1) Fizyczność pamięci - wspomnienia, wszelkie informacje jakie pamiętamy zapisywane są w specyficznych obszarach mózgu, pozostają do dyspozycji umysłu jako struktury neuronalne, które mogą podlegać zmianom i modyfikacjom. To jest fakt, udowodniony przez wpływ chorób i urazów mózgu na pamięć wydarzeń i faktów.
W obliczu tego, niemożliwością jest by kilkuletnie dziecko posiadało pamięć jakiegoś poprzedniego żywota, gdyż musiałoby mieć niemal identyczną budowę obszarów mózgu i strukturę samych neuronów, oraz połączeń synaptycznych magazynujących wspomnienia, co poprzednie wcielenie.
A to jest niemożliwe.
2) Fałszywość dualizmu - reinkarnacja zakłada dualizm, czysto kartezjański, ośmieszony wymysł XVII wiecznego filozofa. Wg niego umysł/świadomość tkwi w opozycji do mózgu, jest niematerialnym bytem. Dualizm jest koncepcją nieweryfikowalną, nie dającą się w żaden sposób potwierdzić, co wynika z założeń. Ponadto fałszywą w obliczu współczesnych badań neurobiologicznych, badań na mózgu przy zachowaniu przytomności pacjenta itp itd.
3) Związek świadomości z umysłem - Umysł nie jest tym samym co świadomość. Można powiedzieć, że umysł to zbiór funkcji poszczególnych obszarów mózgu, z kolei świadomość to nic innego jak przytomność umysłu, czyli stan w którym się umysł znajduje. W obliczu tego niemożliwością jest by świadomość istniała niezależnie od umysłu, a umysł niezależnie od mózgu, lub innej analogicznej struktury.
To prowadzi do kolejnego punktu:
4) Niemożność istnienia funkcji x niezależnie od obiektu X - Mózg pełni funkcję umysłu (W interesującym nas aspekcie, wszak pełni jeszcze funkcję regulacji funkcjonowania organów - pień mózgu). Istnienie umysłu niezależnie od mózgu, lub analogicznej struktury, jest niemożliwe, tak jak bycie prezydentem jest niemożliwe, gdy nie ma kto nim być.
5) Fałszywość założenia, że świadomość jest jakimś niefizycznym obiektem, strukturą, kontinuum - to założenie leży u podstaw wspomnianego dualizmu. Jest fałszywe, bo świadomość to żadna struktura, byt, kontinuum, tylko stan w jakim znajduje się umysł, a umysł to wypadkowa struktury mózgu i jego aktywności bioelektrycznej.
W świetle tego niemożliwością jest by świadomość istniała, a raczej miała miejsce gdziekolwiek poza umysłem, a umysł gdziekolwiek poza mózgiem, lub inną analogiczną strukturą.
Jak myślicie jak najlepiej sformułować kontrargumenty do tych punktów ?