Czytając dyskusję dot. Islamu , dochodzę do pewnej konkluzji, że jest wiele religii które swoje korzenie mają w starożytności , religie te narzucają normy życia społecznego , relacje społeczne i prawa rodem z czasów kodeksu Hammurabiego.
Religie te narzucając swoje surowe prawa konserwują pewien tym mentalności (np. KK konserwuje średniowieczny model myślenia o duchowości, niebo , piekło, kara , szatan) , konserwują relacje społeczne sprzed wieków (dominacja mężczyzny nad kobietą, surowe kary za wykroczenia moralne itd.)
Wygląda na to że te religie które nie chcą się zmienić po prostu wstrzymują rozwój społeczeństw . Więc ludzie którzy chcą iść dalej po prostu rezygnują z tego. Może laicyzacja społeczeństwa to jest naturalny i dobry kierunek rozwoju społeczeństw ? ...