Nowy regulamin forum spirytystycznego

[Nikita]

Soldado nikt nie atakuje tylko Ciebie. Widzisz jakie Ty juz robisz insynuacje? Soldado jest lubiany i szanowany na tym forum bo jest dobrym i ciekawym czlowiekiem. A Ty tylko potrafisz mieszac... Wiec jak sie zdecydowalas odejsc to bardzo dobrze. Szanuje Twoja decyzje.

[Pawełek]

Niecałe dwa lata temu Danut została przeze mnie permanentnie zablokowana za wielokrotne łamanie regulaminu jak i z powodu skarg wielu użytkowników forum. Jednakże któryś z moderatorów przywrócił Danut z powrotem bez konsultacji z resztą administracji. Stwierdziłem, że kolejny raz dam szansę aby zobaczyć czy coś się zmieni i postanowiłem nie reagować. Skoro Danut postanowiła sama opuścić forum, to nie widzę powodu by ponownie nakładać blokadę.

Chciałbym jednak podkreślić już po raz kolejny, że jest to forum o tematyce, która skupia się wokół spirytyzmu - jego teorii jak i praktyki. Mamy pełne prawo rozpowszechniać tutaj wiedzę, która jest spisana w dziełach spirytyzmu jak i mamy pełne prawo nie tolerować nagminnego negowania doktryny spirytystycznej. Jest to miejsce dla osób, które poszukują własnej drogi i powinny mieć prawo wejść na forum o tematyce spirytystycznej i mieć możliwość zapoznania się z nią bez zbędnej gadki o tym czy jest ona prawdziwa, czy też nie. To stwierdzi osoba, która przybyła na forum i dostaje suchą wiedzę odnośnie tego jak "my" patrzymy na świat. Jeśli będzie jej odpowiadać przekazywana tutaj wiedza - zostanie z nami. Jeśli nie - wyruszy szukać dalej swojej spokojnej przystani dla duszy. Osoba, która nas odwiedza powinna mieć możliwość by sama ocenić to czy spirytyzm jest dla niej i od tego jest to forum. Dlatego skupiamy się tutaj tylko i wyłącznie na szerzeniu wiedzy spirytystycznej.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie.

[Nikita]

Pewelku ujales to dokladnie tak jak to wyglada. BRAWO!!! Moderatorzy prosze Was o reagowanie w pore aby nie doszlo do takiej sytuacji.

[Xsenia]

Pamiętam Pawełku jak walczyłeś o to by forum spirytystyczne było spirytystyczne. Być może teraz się to uda. Dość troli.

[soldado]

Skończcie tę farsę, bo przez nią bardzo dużo ludzi, tych z którymi pisałam i wchodzili ze mną w poważną dyskusję już stąd odeszło, jak się wydaje. I nie zrobili tego przeze mnie, ale przez te trzy Panie i ich zawzięty atak na barykadzie od tylu dni. W ostatnich dniach, gdzieś od dwóch tygodni macie wiele postów od nich, a w nich dla mnie poparcie. Ja się z Wami żegnam także. Soldado dziękuję Ci, że mnie tu sprowadziłeś, piszesz bardzo do mnie podobnie i poznałam tu wielu ciekawych ludzi, poruszamy te same sprawy, ale przecież to wszystko zaprzecza temu spirytyzmowi jaki panoszy się na tym forum. Może to jest taka sugestia, że też masz stąd odejść? Nie wystawiam białej flagi, po prostu się żegnam!

Rozumiem, że decyzja podjęta.
Problem sam się niejako rozwiązał.
Szkoda, bo miałaś ogromną szansę być wśród osób, które mogły Cię zrozumieć.
Twoje doświadczenia nie są normalne, nie doświadczają ich zwykli śmiertelnicy.
Już bardzo dawno zrozumiałem, że mogą tylko i wyłącznie mieć je osoby z powiększoną skalą postrzegania.
Mogą mieć je osoby, potocznie nazywane - medium... chociaż Ty na tę nazwę masz chyba alergie...
Dlatego Cię tu ściągnąłem.
Myślałem, że znajdziesz tutaj osoby, które Cię zrozumieją i będziesz z nimi nadawać na tych samych falach.
To był rzeczywisty powód.
Ok...
Zrobiłem tak, bo... miałem tak zrobić.
Nie mi jest oceniać Twój pobyt na tym forum.
Wybrałaś świadomie, nie poprzez tą decyzję, że odchodzisz z tego forum, ale poprzez swoje zachowanie na tym forum.
Dlatego nasze drogi niestety muszą od tej pory się rozstać.
Ja swoje zrobiłem...
Myślę, że nawet więcej, niż miałem.
Pozdrawiam Cię serdecznie.

[Ryszard]

Brak słów do czego może doprowadzić niezrozumienie, zwyczajna zawiść - echhhh

[Xsenia]

Ryszard a ty ciągle swoje. Już tłumaczyłam za wiele razy dlaczego Danut powinna odejść. Najwidoczniej do ciebie nie dociera, że nie będzie tutaj więcej nietolerancji i wyśmiewania i dewaluowania doświadczeń innych niż Danut. I to nie jest zawiść, bo nie ma czego zazdrościć Danut. Nie przedstawiała sobą niczego co chciałabym mieć. A wręcz przeciwnie, mam nadzieję nigdy nie zachowywać się tak jak ona.
Niezrozumienie? To, że ktoś przeżył coś niesamowitego, czy że napisał książkę, nie oznacza, że ma się wywyższać, a każdy ma mu palce u stóp całować. To nie na tym forum. Niech sobie Danut pochlebców i rzesze wyznawców szuka gdzie indziej.

[Nikita]

Soldado pieknie napisales...rozumiem teraz Twoje intencje. Pozdrawiam

[tadyszka]

tak, prawo wolnej woli to zawsze nasz wybor. Danut wybrala tak a nie inaczej. Jestem wdzieczna za lekcje jakie dala.