Forum Spirytystyczne

Witam
odkryłam tą stronę już dawno jednak postanowiłam podzielić się z wami tym co wydarzyło się zeszłej nocy. Normalnie jak zawsze położyłam się spać, jako iż wcześniej nie miałam zbyt dużej styczności z zjawiskami paranormalnymi to bardzo się przeraziłam widząc co się stało rano. Oczywiście doświadczałam czasami jakiś dziwnych pukań stukaniem raz na parę miesięcy szafką, ale nie zwracałam na to większej uwagi. Więc przechodząc do setna obudziłam się rano jak zwykle i zobaczyłam dziwne zadrapania na mojej skórze co więcej są one tak ułożone że wyglądają jak liczba 666. Nie ma możliwości aby był to mój pies ponieważ on spał w sypialni moich rodziców sama tez się nie drapałam w nocy nawet nie świadomie nie było by to możliwe gdyż musiałabym wykręcać ręką w nienaturalny sposób aby napisać liczbę 6, a co dopiero trzy takie liczby. Jeszcze jedno mi się nie zgadza ponieważ nie mam choć trochę długich paznokci abym mogła sobie to zrobić sama. Jestem trochę obeznana z światem paranormalnym ponieważ interesuję się nim i wiem że mogłaby być to zmora nocna jednak nie doznałam żadnego paraliżu sennego ani nic podobnego. Wie ktoś co to mogło być? troszkę boję się teraz zasnąć ale myślę że będzie już dobrze
Pozdrawiam

Witaj Rastyko.
Tak w największym skrócie to Twoje poprzednie życia stopniowo z biegiem lat blokują sterowanie Twoimi procesami życiowymi wpływając na podświadomość aby ta wykonywała ich negatywne pomysły i mają ubaw że się im udaje, oprócz tego blokują stopniowo pracę czakr co w końcu powoduje starzenie się organizmu i różne schorzenia bo dociera do ciała coraz mnij energii życiowej.
Podobnie jest u wszystkich ludzi nie zależnie po której stronie są.
Jest to bardzo obszerny temat na książkę co najmniej.

Już dwa razy powtórzyłaś, że interesujesz się zjawiskami paranormalnymi. Takie rzeczy jak pukania czy liczba 666, to rozdmuchane przez filmy rzeczy. A zadrapania to już w ogóle. Tak, mogłaś nieświadomie przez sen to sobie zrobić. Niektórzy tak bardzo pragną doświadczyć zjawisk paranormalnych, że widzą duchy dosłownie wszędzie, nawet w brudzie na ścianie.

OneNight pisze:Już dwa razy powtórzyłaś, że interesujesz się zjawiskami paranormalnymi. Takie rzeczy jak pukania czy liczba 666, to rozdmuchane przez filmy rzeczy.

Ja okurat slyszlam niejednokrotnie " zbieganie " lub " schodzenie " ze schodow w moim domu gdzie zagladalam bo myslalam,ze corki ida a nie bylo nikogo... odglos tucacego sie szkla.... gdziemyslalam,ze cos mi z suszarki spadlo a nic takiego sie nie wydarzylo... ( biore poprawke na wiele oglosow jak rury w scianie itd....) podchodze bardzo sceptycznie do tych zjawisk aczkolwiek niejednokrotnie poprostu nie bylo mozliwosci wytlumaczenia halasu jak rowzniez watpliwosci mojej co tego co slyszalam.... nieraz mialam wrazenie - uzywam tego slowa gdyz nie jestem pewna w 100% o przesuwanych przedmiotach.... raz na moich oczach w salonie papierek na stole uniosl sie i opadl w innym miejscu na stole ( na to tez biore poprawke-moze jakis podmuch w domu....)

rastyka pisze:obudziłam się rano jak zwykle i zobaczyłam dziwne zadrapania na mojej skórze co więcej są one tak ułożone że wyglądają jak liczba 666. Nie ma możliwości aby był to mój pies ponieważ on spał w sypialni moich rodziców sama tez się nie drapałam

A moze to swierzbowiec

Nie swierzbowiec, ale sprawa znana jak świat Ma to związek ze snami, które wywołują bodźce ze środowiska śniącego a także dolegliwości związane z jego organizmem. Sygnał wysyła polecenie, a odruchy działają zgodnie z tym co niejasno odbiera umysł zagubiony w tej sennej wizji. Ostatnio bolało mnie oko, coś mi przeszkadzało na nim pewnie włosy i podczas snu wyszczypałam sobie z pod niego kawałek skórki Ten moment przebudzenia w ostatniej chwili i zarejestrowania tego był bezcenny.

prawdopodobienstwo swiezbowca sa wieksze

OneNight pisze:Już dwa razy powtórzyłaś, że interesujesz się zjawiskami paranormalnymi. Takie rzeczy jak pukania czy liczba 666, to rozdmuchane przez filmy rzeczy. A zadrapania to już w ogóle. Tak, mogłaś nieświadomie przez sen to sobie zrobić. Niektórzy tak bardzo pragną doświadczyć zjawisk paranormalnych, że widzą duchy dosłownie wszędzie, nawet w brudzie na ścianie.

Masz dużo racji. Te myśli tak przepełniają niektórym głowy, że żyją oni nimi nawet podczas snu i potem efektem są te senne odruchy, gdy rzeżbi się 666 nawet na swojej skórze. Trochę niewyraźnie, bo przez umysł senny.