Kim jest Jezus ?

Najlepsze miejsce do tego, by zacząć przygodę z naszym forum. Przywitaj się, napisz, kim jesteś, jak do nas trafiłeś...

Re: Kim jest Jezus ?

Postautor: Hansel » 25 lip 2015, 01:01

juniperus pisze:Myślę, że dla każdego Jezus będzie miał inne znaczenie i będzie kimś innym. Osobiście traktuję Go jak swojego baaaaaaardzo mądrego brata, od którego można brać dobry przykład, czerpać wiedzę i poznawać zasady. :) Śmierć Jego na krzyżu z kolei miała dla mnie nieco inne znaczenie, niż głoszone przez KK. Według mnie nie ukrzyżowano go za nasze grzechy, ponieważ za nie odpokutujemy sprawiedliwie sami, ale po to, by pokazać nam, że po śmierci żyje się dalej, że nasze duchy są nieśmiertelne, a Królestwo Boże, o którym mowa to świat duchowy - wieczny i podlegający Bożemu prawu. Śmierć na krzyżu musiała być tak okrutna i spontaniczna, by chwila ta była przez ludzi lepiej zapamiętana. Wydarzenia o silnej grze na emocjach zapadają w pamięci lepiej i zyskują na znaczeniu. O Chrystusie musiało być głośno, by Jego nauki zostały w ludzkiej pamięci, a on sam, by był zauważalny w tłumie.
Ja myślę tak samo


Obrazek
Narodzić się, umrzeć, odrodzić ponownie i wciąż się rozwijać - takie jest prawo
Awatar użytkownika
Hansel
 
Posty: 3754
Rejestracja: 13 gru 2014, 17:26

Re: Kim jest Jezus ?

Postautor: bernadeta1963 » 27 lip 2015, 14:43

Witaj na forum Davidius :)
bernadeta1963
 
Posty: 546
Rejestracja: 30 gru 2014, 18:31
Lokalizacja: Łódź

Re: Kim jest Jezus ?

Postautor: 1Prawda1 » 28 lip 2015, 00:04

Śmierć na krzyżu musiała być tak okrutna i spontaniczna, by chwila ta była przez ludzi lepiej zapamiętana. Wydarzenia o silnej grze na emocjach zapadają w pamięci lepiej i zyskują na znaczeniu.


Nie zdobywa się ludzkiej pamięci ''szołem'', jeśli chciał by pamięć Jego śmierci była długotrwała to na pewno nie miał na myśli robienia ''show''.
Bogiem jest niebo, fachowo: Świat Idei
Oto rzecz, która przez nasze ograniczenia potrafi szkodzić, czy będzie, czy nie będzie w określonej chwili używana: wiarygodność
https://www.youtube.com/watch?v=AYPcf2pbrYo
Awatar użytkownika
1Prawda1
 
Posty: 1143
Rejestracja: 31 maja 2015, 23:31

Re: Kim jest Jezus ?

Postautor: Achill » 28 lip 2015, 09:42

1Prawda1 pisze:
Śmierć na krzyżu musiała być tak okrutna i spontaniczna, by chwila ta była przez ludzi lepiej zapamiętana. Wydarzenia o silnej grze na emocjach zapadają w pamięci lepiej i zyskują na znaczeniu.


Nie zdobywa się ludzkiej pamięci ''szołem'', jeśli chciał by pamięć Jego śmierci była długotrwała to na pewno nie miał na myśli robienia ''show''.


Alez moi drodzy, Juni ma częsciowo rację, chodzilo o "szoł" ale nie chodzilo w moim przekonaniu o śmierci. Bo ten sposób zabijania byl akurat dośc popularny, byle łachmytę się wsadzalo na krzyż. Nie znam dokładnych liczb (wiadomo że ukrzyzowano 6tys powstanców Spartakusa), ale ukrzyzowania stosowano u Persów, Fenicjan, Rzymian, Kartagińczyków, a od tych ludow przejeły to wszelkie okoliczne plemiona i państwa. To byla jedna z najpopularniejszych form kary śmierci.
Poza tym juz w któryms watku podjeśliśmy temat, że Jezus wisiał krótko jak na ukrzyzowanego.

w moim jednak mniemaniu to co mialo być tym "szoł" bylo to co chrześcijanie nazywaja zmartwychwstaniem.
Tłumić potrzeby pospolite (...) materialne; stwarzać potrzeby intelektualne i podniosłe. Zmagać się, walczyć (...) za postęp ludzi i światów.(...) Kochać prawdę i sprawiedliwość (...) miłosierdzie, życzliwość, oto tajemnica szczęścia (...) oto obowiązek
Awatar użytkownika
Achill
spirytysta
spirytysta
 
Posty: 1177
Rejestracja: 29 sie 2014, 10:57

Re: Kim jest Jezus ?

Postautor: Hansel » 11 sie 2015, 12:32

Xsenia pisze:Owszem miał wiele bardzo mądrych przypowieści, wiele mądrych słów, ale robił też rzeczy, które mnie się nie bardzo podobają.
Np jakie ?
Narodzić się, umrzeć, odrodzić ponownie i wciąż się rozwijać - takie jest prawo
Awatar użytkownika
Hansel
 
Posty: 3754
Rejestracja: 13 gru 2014, 17:26

Re: Kim jest Jezus ?

Postautor: Xsenia » 12 sie 2015, 00:02

Hansel pisałam to już wielokrotnie, poszukaj sobie. Wpisz w wyszukiwarkę forum Jezus, autor Xsenia i ci wyskoczy.
Wyznaję zasadę Sokratesa - "wiem, że nic nie wiem". :)
Awatar użytkownika
Xsenia
Moderator forum.
 
Posty: 3163
Rejestracja: 08 lis 2013, 22:07
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Kim jest Jezus ?

Postautor: Achill » 16 sie 2015, 16:46

trafiłem na coś niezwykle ciekawego.
Jeden ze współczensych francuskich filozofów, Rene Girard, w swojej niemłodej książce(polskie wyd II 1987) "Kozioł ofiarny"
w telegraficznym skrócie. Autor postawil teze jakoby instytucja kozła ofiranego byla ludzkiemu społeczeństwu potrzebna, jako forma rozładowująca napięcia społeczne. Napięcia te powstawały na skutek ciąglego powstawania konfliktów typu każdy z kazdym. Społeczeństwo jednak zamiast rozwiązywać rzeczywisty problem, (wymagający wiekszego zachodu) mordowano "kozła" ktory zbierał winy wszystkich swoich oprawców. W zgodzie z pragmatyczną myślą że lepiej walczyć z jednym niż ze wszystkimi, wyrażonej w słowach Kajfasza:
Ewangelia św. Jana 11-49,50 [B.Tysiąclecia] pisze:Wówczas jeden z nich, Kajfasz, który w owym roku był najwyższym kapłanem, rzekł do nich: «Wy nic nie rozumiecie i nie bierzecie tego pod uwagę, że lepiej jest dla was, gdy jeden człowiek umrze za lud, niż miałby zginąć cały naród».

Girard wskazuje jednak na szczególna rolę nauk Jezusa i jego uczniów.
Twierdzi on że Chrystus poprzez swoje nauki przeciwstawia się tej spirali nienawiści i przemocy mającej sój kulminacyjny punkt w śmierci "kozła ofiarnego" i odmienia ten trend, gdyż:
- Jezus mówi otwarcie ze jest niewinny.
- naucza o milości, milosierdziu i wybaczaniu w opozycji do przemocy, kary i przebłagiwaniu (to również starcie koncepcji miłosiernego boga chrześcijańskiego ze srogim bogiem judeiskim)
- oraz glosi ze jego smierc jest odkupieniem za grzechy ludzkości.
z ofiary staje sie tym samym męczennikiem. Czym odbiera instytucji kozła ofiarnego sens dalszego istnienia.
Tłumić potrzeby pospolite (...) materialne; stwarzać potrzeby intelektualne i podniosłe. Zmagać się, walczyć (...) za postęp ludzi i światów.(...) Kochać prawdę i sprawiedliwość (...) miłosierdzie, życzliwość, oto tajemnica szczęścia (...) oto obowiązek
Awatar użytkownika
Achill
spirytysta
spirytysta
 
Posty: 1177
Rejestracja: 29 sie 2014, 10:57

Re: Kim jest Jezus ?

Postautor: cthulhu87 » 16 sie 2015, 17:56

Achill pisze:Twierdzi on że Chrystus poprzez swoje nauki przeciwstawia się tej spirali nienawiści i przemocy mającej sój kulminacyjny punkt w śmierci "kozła ofiarnego" i odmienia ten trend, gdyż:
- Jezus mówi otwarcie ze jest niewinny.
- naucza o milości, milosierdziu i wybaczaniu w opozycji do przemocy, kary i przebłagiwaniu (to również starcie koncepcji miłosiernego boga chrześcijańskiego ze srogim bogiem judeiskim)
- oraz glosi ze jego smierc jest odkupieniem za grzechy ludzkości.
z ofiary staje sie tym samym męczennikiem. Czym odbiera instytucji kozła ofiarnego sens dalszego istnienia.


Obiektywnie rzecz biorąc kozioł nie ma nic wspólnego z problemami ludzi, którzy go mordują, ani z tym co zrobili lub czego nie zrobili.
Moim zdaniem dogmat o odkupieniu modelowo wręcz pokazuje, że Jezus robił za kozła ofiarnego ;) Można to oczywiście nazywać męczeństwem, ale nie zmienia to faktu, że komuś urywają głowę za winy, których nie popełnił i z którymi w gruncie rzeczy nie ma nic wspólnego. Gdyby takie cuda działały w cywilizowanym prawodawstwie, pilnie byśmy strzegli naszych bliskich, bo za kradzież dokonaną przez ojca czy brata sami moglibyśmy trafić do ciupy...

To, że w mentalności ludzkiej Jezus robi za takiego kozła ofiarnego pokazuje choćby pewna modlitwa odmawiana przez katolików: "Ojcze Przedwieczny, ofiaruje Ci Cialo i Krew, Dusze i Bóstwo najmilszego Syna Twojego, a Pana naszego Jezusa Chrystusa, na przeblaganie za grzechy nasze i calego swiata".

A teraz zobaczmy, jakie kwiatki można znaleźć w Starym Testamencie (Księga Liczba, rozdział 7): "12 Tym, który pierwszego dnia przyniósł dar ofiarny, był Nachszon, syn Amminadaba z pokolenia Judy. 13 Jego dar ofiarny stanowiły: misa srebrna wagi stu trzydziestu syklów oraz czara srebrna wagi siedemdziesięciu syklów - według wagi przybytku - obydwie napełnione najczystszą mąką zaprawioną oliwą na ofiarę pokarmową, 14 czasza złota wagi dziesięciu syklów, napełniona kadzidłem, 15 młody cielec, baran i roczne jagnię na ofiarę całopalną, 16 kozioł na ofiarę przebłagalną, 17 wreszcie dwa woły, pięć baranów, pięć kozłów i pięć jednorocznych owieczek na ofiarę biesiadną. To był dar ofiarny Nachszona, syna Amminadaba. "
"Widziałem słynne grody starożytności, spoczywające pod całunem piasku lub kamienia, jak Kartagina, miasta greckie na Sycylii, równinę Rzymu z rozwartymi grobami i śpiące pod popiołem Wezuwiusza snem wieków dwudziestu cmentarze." L. Denis
http://www.ksiazki-spirytystyczne.pl
Awatar użytkownika
cthulhu87
Moderator forum
Moderator forum
 
Posty: 4282
Rejestracja: 19 lip 2008, 12:44

Re: Kim jest Jezus ?

Postautor: Achill » 16 sie 2015, 18:47

cthulhu87 pisze:Obiektywnie rzecz biorąc kozioł nie ma nic wspólnego z problemami ludzi, którzy go mordują, ani z tym co zrobili lub czego nie zrobili.

obiektywnie owszem ale ludź to taka bestia co niewiele rzeczy robi obiektywnie wlaszca gdy przychodzi do ... brania odpowiedzialności. wtedy najlepszym wyjsciem jest zwalenie na kogoś innego - przynajmniej wedlug Girarda.

A tak na poważnie. owszem nalezałoby się bać o rodzinę. dlatego też w niezbyt bogobojnym narodzie łatwiej bylo zabic jedną - najmniej lubiana osobę niż karac wszystkich winnych ;)

Moim zdaniem dogmat o odkupieniu modelowo wręcz pokazuje, że Jezus robił za kozła ofiarnego ;) Można to oczywiście nazywać męczeństwem, ale nie zmienia to faktu, że komuś urywają głowę za winy, których nie popełnił i z którymi w gruncie rzeczy nie ma nic wspólnego.

Ale Girard własnie przeciwstawia Jezusa szlachtowaniu kozłów.
Jezus sam niejako wychodzi przed szereg, ba rodzi się po to żeby wziąć na siebie winy. Robi to po to aby własnie przerwać ten niekończący się potok krwi z ołtarzy, ofiar niewinnych które nic nie dają... Jezus zostaje w teorii skazany jak każdy inny kozioł ofiarny ale w rzeczywistości poprzez to czego nauczał, poprzez swoją dobrowolnośc, poprzez mówienie że jest niewinny, poprzez śmierć za grzechy oprawców i ludzi w ogóle poprzez to wszystko są jego świadome działania zmierzające do zmuszenia narodu do zabicia go.

Swoim poddaniem się śmierci doprowadza do paradoksu, że na kozłą ofiarnego wybrany zostaje ktoś kto całym soba przeczy całej idei kozła (czyli osoba niewinna na ktorą zrzuca się winę za grzechy innych - oskarża się ją za to, śmierc ponosi pod przymusem, smierc taka następuje w celu przebłagania boga (wkupienia sie w jego łaski) - a Jezus jest w opozycji do tego)

Co więcej śmierć musi nastąpić w sposób i z przyczyn pozornie zgodnych z instytucją "kozła".
Cel: dyskredytacja takiej ofiary i wskazanie alternatywy.
Tłumić potrzeby pospolite (...) materialne; stwarzać potrzeby intelektualne i podniosłe. Zmagać się, walczyć (...) za postęp ludzi i światów.(...) Kochać prawdę i sprawiedliwość (...) miłosierdzie, życzliwość, oto tajemnica szczęścia (...) oto obowiązek
Awatar użytkownika
Achill
spirytysta
spirytysta
 
Posty: 1177
Rejestracja: 29 sie 2014, 10:57

Re: Kim jest Jezus ?

Postautor: cthulhu87 » 16 sie 2015, 20:02

Rozumiem, że Girard próbował tu zarzut przekształcić w atut. Problem tkwi w tym, że każdy w Piśmie znajdzie coś innego... co podeprze jego teorię czy interpretację. Gdybym brał tę kwestię na serio, argumentowałbym przeciw tym wnioskom tym, że autor pomija tu fragment Ewangelii (podobnie jak "redaktorzy" Pisma, którzy nie pomyśleli, żeby go wykreślić), w którym Jezus mówi: "Ojcze, jeśli to jest możliwe, oddal ode mnie ten kielich". A że czyni to niejako dobrowolnie (co wątpliwe, bo w Ogrójcu Jezus gada tak, jakby to była bardziej wola Ojca niż Syna...), to nie bardzo mogę uchwycić istotę rzeczy, która by czyniła tę śmierć bardziej sensowną niż śmierć kozła ofiarnego...

Achill pisze:Cel: dyskredytacja takiej ofiary i wskazanie alternatywy.


Myślę, że miałoby to sens raczej wtedy, gdyby Jezus umarł śmiercią naturalną - alternatywa idealna i bardzo prosta, bez piętrzenia łamańców logicznych, aby uzasadnić dogmat o Odkupieniu...

Achill, nie pomyśl, że jestem jakiś zacietrzewiony, po prostu moje poczucie sprawiedliwości nie godzi się z tym punktem nauk chrześcijańskich, których niektórzy teologowie tak uparcie bronią... Dla mnie to nie ma sensu, tak samo jak nie ma sensu, aby sąd godził się na to, by ktoś odsiedział wyrok za zabójstwo czy kradzież dokonane przez inną osobę...
"Widziałem słynne grody starożytności, spoczywające pod całunem piasku lub kamienia, jak Kartagina, miasta greckie na Sycylii, równinę Rzymu z rozwartymi grobami i śpiące pod popiołem Wezuwiusza snem wieków dwudziestu cmentarze." L. Denis
http://www.ksiazki-spirytystyczne.pl
Awatar użytkownika
cthulhu87
Moderator forum
Moderator forum
 
Posty: 4282
Rejestracja: 19 lip 2008, 12:44

PoprzedniaNastępna

Wróć do Witamy!

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości