autor: cthulhu87 » 30 sty 2015, 15:22
Cóż, można się też zastanawiać, jak Jung mógł się jednocześnie przyjaźnić z kimś takim jak Freud i jednocześnie być teistą ?
"Widziałem słynne grody starożytności, spoczywające pod całunem piasku lub kamienia, jak Kartagina, miasta greckie na Sycylii, równinę Rzymu z rozwartymi grobami i śpiące pod popiołem Wezuwiusza snem wieków dwudziestu cmentarze." L. Denis
http://www.ksiazki-spirytystyczne.pl