Achill pisze:widzę że nadal nie rozumiesz. w kazdym wypadku nielogiczne jest dla Ciebie to ze ZAWSZE mozesz wybrac dobro. ZAWSZE. natomiast nigdy nie wybierasz zła, tylko mu się poddajesz. ( bo latwiej jest zabic jeszcze raz niz oddac sie w rece sprawiedliwosci, bo jest to przyjemne - dla nich pewnie tak).
Takie myślenie jest przeciwne wolnej woli. Człowiek ma wolną wolę, może wybrać dobro, lub może wybrać zło. To jego decyzja. Nie rozumiem hasła "poddajesz się złu". Przestępstwa są bardzo często szczegółowo przemyślane, więc jak można mówić o poddawaniu się złu? To o czym ty piszesz to podejmowanie decyzji w ułamku sekundy, kiedy człowiek nie ma czasu na zastanowienie. A co w przypadku kiedy człowiek od miesięcy planuje zły uczynek?
Achill pisze:możemy sobie dopisywać historie o tym jak to oni chcą być źli itd itp. to tylko wymówka którą stosują dla zrzucenia z siebie odpowiedzialności za to co robią. to bufor który nie pozwala ich własnej psychice ponieść konsekwencji swoich czynów.
Chcą być źli, więc nie chcą ponosić konsekwencji? Chyba się zagalopowałeś
Przecież zdecydowanie się na zły uczynek jest jednoznaczne z ponoszeniem na siebie konsekwencji tego uczynku.
Achill pisze:Bo tak naprawdę z punktu widzenia ludzkiej psychiki wydaje nam sie ze wybieramy zlo, swiadomie stajemy sie zatem gorsi, a tak naprawde ulegamy swoim zlym nawykom ktore sa w nas zakorzenione - nie wybieramy dobra ot wszystko co robimy.
Czyli, według ciebie, rodzimy się źli i dopiero stajemy się dobrzy przez nasze czyny i wybory? Coś to do mnie nie przemawia.
Achill pisze:a wierzysz w reinkarnację? bo jesli tak, to możesz być spokojna wcześniej czy później będa musieli to odpracować.
Tutaj jestem akurat głosem większości ludzi, a nie moim. Dobrze wiem, że winni odpowiedzą wcześniej czy później, ale większość ludzi po pierwsze nie wierzy w reinkarnację, a po drugie wierzy w to co widzi na własne oczy. A co widzą? Widzą, że ludziom źle postępującym powodzi się bardzo dobrze aż do śmierci. Jak chociażby ci hitlerowcy mający całe ręce skąpane we krwi, którzy dożywali spokojnej starości gdzieś w Argentynie, czy Brazylii. Dlatego zło kwitnie.
Mirek pisze:Czasem człowiek musi popełnić zło. W jego przypadku nie ma innej drogi aby z tego uczynionego zła wyszło dobro.
Właśnie. Człowiek czasem musi spaść na same dno by sobie uświadomić co jest naprawdę ważne w życiu. A w czasie tego spadania podejmuje często właśnie złe decyzje, i często świadomie.
Achill pisze:choć chyba troszkę się opamiętaliśmy nie mordujemy sie juz na skale masową.
No i tu się mylisz. Do dziś ludzie mordują ludzi na masową skalę.
Achill pisze:Rozumiem ideę, że byl uosobieniem proby jakiej poddano ludzkość (zreszta nie chodzi tylko o niego przeciez okrez międzywojnia to: najwiekszy jak do tej pory światowy kryzys gospodarczy, dekadencja, prohibicja, "rozluźnienie" moralne, to tylko kilka warstw tego tortu jaki sobie ludzie zafundowali. Hitler i spólka rzeczywiście wygląda niczym wisieńka na jego szczycie.
O kurka, jeśli Hitler był odpowiedzią na ówczesne "rozluźnienie" moralne, to co nas czeka teraz??? Już chyba tylko totalna wojna nuklearna....