Nieraz trzeba po prostu trochę cierpliwości.
I jeszcze jedno.
Na pewno nie farbowała włosów, gdy miała 30 lat, bo w takim wieku się ukazała.
Bardzo często duchy wybierają ten wiek, bo sądzą, że najlepiej wyglądało wtedy ich ciało...

Katarzyna24 pisze:Kochany Anulka miała od urodzenia czarne włosy. Krótkie czarne kręcone zawsze robiła sobie trwałą ondulację. W wieku 30 lat faktycznie była chuda wręcz wychudzona bym powiedziała ważyła wtedy jeśli dobrze pamiętam z 40kg. Dzisiaj patrzyłam na jej zdjęcie z tamtego czasu i muszę powiedzieć że ktoś znający ją w tamtym czasie nie rozpoznał by jej teraz. Teraz była napuchnięta biedna i miała lekko siwiejące czarne włosy często farbowałam jej je na fiolet ciemny bo taki się jej podobał.
Pozytywna była bardzo. Niektórzy tego nie rozumieli w niej ale miała ja to tak nazywam aczkolwiek nie wiem czy zrozumiesz co mam na myśli duszę dziecka. Wesoła spontaniczna chciała żeby wszyscy zwracali się do niej po imieniu dlatego była dla nas nie ciocią lecz Haneczką albo Hanusią. Jeśli sobie przypominam to nikt w mojej rodzinie nie miał blond włosów poza mną i moją ciocią Katarzyną która żyje i oby żyła jak najdłużej. Ania to wierny obraz mojego śp. dziadka wypisz wymaluj czasami jak na nią patrzyłam to widziałam spojrzenie dziadka. Ania miała też czasami swoje humorki jak każdy. Bardzo się bała o swoje nogi bo miała wrodzoną łamliwość kości a nie wiem dlaczego ale czasami bardziej mi chłopaka z zachowania przypominała niż kobietę nie wiem dlaczego może we wcześniejszym wcieleniu była mężczyzną? Lubiła majsterkować, przybijać gwoździe miała super kontakt z moim kuzynem. Jednak jak najbardziej była mega pozytywną osobą. Wszyscy ją lubili aczkolwiek czasami traktowali jak dziecko była prostolinijna szczera i łatwowierna ale przy tym dobra i szlachetna litościwa
Kochany Soldado czytając Twoje słowa poniekąd czułam się jakby to Ania do mnie pisała to wszystko tak do niej pasowało.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości