Nasz Dom

[atalia]

Lukasie, Ty po śmierci też przestaniesz być "materią", czy to oznacza , ze przestaniesz istnieć?

[000Lukas000]

Właśnie nie, i chodzi właśnie o to że świat duchowy jest niematerialny.

[atalia]

No dobrze, a jaka jest różnica miedzy swiatem materialnym a niematerialnym?

[000Lukas000]

No dobrze, a jaka jest różnica miedzy swiatem materialnym a niematerialnym?

Trzeba zaznaczyć że oczywiście wszystko składa się z fluidu powszechnego, a materię rozumie jako coś co ma stałą formę o stosunkowo dużej masie. Jak np, budynki.

więc różnica jest, taka jak między promieniami światła a kamieniem.

[Voldo]

Ale materii też jest wiele.
To, co dla nas może być niematerialne, dla bardziej rozwiniętych Duchów może być już materialne.
Więc trudno mówić o podziale na materię i nie materię...

[000Lukas000]

Chyba zacznę używać słów Materia tapczanowa

[atalia]

Może tez być materia spirytystyczna, to jest, pardon, chcialam powiedzieć spirytusowa.

[Krzysztoff]

Czy przez pojecie swiat rozumiesz tylko i wylacznie materie? Bo ja przede wszystkim zjednoczenie sympatyzujacych duchów polaczonych intencja i celem. To tak samo jak pojecie rodzina nie odnosze tylko do domu jako budynku lub osób polaczonych wiezami krwi. Bylo powiedziane ze gdy ziemia sie ksztaltowala to byl tam swiat przejsciowy.
Czy wiec uwazasz ze zjawiska zwiazane z ksztaltowaniem sie ziemi sprzyjaja tworzeniu budynków i innych materialnych obiektów?

Hmm... pojecie "świat" jest używane w KD - trzeba by dopytać autorów konkretnych odpowiedzi co to jest "świat" - zakładam ze to pojecie zostało użyte w znaczeniu zbliżonym do potocznego rozumienia tego słowa

Jeśli chodzi o rodzinę to oczywiście są to relacje i uczucia ale tez konkretne osoby które maja konkretne cechy, konkretne ciała i wygląd, bez tych konkretów to słowo rozmywa się do bardzo nieokreślonego pojęcia,

Czytając to co piszesz przychodzi mi na myśl pewna teoria - że każdy po śmierci trafia w takie miejsce w jakie wierzy , kolejne teorie mówią o astralu który jest sferą w której wola i myśl kreują byty. Wygląda na to Lukas że jesteś zwolennikiem teorii ezoterycznych

Oczywiście "stan umysłu" zapewne warunkuje bardzo wiele rzeczy w świecie duchowym ale niewątpliwie jest mowa w KD o światach typu "błękitna wyspa"

[000Lukas000]

Czy przez pojecie swiat rozumiesz tylko i wylacznie materie? Bo ja przede wszystkim zjednoczenie sympatyzujacych duchów polaczonych intencja i celem. To tak samo jak pojecie rodzina nie odnosze tylko do domu jako budynku lub osób polaczonych wiezami krwi. Bylo powiedziane ze gdy ziemia sie ksztaltowala to byl tam swiat przejsciowy.
Czy wiec uwazasz ze zjawiska zwiazane z ksztaltowaniem sie ziemi sprzyjaja tworzeniu budynków i innych materialnych obiektów?

Hmm... pojecie "świat" jest używane w KD - trzeba by dopytać autorów konkretnych odpowiedzi co to jest "świat" - zakładam ze to pojecie zostało użyte w znaczeniu zbliżonym do potocznego rozumienia tego słowa

Jeśli chodzi o rodzinę to oczywiście są to relacje i uczucia ale tez konkretne osoby które maja konkretne cechy, konkretne ciała i wygląd, bez tych konkretów to słowo rozmywa się do bardzo nieokreślonego pojęcia,

Czytając to co piszesz przychodzi mi na myśl pewna teoria - że każdy po śmierci trafia w takie miejsce w jakie wierzy , kolejne teorie mówią o astralu który jest sferą w której wola i myśl kreują byty. Wygląda na to Lukas że jesteś zwolennikiem teorii ezoterycznych

Oczywiście "stan umysłu" zapewne warunkuje bardzo wiele rzeczy w świecie duchowym ale niewątpliwie jest mowa w KD o światach typu "błękitna wyspa"

Duchy kreują ale głównie umbral, tworzą sobie piekło. Jednak w przypadku światów o jakich mówię nie miałem na myśli kreacji wyobrażeń, ale o pobycie z sympatyzującymi duchami.

Rodzina to nie budowa ciała, co wtedy gdy biali rodzice adoptują murzyna i go wychowają jak własne dziecko, czy nie będą tworzyli rodziny?

No kurcze, podejrzenie ezoteryzmu, chyba muszę pójść do psychiatry by mi przepisał leki

[Krzysztoff]

No dobrze, a jaka jest różnica miedzy swiatem materialnym a niematerialnym?

Trzeba zaznaczyć że oczywiście wszystko składa się z fluidu powszechnego, a materię rozumie jako coś co ma stałą formę o stosunkowo dużej masie. Jak np, budynki.

więc różnica jest, taka jak między promieniami światła a kamieniem.

Znowu muszę się czepić
co to za herezje ? fluid powszechny to trzeci czynnik łączący duch i materię
nie mylić z podstawową cząstką materii (której jeszcze nie znamy )

za KD...
Istnieją więc dwa główne pierwiastki wszechświata: duch i materia?
"Tak - a ponad wszystkim jest Bóg, Stworzyciel, Ojciec wszystkiego. Trójca ta jest zasadą wszystkiego, co istnieje. Ale do materii należy dołączyć fluid powszechny, który odgrywa rolę pośrednika między duchem a materią w waszym słowa znaczeniu, gdyż ta jest żywiołem
zbyt zgęszczonym, by duch mógł na nią oddziaływać bezpośrednio. Aczkolwiek można pod pewnym względem zaliczyć fluid do żywiołu materialnego, to jednak odróżnia się od niego szczególnymi własnościami. Gdyby był w istotnym tego słowa znaczeniu materią, nie byłoby również przyczyny, by nią nie był także duch. Fluid ów jest czymś między duchem a materią. Jest fluidem, tak jak materia materią. Fluid ten może przez niezliczone związki z materią pod działaniem ducha stworzyć niezliczoną różnorodność rzeczy, z których znamy tylko nieznaczną cząstkę. Ten to powszechny, pierwotny, elementarny fluid, będący czynnikiem i łącznikiem, którym duch się posługuje, jest pierwiastkiem, bez którego materia byłaby w stanie nieustannego rozprężenia i nie osiągnęłaby nigdy własności, które jej daje ważkość".

Z fluidu powszechnego np. zbudowane jest "ciało duchowe"