewnętrzne własności materii również zależą od przyczyny pierwotnej?
“A jak mogłoby być inaczej? Zawsze konieczna jest jakaś przyczyna pierwotna”.
8.Co należy sądzić o koncepcji, w której akt stworzenia świata przypisuje się pewnej nieprzewidzianej kombinacji materii – innymi słowy przypadkowi?
“Kolejny absurd! Czyż mądry człowiek może traktować przypadek jako istotę inteligentną? A poza tym, czym jest przypadek? Niczym”.
10.Czy człowiek może zrozumieć wewnętrzną naturę Boga?
“Nie; jest to uczucie, którego człowiekowi brak”.
11.Czy pewnego dnia człowiekowi będzie dane poznanie tajemnicy Boskości?
“Gdy jego duch nie będzie już ograniczony przez materię i kiedy dzięki swej działalności zbliży się do Boga – wtedy ujrzy Go i zrozumie”.
13.Gdy mówimy, że Bóg jest wieczny, nieskończony, niezmienny, niematerialny, jedyny, wszechmogący, niezmiernie sprawiedliwy i dobry, to czyż nie mamy kompletnego wyobrażenia Jego przymiotów?
“Z waszego punktu widzenia – tak, sądzicie bowiem, że ogarniacie wszystko; wiedzcie jednak, że wiele spraw wykracza poza możliwości rozumu nawet najbardziej inteligentnego człowieka, a do ich nazwania w waszym języku, ograniczonym do waszych idei i uczuć, nie ma odpowiednich wyrażeń. Rozum rzeczywiście podpowiada wam, że Bóg z pewnością posiada te cechy doskonałości w najwyższym stopniu – bowiem w przypadku, gdyby zabrakło Mu choć jednej z nich lub gdyby nie była ona nieskończona, nie przewyższałby już wszystkiego i w rezultacie nie byłby Bogiem. Będąc ponad wszystkimi istotami, Bóg nie musi ulegać zmiennym kolejom losu, nie ma też jakiejkolwiek niedoskonałości, jaką można by sobie wyobrazić”.
14.Czy Bóg jest istotą zindywidualizowaną, czy też – jak sądzą niektórzy – jest wypadkową wszystkich sił i inteligencji wszechświata razem wziętych?
“Jeśli miałoby tak być, to Bóg nie istniałby, bo byłby skutkiem, a nie przyczyną; nie może być na raz jednym i drugim.
Bóg istnieje, nie możecie w to wątpić, bo to podstawa; uwierzcie mi i nie wykraczajcie poza to; nie zagłębiajcie się w labiryncie, z którego nie będziecie mogli wyjść; nie uczyniłoby to was lepszymi, lecz może tylko trochę dumniejszymi, bo myślelibyście, że coś wiecie, choć w rzeczywistości nie wiedzielibyście nic. Odłóżcie na bok te wszystkie teorie; wiele innych spraw o wiele bardziej was dotyczy, począwszy od was samych; studiujcie własne niedoskonałości, aby się ich pozbyć – będzie to bardziej pożyteczne, niż chęć zgłębienia czegoś, co samo w sobie jest niepoznawalne”.
15.Co sądzić o teorii, która głosi, że wszystkie ciała w naturze, wszystkie istoty, wszystkie światy wszechświata są częściami Boskości i razem wzięte tę Boskość tworzą; inaczej mówiąc, co sądzić o teorii panteistycznej?
“Nie mogąc stać się Bogiem, człowiek chce być przynajmniej Jego częścią”.
16.Ci, którzy zajmują się tą teorią, utrzymują, że mówi ona o kilku przymiotach Boga. Skoro świat jest nieskończony, to Bóg właśnie przez to jest nieskończony; skoro doskonała pustka lub nicość nie istnieją w żadnym miejscu, to Bóg jest wszędzie; Bóg będąc wszędzie – bo wszystko jest integralną częścią Boga – dostarcza wszystkim naturalnym zjawiskom inteligentnej przyczyny. Co można zarzucić temu rozumowaniu?
“Brak logiki; zastanówcie się w sposób dojrzały, a nie będzie wam trudno stwierdzić absurdalności tego rozumowania”.
http://www.allankardec.ca/s1.php?nav=c&i=2
Fragmenty rozmów z EnKi:
W jaki sposób Jezus chciał pokazać, “że Bóg jest istotą żywą”?
EnKi: „W taki sam sposób, w jaki i On pokazał siebie. Bóg podkreślił, Jezus raczej, podkreślał – będąc na Ziemi – zawsze, że Bóg jest istotą żywą, posiadającą swoistego rodzaju materię. Taką samą materię, jaką ja dzisiaj posiadam, jaką posiada Jezus i inni Bogowie, którzy zamieszkuję tę Strefę Najwyższą. Jakiego rodzaju jest to materia? Rafale, tego w ziemski sposób nie umiem wytłumaczyć. Nie posiadamy tego fizycznego ciała, co i wy posiadacie. Jest to zupełnie innego rodzaju materia. Ale zaznaczam, Bóg Ojciec jest żywą i wieczną Istotą. I to powinno tobie wystarczyć”.
http://www.projekt-cheops.com/session.a ... d=203&cmd=
Czy słowa: “Wszystko jest Jednym. Ostatecznie zaś jestem tylko Ja. Wspaniały!” - oznaczają, że dusze nie istnieją i że jesteśmy tylko co najwyżej “chwilowym” wyodrębnieniem się tożsamości? [Neale Donald Walsch, “Rozmowy z Bogiem”, Tom 2 str.57]
W innym miejscu jest napisane: “Wszystko zawiera w sobie jedną prawdę: Istnieje tylko jeden z nas.”
Albo inny cytat: “Jestem tobą, myślącym.” [Tom 2, str.284]
EnKi: “A z kogo powstałeś i skąd powstała twoja dusza? Musiała mieć początek, nieprawdaż? Czyli, coś lub ktoś musiał ją stworzyć. Dlatego Bóg mówi: “ty i ja - jedno jesteśmy”. Czyli: “stworzyłem ciebie”. Dałem ci początek życia – najpierw duchowego, a potem życia w ciele. Dlatego Bóg rozmawiając z tym człowiekiem używa takich słów, że zawsze Bóg i ty to Jedno, bo z Jego energii zostałeś stworzony”.
Ta indywidualność jest zachowana w Świecie Duchów? Dusze mają swoją indywidualność?
EnKi: "Oczywiście".
Włącznie z tymi najwyżej rozwiniętymi?
EnKi: "Oczywiście".
http://www.projekt-cheops.com/plain.asp ... d=291&cmd=
Moje pytanie (czy też prośba) brzmi: czy moglibyście wskazać na inne źródła mówiące o "jedności" lub o odrębności świadomości duszy od jej otoczenia? - po osiągnięciu przez nią doskonałości.