Zachęcam do odsłuchania świetnego wykładu o filozofii Bergsona:
http://www.polskieradio.pl/7/179/Artyku ... a-Bergsona
O tym, co to jest świadomość, o pędzie życiowym i o poznaniu intuicyjnym.
cthulhu87 pisze:Generalnie jednak na niektóre pytania odpowiedź znajduję w filozofii Bergsona. Filozof ten uważał, że istnieją jak gdyby dwa rodzaje moralności i religii: moralność zamknięta i moralność otwarta oraz religia statyczna i religia dynamiczna. Na czym polegają różnice?
W moralności zamkniętej i religii statycznej system reguł moralnych pełni taką samą funkcję, jak instynkt w społeczności owadów: jego zadaniem jest zapobieganie rozkładowi społeczeństwa, utrzymanie zwartości grupowej; tworzy system powinności, które mają za zadanie podtrzymanie tożsamości grupy (nawet jeśli są absurdalne). Warto też dodać, że tutaj naturalne więzi socjalne formują się przeciwko innym zbiorowościom, dlatego też wybuchają wojny. Nie ma się więc co dziwić zachowaniom ludzkim, gdy np. przed bitwą modlą się do Boga o zwycięstwo, albo gdy utrzymują kapelanów w armii . Wszystko to jednak ma swoje źródło tu, na ziemi, i ma niewiele wspólnego z tym, co transcendentne.
A na czym polega moralność otwarta i religia dynamiczna? "Marsz ku społeczeństwu otwartemu, gdzie w każdym widzi się człowieczeństwo i gdzie wszyscy są równi w moralnych powinnościach i roszczeniach, zapoczątkowały różne cywilizacje: mędrcy greccy, prorocy żydowscy, święci buddyjscy i chrześcijańscy torowali drogę ku moralności uniwersalnie ludzkiej. W odróżnieniu od natury te wielkie duchy nie rozkazują i nie działają przez nacisk. Apelują do wszystkich, znajdują wyznawców, a dzięki temu dowodzą, że jest w naszej duszy potencjalna energia, choćby zarodkowa, która wykracza poza mentalność plemienną i zmierza ku ludzkiemu braterstwu. Potrzebna jest twórcza emocja, aby otworzyć się na ludzkość i porzucić taki sposób życia, który pozwala nam kochać niektórych tylko ludzi, nienawidząc innych". Tutaj zaznacza się niezwykła rola Jezusa w dziejach, który zdolny był budzić ową "emocję twórczą" i częściowo nadal budzi, mimo że od wydarzeń opisanych w ewangelii minęło 2000 lat. Ciekawie to się wpisuje w idee spirytystyczne, zakładające wcielanie się wśród społeczeństw ludzkich duchów wyższych, które napędzają rozwój.
Hansel pisze:Tylko jak to się ma do teori powstania i rozwoju religi ?
Których konkretnie ?cthulhu87 pisze:Wielką zaletą filozofii Bergsona jest opracowanie problemów, które spirytyzm jedynie sygnalizuje.
Hansel pisze: cthulhu87 pisze:
Wielką zaletą filozofii Bergsona jest opracowanie problemów, które spirytyzm jedynie sygnalizuje.
Których konkretnie ?
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości