Czy Jezus miał braci ?

Nasze przemyślenia na temat filozofii, religii i związków wyznaniowych. Podobieństwa i różnice do spirytyzmu. Co nas intryguje, ciekawi, co budzi wątpliwości...

Czy Jezus miał braci ?

Postautor: Hansel » 17 gru 2015, 21:58

,, Wiemy o Świętej Rodzinie. Jednakże Nowy Testament oprócz Maryi i Józefa wspomina o braciach i siostrach Jezusa. O kogo chodzi? Nietrudno to wyjaśnić, choć tematowi temu towarzyszy czasem atmosfera sztucznej sensacji.
Ewangelia najpierw mówi o nich, przytaczając słowa sąsiadów z Nazaretu: "Czy nie jest to cieśla, syn Maryi, a brat Jakuba, Józefa, Judy i Szymona? Czyż nie żyją tu u nas także jego siostry?" (Mk 6, 3 i Mt 13, 55-56). Nie precyzując rodzaju pokrewieństwa, Ewangelie wyliczają więc imiona czterech braci.

Dowiadujemy się też, że za życia Jezusa jego bracia nie wierzyli w niego (Mk 3, 31; Mt 12, 46; Łk 8, 19; J 7, 3-5). Natomiast po zmartwychwstaniu należeli do wspólnoty jerozolimskiej i odgrywali w Kościele pewną rolę, obok kolegium Dwunastu z Piotrem. Nazywani byli "braćmi Pańskimi" (Dz 1, 14; 1 Kor 9, 5; Ga 1, 19). Z tych względów nie należy utożsamiać braci Pańskich z niektórymi apostołami z grona Dwunastu. Jakub "Mniejszy", brat Pański, różny jest od Jakuba, syna Alfeusza, a Juda, brat Pański - od apostola Judy. Zbieżność imion jest przypadkowa, były one wtedy bardzo częste. Utożsamienie to pojawiło się w tradycji chrześcijańskiej wieki po Ewangeliach.

Wyróżnione miejsce wśród braci Pańskich zajmował Jakub. Ukazał mu się Chrystus zmartwychwstały (1 Kor 15, 7). Odgrywał samodzielną rolę w Kościele jerozolimskim jako jeden z jego filarów (Dz 12,17; 15,13; 21,18; Ga 1,19; 2, 9). Był przywódcą chrześcijan pochodzenia żydowskiego, chcących zachowywać Prawo Mojżeszowe (Dz 15). Aprobował jednak misję wśród pogan. Tradycja przypisuje mu autorstwo Listu świętego Jakuba. Jako pobożny asceta był szanowany przez Żydów. Józef Flawiusz, historyk żydowski z I wieku, nazywa go bratem Jezusa i informuje o jego śmierci z rąk pachołków arcykapłana Ananiasza w 62 roku (Dawne dzieje Izraela 20, 9,1; § 200). Opisywały ją potem również źródła chrześcijańskie.

Owi "bracia" nie byli oczywiście braćmi rodzonymi Jezusa. Gdyby nimi byli, nie mogłaby powstać wyraźnie poświadczona w Ewangeliach wiara w dziewictwo Maryi i cudowne poczęcie Jezusa (Mt 1, 18-25; Łk 1, 26-38). Gdyby Jezus miał rodzeństwo, nie miałaby też racji scena, w której ukrzyżowany Jezus powierza swoją matkę uczniowi, wypowiadając adopcyjne formuły: "Oto syn twój", "Oto Matka twoja", ten zaś przejmuje opiekę nad nią (J 19, 26-27). Twierdzenie, że chodziło o braci rodzonych, głosili w czasach nowożytnych liberalni protestanci oraz Żydzi - motywację antykatolicką widać tu wyraźnie.

To, że w językach zachodnich słowo "brat" oznacza z zasady braci rodzonych, a nie ciotecznych, ułatwiło rozpowszechnianie tego błędu. Po polsku natomiast można nazwać "bratem" (ciotecznym, wujecznym, stryjecznym) również kuzyna; łatwiej więc wyjaśnić, że po hebrajsku słowo "bracia" obejmuje także dalszych krewnych (np. Rdz 13, 8; 14, 14; 24, 27; 29, 12). Tak samo było w greckojęzycz-nym judaizmie oraz w używanym przez Żydów tej epoki języku aramejskim.

Mogło więc chodzić o kuzynów Jezusa. Istotnie, o dwóch z tych "braci" czytamy w Ewangeliach, że ich matka to obecna pod krzyżem Jezusa "Maria, matka Jakuba i Józefa" (Mt 27, 56). Równolegle jest ona nazwana "siostrą matki Jego, Marią Kleofasa" (J 19, 25), "Marią Jakuba Małego i Józefa" (Mk 15, 40), "Marią Józefa" (Mk 15, 47) i "Marią Jakuba" (Mk 16, 1). Podaję tu przekład dosłowny tych miejsc, gdyż tłumacze przerabiają skrótowy oryginał grecki, wplatając określenie "żona" czy "matka".

Zauważmy przy okazji, iż jest mało prawdopodobne, by rodzone siostry nosiły to samo imię Maria (a dokładniej Mariam, bo tak brzmiało ono po aramejsku). Wymieniona tu "siostra" matki Jezusowej, Maria Kleofasowa, musiała być więc jej kuzynką bądź szwagierką.

OPINIE STAROŻYTNE

Według świadectwa Hegezypa z Jerozolimy, autora z drugiej połowy II wieku, które przytoczył starożytny historyk Kościoła Euzebiusz z Cezarei {Historia kościelna 3, 11 i 32; 4, 22), bracia Pańscy to krewni św. Józefa. Szymon, brat Jakuba i jego następca jako biskup Kościoła jerozolimskiego, byłby synem Kleofasa, brata św. Józefa. Poniósł on śmierć męczeńską jako chrześcijanin i potomek Dawida. Obok mowa o Judzie, jednym ..z tak zwanych braci Zbawiciela" i o jego wnukach (tamże, 3,19-20).

W środowisku chrześcijan pochodzenia żydowskiego, z którego pochodził Hegezyp, bracia Pańscy uchodzili więc za braci stryjecznych Jezusa (Józef nie był wprawdzie fizycznym ojcem Jezusa, ale pełnił rolę jego ojca wobec prawa). Taki był potem np. pogląd św. Hieronima. Istnieje jednak inna możliwość. Ponieważ po grecku szersze użycie terminów "brat" względnie "siostra" jest rzadkie, Ojcowie Kościoła skłonni byli uważać braci Pańskich za braci przyrodnich Jezusa, synów św. Józefa z pierwszego małżeństwa (apokryficzna Protoewangelia Jakuba, Epifaniusz). Wiąże się to z przedstawianiem go jako dużo starszego od Maryi. Ostatnio takie rozumienie "braci Jezusa" stało się rzadsze - może dlatego, że małżeństwa, w których mąż jest dużo starszy, stały się niemodne. W starożytności małżeństwo młodej dziewczyny z wdowcem w średnim wieku nie byłoby jednak dziwne. Za starszym wiekiem św. Józefa przemawiałaby też okoliczność, że nie wspominają go opisy działalności publicznej Jezusa. Najwyraźniej w latach 28-30 już nie żył.

Istnieje jeszcze jedna podobna możliwość, za mało uwzględniana. W starożytności dość częste było adoptowanie dzieci, w tym dzieci bliskich krewnych. Gdyby św. Józef wychowywał dzieci zmarłego brata, mówiono by o nich jako o dzieciach Józefa. Takie przypuszczenie dobrze godzi wszystkie dane.

W Ewangelii sprzyjać może tym hipotezom nazwanie Jezusa "synem Maryi" (Mk 6, 3) - jak gdyby w ten sposób starano się go odróżnić od pozostałych dzieci czy podopiecznych Józefa. Ciekawe, że Ewangelia Markowa zaraz potem mówi o braciach przyrodnich z różnych matek, synach króla Heroda (Mk 6, 17-18).

NAPIS "BRAT JEZUSA"

Sensacją archeologiczną stało się w 2002 roku znalezienie kamiennej skrzynki, w której być może spoczywały kiedyś kości Jakuba zwanego bratem Pańskim. Znajduje się na niej napis w języku aramejskim, którego używali Żydzi w czasach Jezusa. Brzmi on: Jaakow bar Josef ahui dUeszua - "Jakub, syn Józefa, brat Jezusa".

Około I wieku, a więc w czasach Jezusa i apostołów, Żydzi najpierw składali ciała do grobowców, a gdy zostały same kości, składali je do takich skrzynek, czyli ossuariów. Tysiące z nich się zachowały. Ossuarium, o którym mowa, wykonano z wapienia z okolic Jerozolimy. Jest pół metra długie, a na boku nosi napis złożony się z 20 liter o wysokości około centymetra. Styl tych liter odpowiada napisom z I wieku.

Trzy imiona wymienione w napisie odkrywcy odnieśli do postaci z Nowego Testamentu: do Jezusa Chrystusa, do św. Józefa oraz do Jakuba. Brzmi to atrakcyjnie, ale wszystkie trzy imiona były w tych czasach bardzo pospolite, co oznacza, że mogło chodzić o inne osoby.

Jeśli napis dotyczy Jezusa i jego bliskich, byłaby to najstarsza znana wzmianka o Jezusie. Z drugiej strony wymienienie Jakuba jako brata Jezusa i syna Józefa wykorzystano do podważenia obrazu Świętej Rodziny: Maryi, Józefa i Jezusa. Wiemy już jednak, że słowo "brat" mogło oznaczać brata przyrodniego lub kuzyna, a słowo "syn" - syna z innej matki, dziecko adoptowane lub innego podopiecznego.

Odkrycie to budzi rozmaite wątpliwości. Napis na ossuarium został oczyszczony przed zbadaniem, przez co nie wiadomo, kiedy go wyryto. Jest stosunkowo czytelny, choć skrzynka ma powierzchnię podniszczoną, pokryta jest patyną, a sporą rozetę na drugim boku ledwo widać. Nasuwa się podejrzenie, że napis po prostu wydrapano w nowszych czasach na starej skrzynce - i z tego wynika brak patyny. Eksperci twierdzą ponadto, że kluczowa część napisu, "brat Jezusa", nie jest stylistycznie identyczna z resztą! Czy w takim razie tekst w tej części nie został podrobiony? Fałszerstwa zabytków archeologicznych są pospolite. Oszuści potrafili nawet chwalić się przed kamerami znalezieniem ossuarium Jezusa, co słusznie wszyscy prawie zbyli wzruszeniem ramion.

Badania pod mikroskopem i z użyciem ultrafioletu nie dały zdecydowanych rezultatów. Trwa dyskusja, czy badania te przeprowadzono prawidłowo. Dalej, nie wiadomo, gdzie i kiedy ossuarium znaleziono. Brak tym samym potwierdzenia, że napis tak samo wyglądał od początku. Właściciel zabytku twierdził, że kupił ossuarium 30 lat temu od jakiegoś Araba, a ze znaczenia napisu nie zdawał sobie sprawy. Przypuszcza się jednak, że skradziono je z nowszych wykopalisk w Jerozolimie.

Ocena tych faktów pozostaje sporna, część badaczy uważa napis za autentyczny, część za fałszywy, przy czym ten drugi pogląd przeważa. Dyskusja ostatnio przygasa, choć problemu nie rozwiązano. Zupełnej pewności nie ma.

Gdyby przyjąć autentyczność napisu, nie ma w tym niczego kłopotliwego dla chrześcijan. Sprzyjałby on twierdzeniu Ojców Kościoła, iż "bracia Pańscy" byli dziećmi Józefa z pierwszego małżeństwa albo też adoptowanymi. Natomiast jeśli napis jest fałszywy lub dotyczy innych osób, należy przyznać pierwszeństwo źródłom wczesnochrześcijańskim, wskazującym, że "bracia Pańscy" to kuzyni Jezusa. A przy każdym rozumieniu zyskujemy przypomnienie, że Jezus jako człowiek żył w rodzinie, bliższej i dalszej, choć na pierwszym miejscu postawił swoją misję.,,

http://adonai.pl/jezus/?id=144

A wy jak myślicie Jezus miał jakieś rodzeństwo ?
Narodzić się, umrzeć, odrodzić ponownie i wciąż się rozwijać - takie jest prawo
Awatar użytkownika
Hansel
 
Posty: 3754
Rejestracja: 13 gru 2014, 17:26

Wróć do Religia i filozofia

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości