Bardzo ładnie to napisaleś .
Dla mnie sumienie to możliwość odróżnienia dobra od zła. O człowieku dopuszczającego się czegoś złego mówimy ''on chyba nie miał sumienia ''.
Nieraz mówimy ,że mamy wyrzuty sumienia ,że czegoś nie zrobiliśmy .Sumienie zatem jest ściśle związane z naszym życiem ,postępowaniem w stosunku do innych ludzi .Zgadzam się z tobą ,że jest to glos naszej duszy ,ale myślę także iż na ten glos ma wpływ nasze wychowanie .To najczęściej rodzice uświadamiają nam co jest dobre ,a co zle .Wiedząc o tym mamy poczucie winy ,gdy zrobimy coś złego .
Należalo by się zastanowić ,co dzieje sie w momencie gdy człowiek popełnia np zbrodnie .Gdzie jest to jego sumienie ?
Czy takie jest jego przeznaczenie i przeznaczenie człowieka ,który zmarł ?
Czy to jest jakiś ''zapis'' w naszej duszy niezależny od naszego wychowania i wpojenia nam dobrych cech charakteru?
Myślę ,że sumienie to coś stalego danego nam przy stworzeniu ,a często blokowanego przez złe energie ,którym poddaje się człowiek .