Może to zabrzmi patetycznie, ale myślę że każdy powinien zachowywać się tak jakby miał kiedyś zostać przewodnikiem
Gdyby tak było i wszyscy by tak myśleli, to ten świat już by stał się lepszy...
Niestety tak nie jest.
Osoby, które podjęły takie decyzje tak jak Ty, jeszcze przed wcieleniem, są w szczególny sposób chronione.
Takie osoby nie mają zwykłego Opiekuna.
Zawsze gdy pada decyzja o tym, żeby zostać Przewodnikiem Duchowym, opiekę nad taką osobą obejmuje Istota, którą osobiście nazywam Nauczycielem.
Jest to Opiekun, który ma pod swoją opieką setki Dusz.
Serwuje im doświadczenia zawsze takie, które są w stanie przejść.
Gdy jest źle i dana Dusza nie daje sobie rady, to przeważnie na nią wpływa poprzez swoich podopiecznych....
Nigdy żadna Dusza, która jest pod Jego opieką nie może ,,zginać''.
Osobiście cały czas Go poznaje i osoby wokół mnie, które mi nieraz pomagają.
Bo wiem, że nie są to przypadkowe osoby.
Wszystko tak jakby było z góry zaplanowane.
Jest cały scenariusz, jak w teatrze, ogromna scena i my, którzy musimy odegrać swoje role, nauczyć się ich, zrozumieć je i zagrać...
I jest jeden reżyser, który panuje nad wszystkim dosłownie.
Panuje nad najmniejszymi detalami.
Ma przewagę nad innymi reżyserami taką, że zna dokładnie najbliższą przyszłość.
Ma w nią wgląd i dlatego dodatkowo dobiera odpowiednio sytuacje i osoby, które według niego zagrają odpowiednio swoją rolę.
Kim jest Nauczyciel?
To Istota nie Wyższa, ale to Istota Doskonała.
Która ma pieczę nad wszystkimi osobami, ze zdolnościami mediumicznymi.
Wspiera również wszystkie osoby, które aspirują do tego, aby być w przyszłości Opiekunami Duchowymi.
To niezwykle Jasna Istota, którą jedyny raz widziałem.
Jakoś tak się ,,dziwnie'' składa, ze osoby, którym pomagam, albo mi pomagają, są bezpośrednio pod Jego pieczą.
Wyczuwam Go mając z takimi osobami kontakt.
Nieraz poprzez to co takie osoby piszą, w ich tekst wplata swoje charakterystyczne słowa...
Dlatego wiem tak na 100%, ze osoby będące pod Jego pieczą, nigdy nie muszą się o nic martwić, bo nawet, gdy ich życie będzie z pozoru wyglądało, jak jeden wielki kataklizm, to zawsze będą spadać na 4 łapy.
Wielokrotnie tego osobiście doświadczyłem....