jario pisze:Ja w czasach mlodosci nauczylem sie pewnej modlitwy ktora bardzo mi sie podobala i ktora pamietam do dzisiaj ,wtedy czesto stosowalem i byla moja ulubiona modlitwa:
Panie w ciszy wschodzacego dnia
Przychodze cie blagac o pokoj, madrosc i sile
Chce patrzyc dzis na swiat oczami przepelnionymi miloscia
Chce byc cierpliwy .wyrozumialy cichy i madry
Nie chce ulegac pozorom
Chce widzec twoje dzieci jak ty sam je widzisz
I dostrzegac w nich to co dobre
Daj mi taka zyczliwosc i radosc
Aby wszyscy z ktorymi sie dzisiaj spotkam odczuli twoja obecnosc
I niech bede dla innych chlebem jak ty jestes nim dla mnie kazdego dnia.
Naprawde piekna modlitwa dziękuję