Życie po śmierci

Miejsce, w którym można zadać każde pytanie dotyczące spirytyzmu, świata Duchów, reinkarnacji, sensu życia, praw kierujących naszym światem, Boga.

Re: Życie po śmierci

Postautor: solika170 » 26 lut 2020, 08:32

Drodzy forumowicze , zastanawia mnie wasz pogląd na temat życia po śmierci lub też według wielu kolejny etap


หวยออนไลน์


เล่นหวยออนไลน์
solika170
 
Posty: 2
Rejestracja: 02 lut 2020, 08:47

Re: Życie po śmierci

Postautor: danut » 26 lut 2020, 19:46

solika170 pisze:Drodzy forumowicze , zastanawia mnie wasz pogląd na temat życia po śmierci lub też według wielu kolejny etap


หวยออนไลน์


เล่นหวยออนไลน์


Dla mnie ani jedno ani drugie określenie nie jest trafne. Nasze życie to wieczne nie opiera się o linię czasu, przedtem, potem, początek i koniec. Ono wciąż jest drogą wyruszania ku nowemu poznaniu, aby poprzez zło i ból, narażenie się na niebezpieczeństwa poznać znaczenie dobra, spokoju, spełnienia i wyłonić prawdziwą miłość - nauczyć się jej i ją poznać. Odrzucić plewy, jak przy żniwach od naszej duszy, czyli od tego właściwego ziarna, które to ma zasiewać i tworzyć NOWĄ RZECZYWISTOSĆ! Zauważyłam w przeżyciach osobistych, że przy tworzeniu tej RZECZYWISTOŚCI nie ma znaczenia czas wystąpienia jakiegokowiek zdarzenia, a ono samo już tak, bo jest ona tkana przez ich sumowanie jak haft na płótnie i przez dobór odpowiednich nici do celu, czyli oczekiwanego przez nas obrazu. To dlatego tu mówimy, że historia lubi się powtarzać. Tak lubi, bo powtarzane są wciąż podobne ruchy w niej, a wszystko jest związane swoją przyczynowością. Zdarzenia mogą być dobierane z zamysłem twórcy na nitkę czasu jak korale a droga ta ma wielką, mówi się nawet o nieskończonej ilości możliwości i jest jak promienie rozpierzchłe od żródła swojego światła, lecz ono wciąż świeci ( to świadczy o naszym życiu, a nie to, że zgasł jeden z jego promieni). Można mówić zatem, że takie zgaśnięcie nie dużo znaczy, a to co nazywamy śmiercią tak naprawdę nie istnieje. Jedynie czego mamy się obawiać to według Jezusa śmierci drugiej, w moim rozumieniu byłoby to zniszzcenie samego źródła/ naszej duszy, a ona jest wieczna dopóki ma taki cel dalszego poznawania i istnienia, dopóki jesteśmy karmieni jej miłością jesteśmy drogą, prawdą i jej życiem.
danut
 
Posty: 6655
Rejestracja: 27 paź 2015, 09:27

Re: Życie po śmierci

Postautor: WiecznyWedrowiec » 16 mar 2020, 11:48

Jeśli chodzi o życie po śmierci - hm, to trochę kwestia cięzka do objęcia ludzkim rozumem. Ja się osobiście przychylam do tezy że każda dusza planuje swoją wędrówkę po tym świecie i wszystko, co się jej przydarza, ma na celu zebranie pewnej puli doświadczeń - tak, aby dusza mogła osiągnąć pełnię rozwoju. Dość dobrze to opisano w książce Roberta Schwartza, którą miałem okazję przeczytać, autor opisuje jak przebiega tzw. planowanie przedurodzeniowe itp. W tym kontekście sprawa ze śmiercią / życiem wcale nie jest taka oczywista, bo wcielenie w którym akurat teraz żyje dana dusza prawie na pewno nie jest jej pierwszym zamieszkiwanym wcieleniem... i to wszystko co się w życiu przytrafia nie jest dziełem przypadku.
WiecznyWedrowiec
 
Posty: 5
Rejestracja: 03 mar 2020, 09:39

Re: Życie po śmierci

Postautor: Siewiczpl » 28 kwie 2020, 20:12

Jeden rabin powie Tak, a inny powie Nie (żart).

Z mojej strony na obecną chwilę mam wątpliwości, nawet wiedzę którą mam z książek i praktyk ciężko jedno znacznie stwierdzić co jest konkretnie po życiu.
Na pewno jeśli mój strażnik zechcę udzielić takiej informacji i inne byty potwierdzą tą teze po trzykroć to może był bym bardziej skory za jakąś tezą.

Pozdrawiam Jakub :)
Wszystko przeminie.
Awatar użytkownika
Siewiczpl
 
Posty: 96
Rejestracja: 09 lut 2020, 14:53
Lokalizacja: Gorzów wlkp.

Re: Życie po śmierci

Postautor: Xsenia » 21 maja 2020, 14:14

Śmierć to nie koniec "życia". To tylko koniec życia fizycznego, ale nie duchowego.
Wyznaję zasadę Sokratesa - "wiem, że nic nie wiem". :)
Awatar użytkownika
Xsenia
Moderator forum.
 
Posty: 3163
Rejestracja: 08 lis 2013, 22:07
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Życie po śmierci

Postautor: Nikita » 21 maja 2020, 17:18

Zycie po smierci jest ale jest ono tez bardzo roznorodne...sa rozne Kolonie duchowe i inne miejsca do ktorych docieraja dusze...to zalezy na jakim etapie rozwoju swiadomosci dana dusza sie znjaduje..
Nikita
Sympatyk spirytyzmu
 
Posty: 5352
Rejestracja: 03 maja 2010, 15:31

Re: Życie po śmierci

Postautor: Monna » 12 cze 2020, 22:06

Xsenia pisze:Śmierć to nie koniec "życia". To tylko koniec życia fizycznego, ale nie duchowego.

Wierze w to również.
Monna
 
Posty: 22
Rejestracja: 04 lut 2020, 17:03

Re: Życie po śmierci

Postautor: Monna » 13 cze 2020, 21:58

Nikita pisze:Zycie po smierci jest ale jest ono tez bardzo roznorodne...sa rozne Kolonie duchowe i inne miejsca do ktorych docieraja dusze...to zalezy na jakim etapie rozwoju swiadomosci dana dusza sie znjaduje..

Dziękuję za tą odpowiedz .
Monna
 
Posty: 22
Rejestracja: 04 lut 2020, 17:03

Re: Życie po śmierci

Postautor: Bdaj » 13 cze 2020, 22:16

Dusza po śmierci powinna zawędrować do poczekalni w której badają jej zapisy z życia i kierowana jest do odpowiednich przestrzeni gdzie odpoczywa, pobiera nauki lub do miejsca w którym czeka się na inkarnację. Ale nie zawsze tak jest, bo czasami otacza się ciałem duchowym i zawieszona jest w przestrzeni duchowej
4 wymiaru, dlatego może się manifestować i być widzialna jako duch.
Dusza po wypełnieniu zapisanych zadań i zebraniu zapisów doświadczeń ziemskich powinna wrócić do Istoty, niestety od wielu milionów lat Dusze nie mogą wyrwać się z koła doświadczeń inkarnacyjnych i rozwój ich się zawiesił.
Dlatego jest prośba żeby każdy kto ma dostęp do swoich Istot prosił o naprawę systemu aby Dusze mogły powrócić do Domu, bo obecne Niebo to dla Dusz więzienie.
Jeśli Dusza siedzi w pięknym ogrodzie w Niebie i zrywa tylko kwiatki przez nawet miliony lat to nie jest rozwój .
Dusza powinna stać się częścią Istoty, która w wyższych wymiarach ma różne zadania i przez zbieranie doświadczeń przez swoje Dusze (czyli części siebie) sama się powinna rozwijać ale od dłuższego już czasu jest to blokowane. Właśnie to wszystko jest do naprawy ale człowiek sam nie może nic zrobić , możemy tylko wskazać błędy i prosić o naprawę...

Dziękuję za uwagę :)
Bdaj
 
Posty: 22
Rejestracja: 30 kwie 2020, 20:42

Re: Życie po śmierci

Postautor: Nikita » 24 sie 2020, 14:44

Bdaj tez sie nad tym zastanawiam ale wierze w to lub mam takie przeczucie, ze tu na Ziemi te wszystkie doswiadczenia dobre i zle...my musimy je przejsc bo wlasnie w ten sposob sie rozwijamy. Jezeli siedzielibysmy w swojej strefie komfortu to nie rozwinelibysmy sie ...Wedlug Antropozofii dusze musza przejsc przez ten ziemski cykl i dopiero po przejsciu dusza dojrzeje i wyzwoli sie z pragnien i pozadan.
Nikita
Sympatyk spirytyzmu
 
Posty: 5352
Rejestracja: 03 maja 2010, 15:31

Poprzednia

Wróć do Pytania i odpowiedzi

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 21 gości