Re: Filozofia Alfa
: 17 lut 2015, 16:23
A własnie która z istniejących obecnie religi jest w swoich załorzeniach najbliższa Spirytyzmowi ?
Tą chora koncepcję wymyślił z tego co wiem dopiero Augustyn z Hippony a wcześniej ona w ogóle nie występowała...cthulhu87 pisze:Jeśli chrześcijanie uważają, że ludzie rodząc się ponoszą odpowiedzialność za przewinienia pierwszych rodziców (grzech pierworodny), a więc za czyny, których sami nie popełnili - to o jakiej moralności jest tu mowa? O moralności opartej na odpowiedzialności zbiorowej - charakterystycznej dla pierwotnych, barbarzyńskich społeczności pasterskich.
Teraz zaczynam już to rozumieć każda religia ma swoją ,,dobrą,, część pochodzącą z inspiracji Duchów, która jest jednak zawsze mniej lub bardziej ,,przysypana,, taką powiedzmy ,,warstwą ludzką,,Achill pisze:pozwolę sobie zatem na wniosek, że wszelkie religie opierają się na tej samej bazie - będacej nazwijmy to umownie "filozofią alfa". Dopiero w toku róznicowania się kulturowego wśrod ludzi "filozofia alfa" obrastała w legendy i mity, o których pamięć przerodziła się w obrzędy a te wkońcu w sposób naturalny łączyły się z filzoofia alfa i tym sposobem stawaly się samodzielnymi tworami filozoficznymi.
Nikita pisze:Zasady moralne to Dekalog....
Osobiście myślę że to drugie.Achill pisze:Jaką pozycję w takim układzie zajmuje f. spirytystyczna czy jest tylko pochodną, ( i jeśli tak to jak bardzo zmutowaną wersją "filozofii alfa") czy też może jest właśnie tą bazą.
Tutaj wracamy do problemu skąd sie na świecie wzieły religie. Ja myślę że ponieważ one wyrażnie nie mają tylko jednego źródła to bylo tak że ludzie ponieważ wszyscy są tylko inkarnowanym Duchami posiadali bardzo mgliste wspomnienie świata duchowego z którego tutaj przyszli dlatego religie które tworzyli były na początku dość prymitywne a nawet jeśli u jakiegoś człowieka wystapiły przez przypadek zdolności Mediumiczne to i tak duchy z którymi łapali jakiś kontakt musiały się do tych jego wyobrażeń dopasować.Achill pisze:Wydaje mi się, że jeśli udaloby się nam dokonac rozkładu wszystkich wierzeń na ich formę religijną i filozofię to doszlibyśmy do wniosku, że mimo wielu różnic na tle religijnym, ogolna myśł filozoficzna sprowadza się do tego samego mianownika. przecież judaizm, islam, chrześcijaństwo, buddyzm itp itd (we wszystkich odmianach) jako filozofia sugeruje ze czynienie dobra jest droga do nagrody w postaci wiecznego i szczęsliwego życia. Jako religie sa jednak niezwykle różnorodne, czasem odmnienne w szczególach, czasem różniące się w kwestiach dogmatycznych - każda jednak wskazuja swoją, specyficzna tylko dla siebie ścieżkę na dotarcie do prawdy.
pozwolę sobie zatem na wniosek, że wszelkie religie opierają się na tej samej bazie - będacej nazwijmy to umownie "filozofią alfa". Dopiero w toku róznicowania się kulturowego wśrod ludzi "filozofia alfa" obrastała w legendy i mity, o których pamięć przerodziła się w obrzędy a te wkońcu w sposób naturalny łączyły się z filzoofia alfa i tym sposobem stawaly się samodzielnymi tworami filozoficznymi.
Jaką pozycję w takim układzie zajmuje f. spirytystyczna czy jest tylko pochodną, ( i jeśli tak to jak bardzo zmutowaną wersją "filozofii alfa") czy też może jest właśnie tą bazą.