Dzień dobry ! Stanę pomiędzy
OneNight dziękuję że rozumiesz na czym przede wszystkim polega introwertyzm. W moim przypadku jest to właśnie niechęć przed tłumami, wystapieniami publicznymi ( nawet w rodzinnym gronie ) , mam swój mały kurnik, koleżanki kury i mojego koguta
Nie jestem gadułą i lubię często pobyć sama. OneNight co do tych dziwów rzeczowo-meblowych to było to u moich rodziców, już dawno tam nie mieszkam.
Droga Danut serdeczne dzięki, Twoja analiza jest trafna i jestem pod wrażeniem, dodam jedynie że w moim przypadku moje emocje zawsze za przeproszeniem wyrzyguje
Bardziej martwi mnie ta nocna mara i moje codzienne strachy.
Zapomialam jeszcze napisać o czymś ważnym.
Często w domu nachodzi mnie jakby wrażenie że coś przysiadło, jakaś gęsta atmosfera choć i to nie oddaje tego uczucia. To jest dziwne. Nie czuję się wtedy ani lepiej ani gorzej. Przynajmniej nie zauwazylam.
I właśnie się zastanawiam czy to jest tylko jakiś wytwór moich myśli, emocji, energii czy to coś więcej. Tylko kto to wie... :/
Przeczytawszy już dawno o wyborze naszych perypeti życiowych boję się co tam żem sobie "zaplanowala" .
I martwię się że wybrałam jakieś pobojowiska z którymi sobie nie radzę .