bernadeta1963 pisze:Danut nie potrafię ci wytłumaczyć naukowo ,że duch potrafi czuć i myśleć .Kilka lat temu otrzymalam przekaz od ducha dla jego córki . Pomijam imię ,ale otrzymalam od niej zgode na to abym mogla przytoczyć na forum .
Odniosłam wrażenie ,że duch ten jest na etapie ''przemieszczania się'' do innego świata .To byl jego ostatni jak dotąd kontakt .Bylo to 3lata temu .
Czym innym jest ten wpis jak nie jego przemyśleniami ,uczuciami .
Pewnie zaraz napiszesz ,że to bzdury ,ale to co powiedzial pokryło się z tym jaki byl za życia .Potwierdziła to córka .
''Chcialbym przeprosić ,tak przeprosić wszystkich ,którzy się na mnie zawiedli .
Powiedz .....,że już nie będę jej niepokoił .Tam będę bardziej potrzebny .
Nie wiem ,co powiedzieć .Nigdy nie umialem przemawiać .
Wolałem śpiewać -po kielichu było lepiej.
Podobno ładnie śpiewałem .Teraz nie umiem,może zapomnialem .
Być,albo nie być -Szekspir?Nigdy go nie lubiłem ,wolałem Mickiewicza .
Po co ja to mówię ?
Coś mi każe wspominać ,pamiętać ,kochać i pamiętać .''
Uważasz ,że ten duch nie myślał i nie mial uczuć ?
Ależ nie tak - uważam po prostu, że oni żyją a nie, że są subtelnymi ciałkami duchowymi ubierającymi się w ciała - po co tak mieliby robić i stroić się w ubranka, skoro to oni a nie ciało konieczne do wykonywania działania mogą wszystko? "Nic" nie potrafi czuć i myśleć, nie ma takiej możliwości, a wszystko cokolwiek wykonuje jakąś czynność jest fizyczne i nie piszcie mi tak mniej fizyczne, bardziej fizyczne, subtelne a jest fizyczne, czy nie jest fizyczne. To, że wieje wiatr jest także zjawiskiem fizycznym wywołanym przez coś lub kogoś i jeśli chcemy dowiedzieć się tego przez co powstaje, to szukamy źródła pochodzenia tego zjawiska, a nie łapiemy wiatru do butelki i nie ma innego prawa fizyki. Istnieje życie po śmierci, czy nie istnieje?