Witajcie kochani postanowiłem podzielić się przekazem od Ducha Ramatisa ,przekaz ten bardzo utożsamia się z tym ,co czuję oraz z tym,co wielce bym pragnął dla wszstkich ludzi na świecie
Administratorzy planu Bożego nie zamierzają narzucać doskonałej religii lub doktryny,ponieważ w progamie życia ducha wiecznego istnieje jeden niezmienny i ostateczny cel;MIŁOŚĆ
W konsekwencji tego być; Katolikiem,protestantem,spirytystą,teozofem,muzułmaninem,buddystą,joginem,rózowokrzyżowcem,krishnamurtianinem,ezoterykiem lub ateistą jest niczym innym jak pewnym doświadczeniem w progresie wiecznego ducha.
Kontrowersje konflikty religijne i doktrynalne są tylko irracjonalnością i iluzją,bo wyłącznie ignorancja człowieka może walczyć o to kim już ,,był,,lub kim ,,będzie,,
Jest bardzo zniewalającym kiedy katolik walczy z protestantem lub spirytysta z teozofem.W zależności od poziomu duchowego zrozumienia istota ludzka która kultywuje duchowość powinna z wielkim szacunkiem nieść pomoc drugiemu.
Kiedy ktoś pragnie przedstawić nam swoją formę duchową jest bardzo nieuczciwym potępić go i jego uczucia duchowe.
Duchowi przewodnicy nie przejmują się wyższośćią wiary.Tylko i wyłącznie interesuje ich jak w istocie ludzkiej rozwinąć MIŁOSĆ,która zbuduje wieczne DOBRO.
P.s
Pamiętajmy ,że samo trwanie jako spirytysta nie oznacza postępu i awansu duchowego.Trzeba na to zapracować okazując miłość i miłosierdzie.
Wobec tego warto wiedzieć ,że;
Lepszy jest dobry katolik niż zły spirytysta.