Kiedyś, całkiem niedawno napisałem w tym temacie post i potem go skasowałem.
Uznałem, że jest za bardzo dla Was niewiarygodny...
Ten, kto go przeczytał, to wie teraz o czym piszę.
Jednak zacznę inaczej...bardzo proszę, żebyście się skupili na jakimś Waszym jakimkolwiek błahym problemie.
Może to być jakiś problem w pracy, w domu... cokolwiek.
Myślcie tylko i wyłącznie o pozytywnym rozwiązaniu tego problemu.
Myślcie tak na bank, że będzie taki właśnie finał.
Nawet przez chwilę w to nie zwątpcie.
Gdy w to nie zwątpicie, to właśnie tak będzie.
Będzie pozytywny finał tego Waszego problemu.
Każdy z Was bez wyjątku, nie zdaje sobie sprawy z własnej mocy, która w Was drzemie.
Co ma to wspólnego z wydarzeniami na Ukrainie?
Bardzo dużo, bo gdy na tym prostym eksperymencie zrozumiecie, że sami kształtujecie swoją rzeczywistość, to wtedy bardzo dużo w Waszym życiu się zmieni.
Zmieni się nawet to, że będzie happy End i Ukraina wygra tę wojnę.
Trzeba tylko, albo aż w to uwierzyć, albo raczej trzeba nie wierzyć, ale to zawsze wiedzieć, że właśnie tak to działa....
To ogromna wiedza.
Zrozumiecie to po jakimś czasie.
Poprzez nią można wpływać dosłownie na wszystko, można wpływać np. na osoby z naszego otoczenia.
Gdy sprawdzicie, że tak to działa, to wtedy będziecie to wiedzieć, a nie tylko w to wierzyć.
Każdy z Was bez wyjątku zasługuje na tę wiedzę, bo każdy z Was zadał sobie trud, każdy z Was zrobił ten pierwszy krok, w kierunku duchowości, wchodząc na to forum.