autor: 000Lukas000 » 13 paź 2012, 08:42
Słyszałem że spotkanie się nie odbyło, mnie akurat wypadły noski, w tym też i z soboty na niedzielę a i internet mi siadł. No cóż, może tak miało być, bo mogło by to źle na nas wpłynąć.
Przede wszystkim nie powinniśmy się nawzajem obwiniać a raczej przeprosić osoby z zewnątrz które liczyły na to spotkanie.
Poznacie ich po zasadach prawdziwego miłosierdzia, które będą głosić i wcielać w życie; poznacie ich po liczbie osób strapionych, którym przyniosą pocieszenie; poznacie ich po miłości do bliźniego, wyrzeczeniach, bezinteresowności;
Ew. Wg. Spirytyzmu