autor: czarnakrecona » 17 sie 2013, 20:53
Witam. Dawno temu jak moja mama była jeszcze panienką poznała chłopaka który moją mamę bardzo skrzywdził , najprawdopodobniej był szatanistą. Jego babcia była była bardzo przeciwna temu związkowi i nienawidziła mojej mamy , powiedziała jej że jej życie nigdy się nie ułoży , że jej rodzina będzie potępiona. Moja mama dorosła ,wyszła za mąż i urodziłam się ja. Rodzice kupili mieszkanie w starej kamiennicy , paradoksem jest to że właścicielką była babcia tego chłopaka, który nie długo po rozstaniu z moją mamą zakończył swój żywot na sznurze. Kilka lat później kiedy byłam myślącym dzieckiem zaczęły dziać się dziwne rzeczy np pewnej nocy budzę się a przy moim łóżku stoją moi rodzice ruszają ustami bez głosu jakby coś mówili ale rodzice spali w pokoju obok . Nie mogłam się poruszać i krzyczeć ale po chwili wydusiłam jakimś cudem "MAMO" po chwili mama wpadła zapaliła światło i horror się skończył. Parę lat później czułam obecność kogoś w domu, dziwne stuki , póki i wiedziałam że coś jest nie tak. Pewnej nocy kiedy zostałam kompletnie sama w domu , był ze mną tylko pies, i kiedy leżałam już w łóżku czułam czyjąś obecność, przeszedł mnie strach a pies który spał na kołdrze w moich nogach zaczął warczeć , szczekać w jeden punkt . Moi wszyscy znajomi wiedzieli z moich opowieści że w domu coś straszy , rzadko kiedy przychodzili, z pewnym wyjątkiem mojego kolegi. Siedzieliśmy odrabialiśmy lekcje a w kuchni leżały zapalniczki na piecu i w pewnym momencie było słychać jak 3 razy coś zapaliło zapalniczkę (mówię o dźwięku) oczywiście siedzieliśmy z pełnymi gaciami ,telefon do rodziców i po dramacie. Pominęłam fakt że dach kamiennicy raz spłoną ale przyczyną było to że sąsiad kradł prąd i to u niego zaczęło się palić. Mojej rodzinie od lat towarzyszy ogromny pech. Po latach dowiedziałam się że moja mama też doświadczała różnych dziwnych rzeczy w tym mieszkaniu. Po kilku latach kiedy to rodzice wyprowadzili się z mieszkania (komornik je zabrał na poczet hipoteki , z powodu niespłacania zaciągniętych kredytów po pożarze, gdyż mój ojciec jako jedyny żywiciel rodziny stracił pracę) i zamieszkali na stancji. Kiedy już na dobre się wprowadzili mama widziała w nocy po przebudzeniu czarną postać sunącą przez pokój do okna , była wtedy w pełni świadoma bo gdy widziała ów postać budziła w między czasie mojego ojca. Po dziś dzień pech ich nie odstępuję , ja mam własną rodzinę i na przekór szczęście mi towarzyszy a moi rodzice żyją na skraju. Co ten duch chce , czy odszedł , czy to klątwa , i czy wogóle to ma jakieś powiązania ? Proszę o pomoc
-Więc kiedy bywa się razem?
-Nie wiem.
Może wtedy,
kiedy jest się samemu.
I kiedy tego drugiego człowieka już nie ma,
i kiedy wiesz,
że nigdy już nie wróci do ciebie.
Może wtedy jesteś z nim naprawdę i na zawsze.
Jeśli umiesz go pamiętać.