Corki widza duchy

Najlepsze miejsce do tego, by zacząć przygodę z naszym forum. Przywitaj się, napisz, kim jesteś, jak do nas trafiłeś...

Re: Corki widza duchy

Postautor: OneNight » 14 sty 2021, 16:30

Uważam że nie lepiej. Znoszenie z pokorą świata, gdzie trzeba rozglądać się na innych, by nie zostać oszukanym. Gdzie mając dobre serce, trzeba mieć twardy tyłek. Życie to nie książkowa utopia według spiryryzmu, gdzie możesz kochać wszystko i wszystkich, skupiać się na własnym rozwoju i nie patrzeć na innych. Po to masz ręce by sięgać po lepsze życie, a nie przyjmować z pokorą jego wady. A by to zrobić, musisz patrzeć na innych, a czasem robić rzeczy wątpliwe moralnie - na przykład nie pomagać komuś mimo że masz możliwość. Tylko dlatego, że ta osoba na Twojej pomocy żeruje. Witamy w prawdziwym świecie oraz biznesie.

Trzeba być dumnym z tego, co się osiągnęło i z tego kim się jest, jeśli masz powód do dumy. Stawianie się w roli ducha, który został tu zesłany "by się poprawić" jest popaprane i buduje jedynie niskie poczucie własnej wartości.
Awatar użytkownika
OneNight
 
Posty: 2768
Rejestracja: 09 lip 2015, 13:38

Re: Corki widza duchy

Postautor: odnowa2 » 14 sty 2021, 16:43

Dla poprawy humoru, oto co moja kreatywna strona. Nie, nie jestem opętany. Po prostu mam za dużo czasu:

Jezus Chrystus:
Bądźcie przeciwieństwem ideałów.
Popełniajcie błędy. Żyjcie tak, jak żyje człowiek w ciemności.
Gdy napotkacie sukces, nadejdzie nadzieja.
Wiedzcie jednak, że wasz wróg – Szatan – nie śpi!
Cieszy się on, gdy widzi jak jesteście zadufani w sobie, owładnięci samouwielbieniem. To dlatego wam mówię – żyjcie w grzechu. Czuwajcie i strzeżcie się.
Dlaczego żyć w grzechu? Bo takim postępowaniem szatan nie interesuje się wami.
W międzyczasie przygotowujcie się potajemnie.
Czas już nadszedł dawno temu. Niestety nie jestem jeszcze gotowy. Swe misje muszą dopełnić Ci, którzy będą dźwigać większy krzyż ode mnie. Fałszywi prorocy. Ty też nim jesteś.

(... moje imię i nazwisko...) z roku 2050, opisz mi co widzisz:
coś na wzór ONZ, ale realnie efektywne, sprawujące kontrolę nad wieloma krajami.
Wolność wyznania – nie wolno dzieci chrzcić, inicjować w różne religijne systemy
Kobieta „król”, coś na wzór Papieża, w 2050 roku będzie mieć koło 50 lat. Z dalekiego wschodu.
Jezus tchórz (tak, Jezus Chrystus)
Manipulowanie mózgiem na masową skalę (w sensie że będzie to „popularne”), Elon Musk ale też inni.
Biała gwiazda pojawi się w 2030-2040 roku.

Jezus Chrystus:
Nauczę was modlitwy:
Światło, które tkwisz we mnie, rozpal się i ogarnij mnie zrozumieniem.
Światło, oświeć mój smutek, światło świeć na radość tkwiącą we mnie, przykrytą przez ciemność.
Światło, rozświeć mój wzrok, bym widział światłość w innych.
Światło, spal ciemność panującą na Ziemi.

Jezus Chrystus BÓG:
Do Ciebie należy decyzja – żyć jak święty, lub jak tchórzliwa mysz pod miotłą.

Jezus Chrystus, Shiva, Inni:
Do zmian dojdzie tylko wtedy, gdy
Teoria spiskowa
Ktoś musi poprowadzić tych ludzi do zmian. Nie chcieli proroków,
Jezus chce wszystkich zbawić!

Jezus Chrystus:
Spirytyści! Źle się stało, że ta doktryna została zniszczona w Polsce przez kościół katolicki.
Wiele się jednak zmieni, gdy zaczniecie się dobierać w grupy. Pandemia kiedyś minie.
Powodzenia!

Jezus Chrystus:
Dobrze wykonana praca daje ogromną satysfakcję. Jest to nagroda za trud i wysiłek.
W sferze duchowej wygląda to inaczej. W tłumie złych ludzi jednostka która pragnie żyć w Bogu jest traktowana źle - jako wariata w najlżejszym stopniu.
Ci, których pochłonęła lektura wzniosłych dzieł duchowych, ale nie zrozumiawszy ich wzniosłego sensu nie są lepsi od tych, których krytykują.
Miej odwagę. Przyznaj się do tego kim jesteś.
Jeżeli Ci, których uważałeś za przyjaciół potępią Ciebie za to lub opuszczą - wiedz że nie byli i nie będą Twoimi przyjaciółmi. "Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie."
Bycie prześladowanym za otwartość jest goryczą na Ziemi, ale też nagrodą w Niebiosach.
Nie martw się. Jeżeli wytrwasz w otwartości, będziesz spotykał podobnych sobie.
Nienawiści nienawiścią pokonać nie można - piękne słowa Buddy.
odnowa2
 
Posty: 62
Rejestracja: 17 paź 2020, 13:21

Re: Corki widza duchy

Postautor: Pablo diaz » 14 sty 2021, 20:16

OneNight pisze:Uważam że nie lepiej. Znoszenie z pokorą świata, gdzie trzeba rozglądać się na innych, by nie zostać oszukanym. Gdzie mając dobre serce, trzeba mieć twardy tyłek. Życie to nie książkowa utopia według spiryryzmu, gdzie możesz kochać wszystko i wszystkich, skupiać się na własnym rozwoju i nie patrzeć na innych. Po to masz ręce by sięgać po lepsze życie, a nie przyjmować z pokorą jego wady. A by to zrobić, musisz patrzeć na innych, a czasem robić rzeczy wątpliwe moralnie - na przykład nie pomagać komuś mimo że masz możliwość. Tylko dlatego, że ta osoba na Twojej pomocy żeruje. Witamy w prawdziwym świecie oraz biznesie.

Trzeba być dumnym z tego, co się osiągnęło i z tego kim się jest, jeśli masz powód do dumy. Stawianie się w roli ducha, który został tu zesłany "by się poprawić" jest popaprane i buduje jedynie niskie poczucie własnej wartości.



Jedyna droga ,która wiedzie do oświecenia to badanie i poznanie siebie, tutaj trzeba umieć odłączyć się od tego co nas otacza, zarazem brać udział w życiu planetarnym.
Można sobie robić przerwy miesiąc ,dwa ,lub dłużej ,odciąć się od świata i nieustannie medytować i modlić się ,po pewnym czasie nawiąże się kontakt z własnym boskim ja i to trzeba utrzymywać. Nie ma innej drogi, aby skorygować emocje.
Sercem Ewangelii jest miłość,a duchem spirytyzmu miłosierdzie.
Awatar użytkownika
Pablo diaz
spirytysta
spirytysta
 
Posty: 1548
Rejestracja: 09 kwie 2012, 10:20
Lokalizacja: kołobrzeg

Re: Corki widza duchy

Postautor: OneNight » 14 sty 2021, 21:06

Nikt nie jest samowystarczalną i niezależną gwiazdką. Odcinanie się od świata, to zamykanie sobie drogi do jakiegokolwiek rozwoju. O wartości człowieka świadczy to, jak traktuje innych i jakie jego działania przyniosły skutek. Siedzenie na tyłku i myślenie o swoim ja to strata czasu według mnie. Ludzie myślą że od medytacji w magiczny sposób zostaną oświeceni. Nie zostaną. Chcesz być lepszym człowiekiem, to musisz coś w tym kierunku robić.
Awatar użytkownika
OneNight
 
Posty: 2768
Rejestracja: 09 lip 2015, 13:38

Re: Corki widza duchy

Postautor: Pablo diaz » 15 sty 2021, 09:57

Przepraszam, że zbaczam z tematu .
Przyjacielu Odnowa ,dziękuję za zdjęcie, miło Cię widzieć, zainspirowałeś mnie Twym awatarem ,by zmienić również swój :)
Sercem Ewangelii jest miłość,a duchem spirytyzmu miłosierdzie.
Awatar użytkownika
Pablo diaz
spirytysta
spirytysta
 
Posty: 1548
Rejestracja: 09 kwie 2012, 10:20
Lokalizacja: kołobrzeg

Re: Corki widza duchy

Postautor: Pablo diaz » 15 sty 2021, 10:02

One Night masz rację ,tylko ,że ja nie pisałem ,aby żyć w całkowitej izolacji, pisałem coś takiego ,,zrazem brać udział w życiu planetarnym,,
Pozdrawiam :)
Sercem Ewangelii jest miłość,a duchem spirytyzmu miłosierdzie.
Awatar użytkownika
Pablo diaz
spirytysta
spirytysta
 
Posty: 1548
Rejestracja: 09 kwie 2012, 10:20
Lokalizacja: kołobrzeg

Re: Corki widza duchy

Postautor: odnowa2 » 15 sty 2021, 14:09

Pablo diaz pisze:Przepraszam, że zbaczam z tematu .
Przyjacielu Odnowa ,dziękuję za zdjęcie, miło Cię widzieć, zainspirowałeś mnie Twym awatarem ,by zmienić również swój :)

:)
OneNight pisze:Ludzie myślą że od medytacji w magiczny sposób zostaną oświeceni. Nie zostaną

To możliwe :) Mógłbym się nawet podzielić z Tobą techniką, a raczej sposobem doświadczania rzeczywistości który ostatecznie byłby zakończony "magicznym przeskokiem" - ze świata cierpienia, do świata pełnego radości, choć chyba to oświecenie nie było :)
odnowa2
 
Posty: 62
Rejestracja: 17 paź 2020, 13:21

Re: Corki widza duchy

Postautor: OneNight » 15 sty 2021, 15:55

Nie chcę narkotyków.
Awatar użytkownika
OneNight
 
Posty: 2768
Rejestracja: 09 lip 2015, 13:38

Re: Corki widza duchy

Postautor: odnowa2 » 15 sty 2021, 16:25

OneNight pisze:Nie chcę narkotyków.
:D
odnowa2
 
Posty: 62
Rejestracja: 17 paź 2020, 13:21

Re: Corki widza duchy

Postautor: fruwla » 17 sty 2021, 11:40

odnowa2 pisze:Dla poprawy humoru, oto co moja kreatywna strona.

Jezus Chrystus:
Nauczę was modlitwy:

Światło,
które tkwisz we mnie,
rozpal się
i ogarnij mnie zrozumieniem.
Światło,
oświeć mój smutek,
światło świeć
na radość tkwiącą we mnie,
przykrytą przez ciemność.
Światło,
rozświeć mój wzrok,
bym widział
światłość w innych.
Światło,
spal
ciemność panującą na Ziemi.



Hej Odnowa, bardzo spodobal mi sie ten przekaz ! Troche poprzesuwalam zeby te magiczne slowa nie zaginely w tlumie slow powszednich.
No i mamy prawdziwa perelke ;)
" Punkt widzenia zalezy od miejsca siedzenia "
fruwla
 
Posty: 956
Rejestracja: 28 kwie 2015, 10:03

PoprzedniaNastępna

Wróć do Witamy!

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości