cthulhu87 pisze:Moim zdaniem trzeba by tylko wprowadzic jakies rozwiazanie na forum, ktore ulatwiloby odciecie naszych oficjalnych opinii od roznych dziwnych pomyslow, ktore tu sie pojawiaja
Luperci Faviani pisze:Proponuję aby w jakiś widoczny sposób oznakować użytkowników forum z PTSS
methyl pisze:Od razu wiadomo będzie do kogo strzelać .
konrad pisze:Oto, co na temat paktów mówi Księga Duchów:Pakty
549. Czy jest coś prawdziwego w opowieściach o paktach zawieranych ze złymi Duchami?
„Nie; pakty nie istnieją; istnieje natomiast zła natura odpowiadająca złym Duchom. Na przykład: chcesz niepokoić swego sąsiada, a nie wiesz, jak się do tego zabrać; wzywasz więc Duchy niższego rzędu, które podobnie jak ty, pragną tylko zła, i aby ci pomóc, chcą, byś posłużył się nimi w swych złych zamiarach; jednak nie wynika z tego, że twój sąsiad nie może pozbyć się tych Duchów, przeciwdziałając ich wpływowi dzięki swej woli. Ktokolwiek chce przedsięwziąć złe działanie, przyzywa tym samym na pomoc złośliwe Duchy; jest wtedy zobowiązany służyć im tak, jak one to robią — ponieważ one także potrzebują człowieka do zła, które same chcą uczynić. Tylko w ten sposób można mówić o pakcie”.
Zależność człowieka od Duchów niższych, do której niekiedy dochodzi, wynika z jego poddania się złym myślom, które Duchy te mu podsuwają, nie zaś z zawarcia jakichś wiążących każdą ze stron umów. Pakt, w popularnym znaczeniu tego słowa, stanowi więc alegorię połączenia złej natury człowieka z czyniącymi zło Duchami.
550. Jaki sens mają legendy mówiące o ludziach, którzy zaprzedali swe dusze szatanowi, w zamian za określone korzyści?
„Każda bajka zawiera jakąś naukę i moralne przesłanie; waszym problemem jest traktowanie bajek dosłownie. W tym przypadku jest to alegoria, którą można rozumieć w sposób następujący: ktoś, kto przyzywa sobie do pomocy Duchy, by osiągnąć w ten sposób przychylność losu lub jakąś inną korzyść, spiskuje przeciwko Opatrzności; sprzeciwia się misji, która została mu wyznaczona, i próbom, które powinien przejść na tym świecie — a w przyszłym życiu poniesie tego konsekwencje. Nie można powiedzieć, że jego dusza będzie nieszczęśliwa już zawsze; jednak skoro zamiast uwalniać się od materii, człowiek ten wiąże się z nią jeszcze mocniej, to korzystając ze szczęścia na Ziemi, nie dostąpi go w świecie Duchów aż do chwili, gdy nie odkupi go w ramach nowych prób — być może dłuższych i trudniejszych. Za sprawą swej miłości do materialnych uciech, człowiek ów uzależnia się od nieczystych Duchów; ta cicha umowa między nimi prowadzi do jego zguby; zawsze jednak — jeśli tylko ma silną wolę — może z tym skończyć, uciekając się do pomocy dobrych Duchów”.
Wróć do Opowieści spirytystyczne
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości