Zgadzam się , mój umysł nie ogarnia pojęcia Bóg
Przychodzi mi do głowy jednak pewne porównanie , np. w naszym świecie są ludzie którzy mają bardzo dużo pieniędzy - swoim dzieciom mogli by dać wszystko już na samym początku , by nie narażać ich na nieprzyjemności , wysiłek czy stres - mogli by mieć wszystko za darmo i bez ograniczeń .
Rezultat takiego postępowania zazwyczaj jest opłakany - młodzież się degeneruje, nie szanuje tego co dostaje, popada w narkotyki.
Są tacy którzy starają się wychować swoje dzieci stawiając im wyzwania, zmuszając do wysiłku i pracy (Przykład Billa Gatesa )
Myślę że dzieci mają Billa za sknerusa albo pytają go "dlaczego mi po prostu nie dasz tych pieniędzy" ?