Zasada antropiczna - argument za istnieniem Boga?

Nasze przemyślenia na temat filozofii, religii i związków wyznaniowych. Podobieństwa i różnice do spirytyzmu. Co nas intryguje, ciekawi, co budzi wątpliwości...

Zasada antropiczna - argument za istnieniem Boga?

Postautor: cthulhu87 » 17 lip 2010, 02:53

Jestem bardzo ciekawy waszej opinii.

Tutaj informacja:

http://www.inteligentny-projekt.pl/inde ... &Itemid=36

Zasada antropiczna - koncepcja filozoficzna odnosząca się do kosmologii, zgodnie z którą fundamentalne stałe fizyczne (stała Plancka, prędkość światła, stała grawitacji itp.) mają dokładnie takie wartości, aby umożliwić powstanie życia, a w szczególności umożliwić pojawienie się człowieka na Ziemi. Zasada ta jest próbą odpowiedzi na pytanie, dlaczego prawa fizyki są takie, jakie są. Sugeruje ona odpowiedź, że gdyby prawa fizyki były inne, nikt nie mógłby ich poznać, ponieważ pojawienie się inteligentnego obserwatora nie byłoby możliwe. Zwolennicy zasady antropicznej przedstawiają dowody, że minimalne zmiany stałych fizycznych, np. stałej Plancka uniemożliwiłyby istnienie wszechświata w obecnej formie.
"Widziałem słynne grody starożytności, spoczywające pod całunem piasku lub kamienia, jak Kartagina, miasta greckie na Sycylii, równinę Rzymu z rozwartymi grobami i śpiące pod popiołem Wezuwiusza snem wieków dwudziestu cmentarze." L. Denis
http://www.ksiazki-spirytystyczne.pl
Awatar użytkownika
cthulhu87
Moderator forum
Moderator forum
 
Posty: 4282
Rejestracja: 19 lip 2008, 12:44

Re: Zasada antropiczna - argument za istnieniem Boga?

Postautor: sigma » 17 lip 2010, 05:06

Moim zdaniem ta koncepcja sensu nie ma z prostej przyczyny. Rzeczywistość otóż jest taka jaka jest bez względu na to jak ją opisywać. Prawa (np. fizyczne) służą opisowi rzeczywistości i zmieniają się w miarę jej pełniejszego poznania i, co istotne, zrozumienia. Dowodem z natury na istnienie Boga jest sama natura a nie prawa ją opisujące i wyjaśniające.

Prawa opisujące rzeczywistość są zaś dowodem na istnienie ludzkiego umysłu. Ich złożoność ukazuje zdolności ludzkiego umysłu.

Ale niczym jest złożoność tych praw wobec złożoności natury.

Podobnie jak niczym są możliwości ludzkiego umysłu wobec Boga.

Bóg stworzył wszystko łącznie z człowiekiem i jego rozumem. Człowiek dzięki swojemu rozumowi układa prawa fizyki.

Czy dowodem na istnienie Boga mogą być prawa opisujące rzeczywistość przez Boga stworzoną ?

Widziałem kiedyś rysunek przedstawiający faceta stojącego na żaglówce i dmuchającego w żagiel tej żaglówki.

Muszę kiedyś spróbować...
Piotr

Kto zwycięża innych, jest silny. Kto zwycięża siebie, jest wielki.
sigma
 
Posty: 1136
Rejestracja: 12 sie 2009, 19:02
Lokalizacja: Zagłębie Śląsko-Dąbrowskie

Re: Zasada antropiczna - argument za istnieniem Boga?

Postautor: cthulhu87 » 17 lip 2010, 22:49

Cóż, jednak te prawa wskazują, że świat (a przynajmniej tyle, ile udaje się z niego zrozumieć) można opisać w sposób matematyczny.

Zasada antropiczna przemawia do wielu, bo akceptują aksjomat: Inteligentny skutek musi mieć inteligentną przyczynę...
"Widziałem słynne grody starożytności, spoczywające pod całunem piasku lub kamienia, jak Kartagina, miasta greckie na Sycylii, równinę Rzymu z rozwartymi grobami i śpiące pod popiołem Wezuwiusza snem wieków dwudziestu cmentarze." L. Denis
http://www.ksiazki-spirytystyczne.pl
Awatar użytkownika
cthulhu87
Moderator forum
Moderator forum
 
Posty: 4282
Rejestracja: 19 lip 2008, 12:44

Re: Zasada antropiczna - argument za istnieniem Boga?

Postautor: sigma » 17 lip 2010, 23:27

Ja akurat też akceptuję logikę tego aksjomatu co mi nie przeszkadza podtrzymać to co napisałem powyżej.

A tak w związku z inteligencją to słów parę napiszę też. Otóż inteligencja jest pojęciem wieloznacznym i odnosi się do wielu obszarów ludzkiej aktywności. Może odnosić się do przedmiotów ścisłych, może do lingwistyki, do plastyki, do tańca, śpiewu... Wyraźnie to widać w szkole gdzie Jasio w piłkę gra lepiej od pana wuefisty, Kazio śpiewa jak Wiesław Ochman, Czesio pisze programy dla znanej firmy komputerowej itd. I niezłym na to przykładem jest też Józio: wciąż czeka na poznanie swojego obszaru ponieważ jeszcze go nie znalazł. Może tylko trochę mało praktycznym rozwiązaniem było powtarzanie klasy ale kto wie ? A może to ma sens ?

No i jakiego rodzaju inteligencją jest Bóg ?

W buddyźmie bardzo podoba mi się dystans, nawet niechęć do myślowych spekulacji. Medytacja polega na niemyśleniu i to jest naprawdę ciekawe zajęcie :).
Piotr

Kto zwycięża innych, jest silny. Kto zwycięża siebie, jest wielki.
sigma
 
Posty: 1136
Rejestracja: 12 sie 2009, 19:02
Lokalizacja: Zagłębie Śląsko-Dąbrowskie


Wróć do Religia i filozofia

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości