Anka pisze:To nie strach mną teraz kieruje kiedy pisze ze chyba nie zasnę To te informacje Całe mnóstwo informacji . Dziekuje
Anka pisze:Ja z kolei nie za dobrze umiem pisać i wyjaśniać o co mi chodzi wiec całkiem zrozumiałe ze nie bardzo było to czytelne dla ciebie. Cieplutko pozdrawiam
Anka pisze:Racja Strach ich przyciąga A ja nadal sie obawiam ludzi którzy sie mi śnią których widzę jak idą obok a naprawde ich nie ma. Strach mnie ogarnia bo troche tego nie rozumiem. Ze zrozumieniem przyjdzie cisza i pewność siebie. Wiem tez ze nie jestem sama i czuje to. Ale tez nie moge zrozumieć co musze zrobic zeby moja dusze cierpiąca uleczyć bo kiedyś bardzo cierpiała a bol jest ogromny. Ja jestem człowiekiem pozytywnym i wystraszonym troszeczkę a pomagając innym ogarnia mnie radość niepojęta.
soldado pisze:Anka pisze:Racja Strach ich przyciąga A ja nadal sie obawiam ludzi którzy sie mi śnią których widzę jak idą obok a naprawde ich nie ma. Strach mnie ogarnia bo troche tego nie rozumiem. Ze zrozumieniem przyjdzie cisza i pewność siebie. Wiem tez ze nie jestem sama i czuje to. Ale tez nie moge zrozumieć co musze zrobic zeby moja dusze cierpiąca uleczyć bo kiedyś bardzo cierpiała a bol jest ogromny. Ja jestem człowiekiem pozytywnym i wystraszonym troszeczkę a pomagając innym ogarnia mnie radość niepojęta.
Uwierz w siebie Siostro.
Masz ogromny potencjał, z którego nie zdajesz sobie sprawy.
Za to co jest z Tobą związane skoczyłbym w ogień.
Uwierz w siebie i dyktuj..... dokładnie to co jest z Tobą związane.
Bądź górą nad wszystkimi problemami.
Chociaż spróbuj... a nie zawiedziesz się...
danut pisze:To nie był plan. To była rozmowa już ze zmarłym z moim przejściem w inną rzeczywistość w biały dzień. Te rozmowy zachodzą w inny sposób niż kroczą nasze myśli, niż przebiegają nasze świadome rozmowy. Odpowiedzi są spontaniczne, nie myślisz dlaczego podajesz je takie, a nie inne. Zrozumienie takiej rozmowy zachodzi po jej zakończeniu, świadomość tego z kim naprawdę się rozmawiało - również.
Anka pisze:soldado pisze:Anka pisze:Racja Strach ich przyciąga A ja nadal sie obawiam ludzi którzy sie mi śnią których widzę jak idą obok a naprawde ich nie ma. Strach mnie ogarnia bo troche tego nie rozumiem. Ze zrozumieniem przyjdzie cisza i pewność siebie. Wiem tez ze nie jestem sama i czuje to. Ale tez nie moge zrozumieć co musze zrobic zeby moja dusze cierpiąca uleczyć bo kiedyś bardzo cierpiała a bol jest ogromny. Ja jestem człowiekiem pozytywnym i wystraszonym troszeczkę a pomagając innym ogarnia mnie radość niepojęta.
Uwierz w siebie Siostro.
Masz ogromny potencjał, z którego nie zdajesz sobie sprawy.
Za to co jest z Tobą związane skoczyłbym w ogień.
Uwierz w siebie i dyktuj..... dokładnie to co jest z Tobą związane.
Bądź górą nad wszystkimi problemami.
Chociaż spróbuj... a nie zawiedziesz się...
Dziękuje ci za dobre słowo i za to jak mnie wspierasz. Nie jest mi łatwo uwierzyć w siebie ale probuje oswoić sie z tym czego doswiadam. Czuje to tak jakby sie nagle jakas księga otworzyła.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości