autor: astoreth » 30 lip 2008, 10:53
Owszem, spirytyści są ludźmi badającymi sprawy duchów, są naukowcami, ale są oni traktowani poważnie przez mniejszą liczbę osób, niż na przykład chemicy, fizycy, czy astronomowie. Jeśli np. astronom odkryje nową gwiazdę czy kometę nikt tego nie podda pod wątpliwość i nie odpowie na to głupim, kpiącym uśmieszkiem, ale po prostu uzna za fakt, czy go to interesuje, czy nie. Natomiast jeśli spirytysta powie, że rozmawiał z duchem wielu roześmieje się tylko i uzna, że dana osoba zwariowała. Ostatnio sporo odkryć przyniosło łączenie dziedzin, współpraca interdyscyplinarna. Jednak nie wielu jest naukowców (nie znaczy to, że w ogóle ich nie ma), którzy chcieliby współpracować ze spirytystami. Przykładowo przydałby się chemik, który współpracowałby ze spirytystą i badałby ewentualne substancje wydzielane podczas seansów. Ale nie wielu ludzi się tego podejmie. Powiedzmy to sobie szczerze, ale przynajmniej w Polsce spirytyzm jest jeszcze młodą dziedziną nie posiadającą zbyt wielu entuzjastów.