Xsenia pisze::D Poczytaj tą "Zakazaną archeologię", tam są same dowody, na podstawie których niekonwencjonalni archeolodzy wyciągają wnioski. I dowody nie tylko czaszek, ale np. śrub, tabliczek z pismem itp.
. skoro wiec te stanowiska sa blisko wybrzeży - wystarczy poąłczyć jedno z drugim i znajdujemy wytłumaczenie.Achill pisze:Prywatnie myślę, że Arka i mit o potopie to raczej swojego rodzaju alegoria z czasów wielkiego kataklizmu związanego z roztopem lodowców... (poziom wody podniósł się na stałe, wielkie polacie lądów zostały odkryte spod lodu a Tam gdzie był lądolód byly teraz oceany. Topniejące lodowce, tworzyły wiele nowych cieków wodnych a nawet jeziora.) Co bardzo wazne epoka zlodowacenia zakończyla się na krótko przed rewolucją neolityczną czyli rozpoczęciem zupelnie nowego etapu w zyciu gatunku ludzkiego - stałego osadnictwa, rolnictwa i hodowli zwierząt.
Achill pisze:Xsenia pisze: A co myślisz o tym:http://niewiarygodne.pl/kat,1031979,tit ... aid=6136ebhttp://www.masterminds.pl/tajemnicze.25 ... o.277.htmlhttp://crazysignguy.wordpress.com/2011/ ... ars-facts/ ?
to co sie rzuca w oczy to jedna wspólna cecha - wszystko jest blisko lądu u wybrzeży. Atlantyda więc to raczej być nie mogła bo podobno znajdowala się (o ile wogóle) o wiele bardziej w głąb).Achill pisze:Prywatnie myślę, że Arka i mit o potopie to raczej swojego rodzaju alegoria z czasów wielkiego kataklizmu związanego z roztopem lodowców... (poziom wody podniósł się na stałe, wielkie polacie lądów zostały odkryte spod lodu a Tam gdzie był lądolód byly teraz oceany. Topniejące lodowce, tworzyły wiele nowych cieków wodnych a nawet jeziora.) Co bardzo wazne epoka zlodowacenia zakończyla się na krótko przed rewolucją neolityczną czyli rozpoczęciem zupelnie nowego etapu w zyciu gatunku ludzkiego - stałego osadnictwa, rolnictwa i hodowli zwierząt..
skoro wiec te stanowiska sa blisko wybrzeży - wystarczy poąłczyć jedno z drugim i znajdujemy wytłumaczenie.
Achill pisze: Większośc opisanych tam rzeczy opiera sie na błednym wnioskowaniu.
Achill pisze:oza tym jeszcze jedno 99% cywilizacji powstawało przy rzekach nie morzach.
cthulhu87 pisze:Też wolałbym rozkręcać interes, mając do dyspozycji słodką wodę
Achill pisze:To co mnie zastanawai Xsenia w kontekście tego, że to miasta. to dwie rzeczy ich datowanie i to co było potem
Achill pisze:jak napisałem nie jestem pweine czy oddzialywania środowiska wodnego przez kilka tysięcy lat nie moze miec wpływu na datowania. Obawiam sie żę na przesterzeni tysięcy lat oddziaływanie może być duże (jesli widzieliście kiedyś szkiełko "obrobione" przez morze to łatwo się domysleć jak daleko idąca erzja może mieć miejsce pod wodą. I tu kolejne pytanie czy ta erozja nie mogla dokonać zniszcenia stanowiska przez tak długi okres.
Achill pisze:Co do tego co bylo potem powstaje pytanie... Skoro miasta byly tak powszechne w tak odległym czasie to czemu ludziom zajeło tak długo wybudowanie kolejnych? Skąd ten nagly zanik "umiejętności" budowania miast.
Achill pisze:1) media lubią wyolbrzymiać
Mirek pisze:Tora to nie Biblia. Ja decyduję co czytam i co jest lepsze dla mnie. Szkoda, że jeszcze tego nie zauwazyłeś Łukaszu
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 24 gości