kathrin26, nieźle się nakręciłaś, skoro widzisz duchy w lustrze
A może to po prostu skutek napięcia i sugestii? Czy nie doprowadziłaś się do stanu, kiedy reagujesz na każdy nocny stuk? Może masz jakieś poczucie winy w związku z tą sytuacją? Nad czymś musisz się mocno głowić, skoro te sny powracają - albo Twoja świadomość coś odpycha na jawie, a podświadomie przerabiasz to w snach. Zamiast odpychać problem od siebie, lepiej go na spokojnie przeanalizować. Myślę, że jest za wcześnie, by mieszać do tego spirytyzm - w ogóle polecałbym na jakiś czas odpocząć od tematu duchów i skupić się na innych sprawach.
"Widziałem słynne grody starożytności, spoczywające pod całunem piasku lub kamienia, jak Kartagina, miasta greckie na Sycylii, równinę Rzymu z rozwartymi grobami i śpiące pod popiołem Wezuwiusza snem wieków dwudziestu cmentarze." L. Denis
http://www.ksiazki-spirytystyczne.pl