autor: 000Lukas000 » 07 lis 2012, 20:06
Gdy ktoś posuwa się do zabójstwa, wina ciąży na nim, i zostanie mu policzona po śmierci a czasami nawet i w tym życiu, dlatego nie należy skracać tego życia. Po za tym pamiętajmy że ta istota która popełniła ten błąd, bardziej potrzebuje od nas przykładu i nauki, dzięki której mogła by się zmienić, aniżeli nienawiści.
Gdy jednak my zabijemy, nie będzie kierowała nami miłość, a raczej zawiść i nienawiść, a śmierć oprawcy nie odkupi uczynionego zła, istota która straciła przez niego życie nie powróci do życia w starym ciele, więc nie ma sensu postępować w ten sposób. Po za tym wtedy wina ciąży na nas, i popełnimy jeszcze większy błąd niż osoba której odbierzemy życie. Ona zrobiła to z niewiedzy, strachu przed trudnościami my natomiast z nienawiści, zawiści i zemsty oraz z premedytacją.
Poznacie ich po zasadach prawdziwego miłosierdzia, które będą głosić i wcielać w życie; poznacie ich po liczbie osób strapionych, którym przyniosą pocieszenie; poznacie ich po miłości do bliźniego, wyrzeczeniach, bezinteresowności;
Ew. Wg. Spirytyzmu