Jul pisze:Orson,
odniosę się tylko do części Twojej polemiki, gdyż Konrad już Ci odpisał na większość fragmentów.
Nie będę cytował, ani udowadniał, która teoria jest bardziej logiczna. Przede wszystkim proszę nie mieszać w to logiki. Jedna i druga teoria są czysto teologiczne, doszukiwanie się w nich logiki jest absurdem, z racji na to, iż logika potrzebuje założeń i wniosków stwierdzalnych. To już wnika z charakteru nauki, jaką jest logika.
Przykro mi, ale powtarzasz okropne stereotypy o logice (charakterystyczne dla scjentystów, że nadużywają narzędzia logiki w retoryce, w dodatku w niepoprawny sposób). Takie poglądy jak powyżej demitologizuje się na pierwszym wykładzie kursu logicznego, jeszcze przed przystąpieniem do rozrysowania podstawowych zasad działania koniunkcji, implikacji, alternatywy i negacji.
Logika nie zajmuje się realnością opisywanych przezeń przedmiotów. Zajmuje się tylko i wyłącznie strukturą formalną zdań i relacjami między zdaniami. Przykładowo zdanie "Szympans jest obecnie w godle Polski" jest całkowicie poprawne logicznie. Nieistotna jest tu realność tego zjawiska, tym zajmuje się już inny dział nauki (metodologia ogólna np. z jej "sprawdzalną" weryfikacją, tak lubianą przez sceptyków, też zresztą przeważnie źle używaną). Tak samo poprawnie zbudowane zdania teologiczne, np. "Trójca święta składa się z trzech osób" jest zupełnie w porządku od strony formalnej, przyzna to każdy logik-ateista. Skadinąd scholastycy w średniowieczu całkiem dobrze się znali na logice sylogistycznej.
Reasumując, logika jest nauką formalną, nie empiryczną! Możesz swobodnie zarzucać, że spirytyści mają mało dowodów (w potocznym tego słowa znaczeniu, bo w logicznym to już inna bajka), ale nie zarzucaj, że teoria spirytystyczna nie jest poprawnie zbudowana logicznie.
Cytuj:
jest spójna wewnętrznie
W szczególności uznanie ST przez wielu spirytystów, w którym to kawa na ławę napisane jest, co Bóg sądzi o wywoływaniu zmarłych i co uczynił za to Saulowi, starszej kobiecie.
Nawet teolodzy przyznają, że ST roi się od antropomorfizmów i wszelakiej maści moralistyki uzależnionej kulturowo od swojej epoki. Kto np. z dzisiejszych kapłanów katolickich przestrzega wszystkich wymogów Księgi Powtórzonego Prawa? Oczywiste jest, że pewne kwestie adaptuje się do naszych czasów, uwzględniając kontekst innych czasów. Gdyby było inaczej św. Paweł nie pozwoliłby na odejście od obyczaju obrzezania (wyrażonego w Piśmie) dla neofitów i chrześcijaństwo pozostało by małą, żydowską sektą z pierwszego stulecia po Chrystusie. Argument więc oddalam do przemyślenia
Największa Tajemnica
Istnienie Trójcy Przenajświętszej jest najbardziej tajemniczą kwestią. Tak trudną że wielu z powodu niemożliwości zrozumienia jej traciło wiarę. Z drugiej strony św. Patryk potrafił wyjaśnić ją pokazując trzymaną w ręku trójlistną koniczynę.
Kim jest Trójca Święta?
Są to trzy osoby jednego Boga: Bóg Ojciec, Bóg Syn, Bóg Duch Święty.
Czwarty stopień stopniowania przymiotnika
W nazwie Trójcy występuje archaiczna, niezwykle rzadka czwarta forma stopniowania przymiotników:
* święta
* świętsza
* najświętsza
* przenajświętsza
Jest to stopień zarezerwowany tylko dla wyjątkowych zdarzeń i to w kontekście religijnym. Występuje np. także w pieśni kościelnej "Krzyżu święty" w tekście "drzewo przenajszlachetniejsze"
Triteizm
Pogląd że trzy Osoby Boskie mają oddzielną istotę. Przykłady osób to:
* Jan Filoponus (zm. ok. 565) który próbował pogodzić chrześcijaństwo z nauką Arystotelesa i tłumaczył że wspólna natura jest intelektualną abstrakcją
* Roscelinus (zm. ok. 1125) utrzymywał że trzy Osoby Boskie są odrębnymi istotami - potępiony przez Synod w Soissons w 1092 r.
* bp Gilbert de la Porree (ok. 1080-1154) również głosił że są to trzy zupełnie osobne istoty. potępiony przez Synod w Reims w 1148.
Filoque
Słynna formuła "i Syna" - z wyznania wiary. Wyrażenie dodane w 675 do wyzania wiary w celu uwypuklenia absolutnej równości i jedności wszystkich Osób Boskich. Formule tej sprzeciwał się (i dalej sprzeciwia) Kościół Prawosławny, gdyż w ich odczuciu jest to zagrożenie dla "monarchii" Boga Ojca czyli bycia jedyną niestworzoną zasadą - co - jeśli by przyjąć sugerowało by istnienie dwóch lub trzech niezależnych Bogów. Formuła ta jest chyba najważniejszym powodem oddzielenia się Wschodu i Zachodu.
Mk 13,32
"Lecz o dniu owym lub godzinie nikt nie wie, ani aniołowie w niebie, ani Syn, tylko Ojciec"
Wers ten nie sugeruje, jak mylnie się czasem uważa że Syn nie zna tego co więc Ojciec. Zastosowana tu konstrukcja "oudeis oiden" (dosł. "nikt zna") jest używana często ale ma nieco inne znaczenie niż my dzisiaj rozumiemy. Raczej jest to wskazanie na osobę która zna przede wszystkim.
J 14, 28
"Ojciec większy jest ode mnie"
Ten wers również nie sugeruje że Jezus nie jest równy Ojcu. W Hbr 2,7.9 czytamy, że jako człowiek Jezus "mało od aniołów był pomniejszony". Oznacza to że na czas ziemskiego życia był niższy nawet od aniołów. Stanowi to o jego poświęceniu. Cały problematyczny wers brzmi "Gdybyście mnie miłowali, to byście się radowali, że idę do Ojca, bo Ojciec większy jest niż Ja". Nie miał by on sensu gdyby było inaczej. Dlaczego Jezus miałby tutaj zaznaczać że jest mniejszy i z czego tu się radować ? Chodzi o to że gdy już "pójdzie do Ojca" będzie znowu taki jak On.
Nauka o Trójcy dopiero od Soboru Nicejskiego 325r.?
Tak uważają np. Świadkowie Jehowy uważając że dopiero ten sobór wymyślił Trójcę a wcześniej była ona nie znana. Sobór tylko uroczyście tą naukę ogłosił. Ilość znanych powołań się na Trójcę sprzed tego okresu jest jednak ogromna. Ojcowie Kościoła często potwierdzają to że wiara w Trójcę jest podstawową częścią wiary chrześcijańskiej. Potwierdzeniem tego jest również występowanie herezji zwalczających trynitaryzm a datujących się na II wiek n.e. (adopcjoniści, ebionici, monarchianie, Paweł z Samosaty)
Niektórzy Ojcowie Kościoła którzy pisali o Trójcy Św.:
Św.Ireneusz (ur.130-40)"Chrzest jaki otrzymujemy na odpuszczenie grzechów, został nam udzielony w imię Boga Ojca i w imię Jezusa Chrystusa, Syna Bożego wcielonego oraz zmartwychwstałego, i w imię Świętego Ducha Bożego", "Jest w Nim bowiem nieustannie Słowo i Mądrość, Syn i Duch, przez których i w których wszystko w sposób wolny i z własnego zamysłu stworzył. To do nich mówił: 'Uczyńmy człowieka na obraz i podobieństwo nasze'", "Kościół bowiem (...) otrzymał od Apostołów i ich uczniów wiarę w jednego Boga, Ojca Wszechmogącego (...) i w jednego Jezusa Chrystusa, Syna Bożego, Wcielonego dla naszego zbawienia i w Ducha Świętego, który przez proroków przepowiadał zarządzenia Boże i Jego przybycie..."
Klemens Aleksandryjski (ur.150) "Dzięki składając, wychwalajmy jednego Ojca i Syna, Syna i Ojca, który wraz z Duchem Świętym jest Wychowawcą i Mistrzem"
Tertulian (ur.155) "W jednego wprawdzie Boga wierzymy (...) niech będzie jednak strzeżona tajemnica ekonomii, która rozdziela jedność w Trójcę, trzech stawiając: Ojca, Syna i Ducha Św. Trzech ale nie stanem, lecz stopniem, nie substancją, lecz formą, nie mocą, lecz postacią. Są Oni jedną substancją, jedną potęgą, ponieważ jeden jest Bóg, owe zaś stopnie, formy i postaci rozróżniamy pod imionami Ojca, Syna i Ducha Św."
Hipolit (ur. przed 170) "Nie możemy inaczej pojąć Boga, jeśli nie uwierzymy prawdziwie w Ojca, Syna i Ducha Św."
Orygenes (ur.185) "Dla osiągnięcia zbawienia człowiek potrzebuje pomocy Ojca, Syna i Ducha Św., i nie dostąpi zbawienia, jeśli nie będzie pełnej Trójcy (...) Nie można mówić o czymś niższym i wyższym w istocie Trójcy"
Epipodiusz (178) "Wyznaję, że Chrystus z Ojcem i Duchem Św. jest Bogiem"
Euplus (304) "Ojca i Syna i Ducha Świętego adoruję, Św.Trójcę adoruję, oprócz której nie ma Boga"
Homouzja
Inaczej współistotność to termin którym określa się że Osoby Trójcy mają wspólną istotę. Przeciwnicy pokreślają że termin ten został wymyślony na soborze Nicjskim w IV wieku. Jest to termin który wcześniej nie był po prostu potrzebny lecz chodziło o ujęcie słowne stanowiska w celu uwypuklenia różnic z Ariuszem.
Inne trójce
W mitach i innych religiach również występowały triady bóstw, lub większe grupy. Nie mają one jednak charakteru owej współistotności jaka jest w chrześcijaństwie. W hinduizmie występuje triada Wisznu, Sziwa i Brahma, w Egipcie Ozyrys, Izyda i Horus w Italii Jowisz, Junona i Minerwa. Również istnienie trójstopniowości bóstw nie jest zbyt podobne do Trójcy chrześcijańskiej. Niekiedy mówiono o trójstopniowości Hermesa, czy Apisa, ale miało to tylko podkreślić ich szlachetny charakter poprzez potrojenie ich siły. Bóstwa te były jednymi z wielu w panteonie a liczba trzy w wielu religiach uchodziła zawsze za świętą, co jest naturalne i wynika ze szczególnych jej właściwości matematycznych.
http://www.okiem.pl/bog/trojca.htmMnie tutaj zastanawia głownie to dlaczego Bóg który w Starym testamencie był ściśle jeden w Chrześcijaństwie stał się nagle trójcą ?