danut pisze:soldado pisze:danut pisze:Mam silne podstawy pisać, że pradawne wiedźmy, czy mądre baby bagienne, jak by je zwał miały z nimi kontakt, z tym "pozwalaniem" różnie to można odebrać - jakby musiały one ich słuchać i przez nich dokonywać pewnych działań. Widziałam to - zostałam przez nich przewieziona w inny czas, widziałam strach tej mądrej baby z chatki przed nimi.. Kim są - coraz bardziej chce mi się to podkreślać - to my z innej rzeczywistości, bardziej mądrzy od tych obecnych i bardziej rozwinięci, inaczej co by im było po mnie, odwiedzaniu tutaj, czy pomocy??
My - to my wszyscy żyjący teraz, a tak nie jest.
Większość osób tu żyjących, to młode dusze.
Dlatego ta planeta jest planetą ,,smutku''.
Strażnicy nie są ludźmi.
Może nie są ludźmi( na pewno nie tymi z ulic, domów, itd. z którymi mamy codzienne kontakty) - nie będę się sprzeczać, bo nie wiem kto ma tutaj rację.. Istnieją, widziałam, miałam z nimi kontakt, a kim naprawdę są pozostaje w naszym dumaniu nad tym i o tym wyobrażeniu..
Istnieją i miałaś i masz cały czas z Nimi kontakt.