Pisze ze łzami w oczach i ściśniętym gardłem - dziś w nocy we śnie zmarła 19-letnia Iza Partyka, chorująca tak jak mój Rafał na nowotwór kości.
Bardzo Izuni kibicowałam w walce z tą straszną chorobą, niestety , tak jak w prawie wszystkich przypadkach tego typu nie udało się.
Iza przed śmiercią bardzo cierpiała, teraz jej dusza została uwolniona z okowów skatowanego ciała; pomódlmy się, by nie błądziła i jak najszybciej podążyła prostą drogą do nieba.