Witam i o pomoc pytam ;)

Najlepsze miejsce do tego, by zacząć przygodę z naszym forum. Przywitaj się, napisz, kim jesteś, jak do nas trafiłeś...

Re: Witam i o pomoc pytam ;)

Postautor: Luperci Faviani » 16 lis 2018, 10:14

Mandragora pisze:Czy sprawy codzienne [...] mogą działać na człowieka posiadającego dar jak gruba kurtyna?)

Tak, ale niekoniecznie. Wiele mediów prowadzi normalne życie. Najważniejszy jest... spokój w duszy - wewnętrzna równowaga.
Luperci Faviani - życie jest niczym, wieczność jest wszystkim.
La certitude est une autre dimension de la croyance.
Awatar użytkownika
Luperci Faviani
 
Posty: 2412
Rejestracja: 22 lip 2008, 16:23
Lokalizacja: Polska

Re: Witam i o pomoc pytam ;)

Postautor: Mandragora » 16 lis 2018, 14:49

Spokój duszy, wewnętrzna równowaga... Dojrzały umysł, wolny i otwarty?
Awatar użytkownika
Mandragora
 
Posty: 28
Rejestracja: 03 lis 2018, 20:05

Re: Witam i o pomoc pytam ;)

Postautor: Pablo diaz » 16 lis 2018, 21:07

Mandragora pisze :

Taka moja zagwozdka:
Czy sprawy codzienne, masa problemów, brak czasu, życie w biegu 24h/7 mogą działać na człowieka posiadającego dar jak gruba kurtyna? Jeżeli jego głowa jest wciąż zaprzątnięta przyziemnymi problemami, jeżeli nie ma czasu na sam na sam z własnymi myślami, jeżeli idzie spać dopiero gdy padają mu baterie i budzi się półprzytomny by kręcić kołowrót od nowa... Czy taki człowiek jest w stanie wyczuć jakąkolwiek komunikację i odpowiednio ją zinterpretować?


Nasz cel to głównie rozwój moralny ,Duchy udzielają nam rad na podstawie naszej wiedzy,im więcej zdobytej wiedzy tym lepiej dla nas.Dzięki wiedzy Duchy w odpowiednich momentach życia splątują myśli ,podsuwając idee ,które gdzieś poznaliśmy ,w ten sposób pomagają nam zmienić złe nawyki.
Niepoprawna interpretacja nauk Duchów ,skupianie się na zjawiskach duchów zamiast na naukach,chaos mentalny ...może być gorszym doradcą niż życie w biegu ,myślę,że pośpiech nie oznacza ograniczenia w komunikacji z Duchami opiekuńczymi,choć wiem,że nie jest on wskazany.
Sercem Ewangelii jest miłość,a duchem spirytyzmu miłosierdzie.
Awatar użytkownika
Pablo diaz
spirytysta
spirytysta
 
Posty: 1548
Rejestracja: 09 kwie 2012, 10:20
Lokalizacja: kołobrzeg

Re: Witam i o pomoc pytam ;)

Postautor: Mandragora » 17 lis 2018, 13:10

Pablo diaz pisze:Duchy w odpowiednich momentach życia splątują myśli ,podsuwając idee ,które gdzieś poznaliśmy

O tym mówię, o trudności w rozróżnieniu źródła myśli. Wiem, że są osoby tak wrażliwe, że nawet pochłonięte rozmową w zatłoczonym autobusie wyraźnie "odbierają", nie potrzebują wyciszenia ani medytacji. U mnie niepewność bierze górę, sceptycyzm jest tak dominujący, że wszystko tłumaczę sobie jako może dziwne lecz własne.
Pablo diaz pisze:Niepoprawna interpretacja nauk Duchów ,skupianie się na zjawiskach duchów zamiast na naukach,chaos mentalny

Pablo, myślę, że akurat to mnie nie dotyczy. Nie wypatruję alladynów ani świetlistych postaci, nie czyham z kamerą, nie szukam dowodów.
Jak wspomniałam w opisie moich przeżyć (przydługim, żałuję, że nie można go już edytować i wyciąć połowy) - miewam "przebłyski", ale wciąż uznaję je za przypadki, nie mam pewności. Wy zawsze ją macie?
Awatar użytkownika
Mandragora
 
Posty: 28
Rejestracja: 03 lis 2018, 20:05

Re: Witam i o pomoc pytam ;)

Postautor: Pablo diaz » 17 lis 2018, 18:44

Mandragora pisze:
Pablo diaz pisze:Duchy w odpowiednich momentach życia splątują myśli ,podsuwając idee ,które gdzieś poznaliśmy

O tym mówię, o trudności w rozróżnieniu źródła myśli. Wiem, że są osoby tak wrażliwe, że nawet pochłonięte rozmową w zatłoczonym autobusie wyraźnie "odbierają", nie potrzebują wyciszenia ani medytacji. U mnie niepewność bierze górę, sceptycyzm jest tak dominujący, że wszystko tłumaczę sobie jako może dziwne lecz własne.


W pewnej wiosce otoczonej pięknymi dolinami mieszkało dwóch braci posianych przez Boga,
W swych sercach zawieruszeni byli ,bo nie wiedzieli co w życiu czynić,by szczęśćia dostąpić.
Bóg widząc swe dzieci wzruszył się bardzo i tak do nich powiedział:
Dzieci moje róbcie wszystko co w waszych i innych sercach miłość rozpali,a kiedy będzie wam trzeba,bo droga jest
trudna ,posłańców moich do was będę posyłał,by w waszych sumieniach moimi słowami do was przemawiać.
Tak moje drogie dzieci szczęścia w obfitości dostąpić będziecie mogli

Jeden więc ruszył z wiarą tak wielką,żę miłości szybko się uczył ,a i innych serca napełniał o posłańcach nie rozmyślając wcale.
Drugi zaś krocząc przez życie rozmyślał,a może wezwę pomocników i wsłuchiwać się będę ,jak iść ,w ten czas
szczęścia szybciej dostąpie.
Jak myślicie,który z nich pierwszy na szczęście natrafi,ten który obowiązki zna swoje czy ten ,który wysiłek swój
na posłańców skupił ?
Sercem Ewangelii jest miłość,a duchem spirytyzmu miłosierdzie.
Awatar użytkownika
Pablo diaz
spirytysta
spirytysta
 
Posty: 1548
Rejestracja: 09 kwie 2012, 10:20
Lokalizacja: kołobrzeg

Re: Witam i o pomoc pytam ;)

Postautor: Mandragora » 17 lis 2018, 18:58

Piękna przypowieść : )

Masz rację, jestem jak ten drugi :oops:
Awatar użytkownika
Mandragora
 
Posty: 28
Rejestracja: 03 lis 2018, 20:05

Re: Witam i o pomoc pytam ;)

Postautor: Dyzia » 17 lis 2018, 19:50

Pablo zawsze trafi w sedno...
Dyzia
 
Posty: 197
Rejestracja: 03 sie 2018, 19:29

Re: Witam i o pomoc pytam ;)

Postautor: Mandragora » 18 lis 2018, 11:40

Czytam forum i dochodzę do wniosku, że zdania są podzielone, a ja wciąż natrafiam na sprzeczne informacje. Może wynika to z literatury jaką się kierujecie, choć mam nadzieję, że jednak z osobistych doświadczeń, bo tylko na takich źródłach mi zależało. Jak pisałam w pierwszym poście, książek przeczytałam mnóstwo i na moje pytanie odpowiadają niejasno, niewiele, albo przeczą jedna drugiej, dlatego chciałam odpowiedzi płynącej z doświadczenia, a nie wyczytania.

We krwi i od urodzenia, czy jednak do nabycia z czasem? Można wyprosić i rozwinąć, czy nie wolno chcieć ani nawet wypatrywać?
- zdania podzielone.

Pablo kolejny raz pobłażliwie i cierpliwie : ) tłumaczy mi, że mediumizmu nie można wywołać, naciskać, a jedynie pogłębiać wiedzę i czekać.
Roland ostrzega, że absolutnie nie wolno prosić, i nie można go rozwinąć bo to dar.
Kilka innych osób wręcz przeciwnie: mediumizm można rozwinąć medytując, otwierając się, wyczulając, będąc wnikliwym w obserwacjach (m.in. soldado w innym wątku).

Gdy człowiek czuje wewnętrzną potrzebę rozwoju ma przestać, bo ktoś inny tak zdiagnozował? A jeżeli moja potrzeba nie jest zwykłą zachcianką, jeśli ma głębsze podłoże, skoro czuję ją od kilkunastu lat, coraz mocniej? Może nie należy z góry zakładać, że skoro przychodzę po radę od "mądrzejszych", to na pewno jestem dzieciakiem chcącym się pobawić w coś o czym nie ma pojęcia, którego należy szybko zmitygować. Tak, czasem odpowiedzi brzmią dość wychowawczo, mimo na pewno dobrych chęci.
Rozumiem, że Wasze opinie są subiektywne, dziękuję za nie i szanuję, bo każda coś nowego wnosi, pozwalają mi spojrzeć szerzej na temat i świadczą o chęci pomocy. Jednak skoro panuje w nich taka rozbieżność, to czy jedna z nich może być brana za dogmat jedyny i słuszny na równi dla każdego? A co jeśli nie ma jednej normy? Czy mam udawać ślepą i głuchą gdy czuję potrzebę wzmacniania wzroku i słuchu? Czy mam się cofać stojąc w miejscu, bo "nie wolno" i "nie powinno się"? Czy rozwój nie polega na stawianiu pytań i szukaniu odpowiedzi?
Awatar użytkownika
Mandragora
 
Posty: 28
Rejestracja: 03 lis 2018, 20:05

Re: Witam i o pomoc pytam ;)

Postautor: Zbyszek » 18 lis 2018, 18:56

Witam. Każdy odpowiada ci w zależności od swoich przekonań i wiadomości, dlatego możesz znaleźć tutaj opinie, które nie będą ci w niczym pomocne. Musisz sama odszukać ta najważniejszą, dla siebie. Studiowanie na początek i poznanie tematu jest dobra sprawa, a w twoim wypadku masz jedna z najważniejszych misji, twoja rodzinę. Mediumizm jest dla osób, które poświęcają mu poważną część swojego czasu. Często są to osoby samotne lub starsze, które rozwinęły swoje zdolności, dopiero w drugiej połowie swojego życia, tego „spokojniejszego”. Jak będzie dane ci teraz, rozwinąć twoje zdolności, to je rozwiniesz, nie musisz się z tym spieszyć. Nic nie dzieje się bez przyczyny, często wcześniej musimy przeżyć rożne doświadczenia życiowe, by mieć większą bazę na nas dalszy rozwój.
Zbyszek
spirytysta
spirytysta
 
Posty: 642
Rejestracja: 19 lis 2010, 00:01
Lokalizacja: Madryt

Re: Witam i o pomoc pytam ;)

Postautor: Mandragora » 19 lis 2018, 12:33

Witaj Zbyszku,
Dziękuję, myślę podobnie. Ilu piszących, tyle spojrzeń, różnią się bo wszyscy się różnimy, poziomem, wiedzą, doświadczeniem. Nie dały mi do ręki pewnego rozwiązania, a jednak są mi pomocne w poszerzeniu perspektywy. Otrzymałam wskazówki, które przez wiele godzin przetwarzałam, tytuły nowej dla mnie literatury i odnośniki do nienznanych mi opracowań, poznałam zupełnie zaskakujące (dla mnie) teorie. Więc to zawsze krok wprzód : )

Trafiłeś jakbyś znał moje przemyślenia
Zbyszek pisze:Często są to osoby samotne lub starsze, które rozwinęły swoje zdolności, dopiero w drugiej połowie swojego życia, tego „spokojniejszego”. Jak będzie dane ci teraz, rozwinąć twoje zdolności, to je rozwiniesz, nie musisz się z tym spieszyć. Nic nie dzieje się bez przyczyny, często wcześniej musimy przeżyć rożne doświadczenia życiowe, by mieć większą bazę na nas dalszy rozwój.
Również o tym myślałam - że to tak jak ze sztuką. Nie da się być dobrym artystą znajdując czas na twórczość tylko w przerwach pomiędzy... Artysta musi się poddać natchnieniu wtedy kiedy ono przychodzi, znika dla niego rzeczywistość, pojęcie czasu i spraw doczesnych, może nie jeść, nie spać, nie wychodzić z domu, znajduje się w innym świecie. Tego nie da się robić mając rodzinę, więc artysta albo jest samotnikiem, albo ma już za sobą życie dla innych. Dokładnie tak jak piszesz - mam tę misję od wielu lat i na wiele następnych, a w niej brak komfortu pt. Spokój. Odkładam więc wszystkie natchnienia czekając na spokojniejsze czasy : ) jestem coraz bliżej przekonania, że rozwój zdolności działa na tych samych zasadach.

Natomiast co do doświadczeń życiowych, liczę na jak najwięcej, ale teraz wolałabym dla odmiany te z worka "szczęśliwe".
Awatar użytkownika
Mandragora
 
Posty: 28
Rejestracja: 03 lis 2018, 20:05

PoprzedniaNastępna

Wróć do Witamy!

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości