Wyjście z religii

[Mirek]

A jednak jest tu coś nie tak. Skoro nie jesteś Chrześcijaninem, nie chodzisz do żadnych kościołów i nie wyznajesz żadnej religii, to sąd u Ciebie konieczność ciągłego mówienia o tym, tak jakbyś sobie z tym nie radził? Czyli nie podejmujesz żadnej pracy, bo tam możesz spotkać Katolika, czy Protestanta, Buddystę, a nie po drodze Ci do tych ludzi więc nie dasz rady przebywać w ich towarzystwie. I skąd u Ciebie ta obsesja, że inni chcą Cię nawracać? Tego to już w ogóle nie rozumiem. Może jakieś miałeś przykre doświadczenia?
Wiesz, żebyśmy mogli się spotkać, to nie tylko Ty musisz tego chcieć. Ja bym też musiał na to wyrazić zgodę. To co przedstawiasz sugeruje, że to ja dążę do spotkania z Tobą, co jest kompletną bzdurą i nie mam pojęcia skąd ta myśl w Twojej głowie się zrodziła.
Ten odłam spirytyzmu, o którym piszesz to okultyści dlatego być może KK wrzuca spirytyzm do jednego worka z okultyzmem?

[Hansel]

Slucham pierwszego wykladu...bardzo ciekawie facet mowi....

Teraz tak sobię myślę że z księdza Paczosa jest świetny materiał na dobrego Spirytystę...

[Hansel]

największe wrażenie wywarło na mnie rozważanie na temat idei Boga w zestawieniu z naszymi możliwościami poznawczymi.

https://www.youtube.com/watch?v=fqwtxvzeWr8

[OneNight]

Nie denerwuj się . Na tym forum są ludzie , mający różne poglądy. Ja też jestem trochę '' niereformowalna''. Każdy z nas ma w sobie dobroć i to się liczy. Nie musimy zgadzać się z sobą w 100 %. Myślę ,że każda religia oparta jest na czynieniu dobra . Każdy na pewno z zainteresowaniem przeczyta twoje wpisy . Gdyby wszyscy ludzie mieli takie same poglądy , byłoby chyba nudno . Nie gniewajmy się na siebie i starajmy się zrozumieć innych. Każdy z nas poszukuje jak najlepszych rozwiązań w swoich problemach . Gdyby wszystko było u każdego OK ,żaden człowiek nie chciał by kontaktu z drugim człowiekiem . Nie potrzebował by wymieniać informacji , czy okazywać uczuć . Jak trochę z nami pobędziesz , to przekonasz się , że wszyscy są ci Camilusie przychylni , nawet jeśli nie zgadzają się z tobą całkowicie.

Już lepsza nuda od indoktrynacji i braku tolerancji. Dobrze by było, gdyby ludzie nie mieli żadnych poglądów, a znali prawdę.