Elka pisze:OneNight pisze:Ja uważam że wcale nie trzeba czekać na telefon z drugiej strony. Też jesteś duchem, tak jak zmarli. Więc czemu miałabyś nie móc robić tego samego? Nie jest to na pewno łatwe. Pytanie po co chcesz to robić? Jakieś konkretne pytania?
Ja nie jestem medium i daleka bylabym w moim przypadku od " eksperymentow" "wywolywania" duszy... odbieram kontakt zmarlych ale we snach niezaleznie od tego czy chce czy nie
Nie jest to rowniez moim priorytetem aby " na sile" skontaktowac sie z ta zmarla osoba... raczej podejscie jakie jest do tego tematu a jesli to w porzadku i bezpeiczne dla zmarlej duszy to chcialabym sie porostu dowiedziec pare rzeczy ktiore nie zostaly wyjasnione za jego zycia... jesli oczywiscie mozna sie takich rzeczy dowiedziec a jesli nie to rowniez nie wplynie to raczej na moje zycie.. jedynie brak odpowiedzi na nurtujace pytania...
jario pisze:Elka pisze:OneNight pisze:Ja uważam że wcale nie trzeba czekać na telefon z drugiej strony. Też jesteś duchem, tak jak zmarli. Więc czemu miałabyś nie móc robić tego samego? Nie jest to na pewno łatwe. Pytanie po co chcesz to robić? Jakieś konkretne pytania?
Ja nie jestem medium i daleka bylabym w moim przypadku od " eksperymentow" "wywolywania" duszy... odbieram kontakt zmarlych ale we snach niezaleznie od tego czy chce czy nie
Nie jest to rowniez moim priorytetem aby " na sile" skontaktowac sie z ta zmarla osoba... raczej podejscie jakie jest do tego tematu a jesli to w porzadku i bezpeiczne dla zmarlej duszy to chcialabym sie porostu dowiedziec pare rzeczy ktiore nie zostaly wyjasnione za jego zycia... jesli oczywiscie mozna sie takich rzeczy dowiedziec a jesli nie to rowniez nie wplynie to raczej na moje zycie.. jedynie brak odpowiedzi na nurtujace pytania...
Elka ,medium to jak samo slowo przedstawia, to osoba ktora jest medialna i odbiera informacje,jest przekaznikiem pomiedzy swiatem duchowym a fizycznym.Form medium jest bardzo duzo miedzy innymi intuicyjne,piszace,slyszace,czujace,widzace ...ale rowniez takie ktore kontakt nawiazuje poprzez sen lub blizej mowiac OOBE nie myluc z LD.Kazdy z nas zdolnosc mediumizmu posiada w mniejszej lub wiekszej skali bo jest to w naturze kazdego czlowieka.Cechy te mozna poprzez rozwoj duchowy uaktywnic oraz rozwinac a dla osob u ktorych mediumizm sam sie w znaczacy sposob uaktywnil nawet byloby to wskazane.Mam tu na mysli rozwoj w sensie swiadomosci tego zjawiska od strony praktyczno teoretycznej.Jednak nie nalezy mylic tego z pracami mediumicznymi
Sama mowisz ze kontaktujesz sie ze zmarlymi we snie wiec zjawisko i forma mediumizmu mozliwe ze u ciebie w tej formie wystepuje,trzeba byloby to weryfikowac czy to twory twojego umyslu czy rzeczywisty kontakt.
Jezeli to stan faktyczny i takie kontakty wystepuja w twoim przypadku to jak juz tu bylo wspomniane "telefon dzwoni z tamtej strony" i jezeli taki kontakt bedzie mial wplynac pozytywnie to nastapi tylko musisz byc cierpliwia.Mozesz wyslac taka intencje i prosbe do swojego przewodnika i cierpliwie czekac majac wiare bez oczekiwan i rozczarowan w to ze nadejdzie taki moment jezeli bedzie to wskazane.Prawdziwy kontakt zalezny jest od wielu czynnikow.Kazdy ze zmarlych tez w roznym stopniu potrzebuje czasu do adaptacji po tamtej stronie co z kolei jest uzaleznione od kolejnych czynnikow(m.in.poziom swiadomosci duchowe,raozaj smierci ,choroby itp.).Znaczenie ma tez czy taki kontakt jest zalecany dla osob zyjacych zeby nie wplynal negatywnie na ich zycie,plany zyciowe lub karmiczne,jak rowniez tresc informacji dlatego nie zawsze otrzymujemy takie jakich bysmy oczekiwali.Tamta strona opiekuje i odpowiednio czuwa nad naszymi bliskimi ktorzy odeszli wiec w zaden sposob nie powinnismy miec obaw ze nasi zmarli nie maja tam opieki.Ich stan jest uzalezniony od stanu wewnetrznego zreszta podobnie tak jak w zyciu fizycznym ale nigdy nie sa pozostawieni bez wsparcia i opieki.
Odzyskujac swiadomosc we snie jesli mowa o OOBE to mozesz poprosic przewodnika o wsparcie on caly czas jest wtedy kiedy bedzie taka pomoc rzeczywiscie ci potrzebna.Mozesz tez zaznajomic sie ze zjawiskiem OOBE to moze rozjasni ci niektore kwestie.
Poza tym studiuj tematy duchowosci i rozwoju,medytacji i badz dobrym czlowiekiem, wszystko przed toba.
Kris pisze:Elka w zasadzie napisałem Ci jak można zmarłemu pomagać, ale z drugiej strony wiedzieć to nie znaczy że można już pomagać bo trzeba też jeszcze to potrafić wykonać.
Teoretycznie to niby proste ale dużo się napracowałem żeby tego nauczyć inne osoby.
Elka pisze: zaczyna watpic, mimo to mam ogomna chec zycia w sobie i mam wrazenie ze mam cos do spelnienia tutaj( oprocz wychowania corek itd)
ale nie umie odpowiedziec sobie co to jest...
fruwla pisze:Elka pisze: zaczyna watpic, mimo to mam ogomna chec zycia w sobie i mam wrazenie ze mam cos do spelnienia tutaj( oprocz wychowania corek itd)
ale nie umie odpowiedziec sobie co to jest...
Po prost istniec TU . Jesc, spac, uczyc sie, pomagac, potrzebowac pomocy, kochac, [b]modlic sie[/b], itd. itp. P R Z E Z Y W A C .
Elka. nie szukaj za gleboko....bo mozesz sie rozczarowac. Czasami "misja" jest bardzo prozaiczna... niestety....
pozdrawiam
Kris pisze:Zmarłemu można pomóc oczyszczając dusze jego komórek aby mogły zaopatrywać go w większym stopniu niż tymi 2 jednostkami.
Jednak aby to zrobić samemu trzeba być odpowiednio zaopatrywanym przez własne komórki, a z tym jest nieco krucho no i trzeba wiedzieć jak to robić.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości