Problemy w praktyce mediumicznej

Dyskusje o książkach związanych z tematyką spirytystyczną i dostępnych w Polsce. Recenzje, zapowiedzi, streszczenia książek zagranicznych.

Problemy w praktyce mediumicznej

Postautor: Pablo diaz » 01 paź 2020, 12:00

Problemy w praktyce mediumicznej

Osoby, które ignorują doskonałość treści doktryny spirytystycznej ,w sposób alarmujący, prognozują, że rozwijanie daru mediumicznego generuje wiele zaburzeń emocjonalnych, naruszających równowagę psychiczną człowieka.
Będąc nie świadom, powtarzają stare stereotypy z przeszłości, gdzie wieloletnie doświadczenia pokazały, że nie ma w nich racji.
Mediumizm jak każdy inny dar organiczny wymaga szczególnej troski ,aby był wydajny i ubrany w spokój.
Zakłócenia, które są przypisywane występują z powodu emocjonalnych zmian ich nosiciela, ponieważ jego duch jest zadłużony, a kiedy reinkarnuje zostaje uwikłany we własne niedoskonałości, z których wywodzą się jego konflikty, perturbacje, niepokój.
Osoby o usposobieniu nerwowym, w swym zachowaniu są niespokojne, niestabilne w każdym miejscu ,nie tylko z powodu tego, co robią, jak z tego ,że są chorzy.
Kiedy mediumizm przypisuje się genezie neuropatii ,to nic jak dać niebezpieczny i wielki krok w krainę złej koncepcji.
Niewykształcony człowiek jest ekscentrykiem ,tkwiącym w otchłani błędów, gdziekolwiek by się nie znajdował.
Takie zachowanie nie ma nic wspólnego z filozofią z geniuszem i pracą ,której się oddaje, ponieważ jego zachowanie wynika z przyzwyczajeń, a nie to skąd pochodzi lub gdzie obecnie zamieszkuje.
Oskarżyciele uzasadniają swe oskarżenia, mówiąc ,że media zawsze przechodzą epizody braku równowagi, depresji lub egzaltacji, nie wyjaśniając, że te wszystkie epizody są nieodłączną częścią ludzkiej osobowości i ich źródło nie tkwi w zdolnościach parapsychologicznych.
Podobnie zarzucają, że media są nośnikami podwójnej osobowości lub więcej, które uwalniane są w transie, faworyzując tym samym
formę katharsis psychoanalitycznego.
Jeśli była by to prawda ,wskazano by, aby wspomniana terapia wyzwalająca mogłoby przynieść wiele korzyści osobom chorym psychicznie.
Jednak tak nie jest, a jest dokładnie odwrotnie: nie chodzi tu o dziwne osobowości z zaburzeniami nieświadomości, które pojawiają się w podczas komunikacji, ale z niezależnymi indywidualnościami -ludźmi, którzy powracają do współistnienia ze świata duchowego, demonstrując ,że przetrwali śmierć ,wyraźnie identyfikując się, pocieszając, a w przypadku opętań ,wnoszą cenny wkład w naukę o świadomości, ponieważ zainteresowani są zdrowiem człowieka.
Oczywiście istnieją również przejawy osobowości lub przejawy animiczne pochodzące od fiksacji znajdujących się w nieświadomości osób, które nie można pomylić z tymi o charakterze mediumicznym.
W obszarze zjawisk intelektualnych, jak również fizycznych, gromadzone są dane potwierdzające nieśmiertelność bytu, który stopniowo uwalnia się od niedoskonałości ,aby móc ze spokojem wejść w spokój fizjonomii pełnego życia.
To prawda, że w zachowaniu medium zdarzają się oscylujące stany zachowania psychicznego, co powinno być doskonale zrozumiałe i normalne, ponieważ mediumizm nie uwalnia od ludzkiej kruchości i niższości w której zdecydowana większość mieszkańców Ziemi się znajduje.
Interakcja duch-materia, mózg-umysł podlega naturalnym, niebezpiecznym wpływom, psychicznie związanym z innymi umysłami, szczególnie z tymi, którzy są w stanie cierpienia, tymi ,którzy są ofiarami nienawiści, którzy są nosicielami buntu i braku równowagi. Burza karze naturę, która odbudowuje się po przejściu szkodliwego działania.
Tak samo jest z medium, kiedy działająca na niego przeszkadzająca siła ustaje, zgubne skutki wtedy znikają.
Z powodów mechanizmów psychicznego dostrojenia, to samo dzieje się między osobami, które nie są medium.
W mediumiźmie dzięki własnemu instrumentowi, fakt ustaje ,dzięki zasobom, którym jest poddawany, umożliwiając klarowną wymianę i szczęśliwy dialog z bytem wywołującym chwilowe zaburzenie.
Spirytyzm jest jedynym antidotum na takie zakłócenia, gdyż wiedza ,którą zapewnia i przenika przez mediumistyczny wydział oczyszcza ,jednocześnie nadając sens i kierunek.
Niezależnie od szkoły myśli, wiary i wyznania, mediumizm manifestujący się w człowieku zasługuje na wykształcenie metodami spirytystycznymi jako narzędzie uniesienia dla medium i szerokich korzyści dla innych stworzeń, w celu spełnienia szlachetnych wymagań-celu dla którego został przeznaczony.
Praktykowanie zdrowej edukacji mediumicznej nie powoduje problemów.
Dlatego nie można usprawiedliwić oskarżeń, jakie zostają przedstawione wobec praktyk mediumicznych ; edukacja sił nerwowych, ukierunkowanie wartości moralnych dla dobra, przynoszą jednostce, gdziekolwiek by się znajdowała, równowagę, harmonię, czyniąc go posłańcem nadziei, miłosierdzia i pośrednikiem miłości w służbie własnego uniesienia duchowego.

Przekaz od Ducha Vianna de Carvalho. Psychografia Divaldo Pereira Franco .Fragment z książki ,,Médiums Y Mediumnidades,,
Sercem Ewangelii jest miłość,a duchem spirytyzmu miłosierdzie.
Awatar użytkownika
Pablo diaz
spirytysta
spirytysta
 
Posty: 1548
Rejestracja: 09 kwie 2012, 10:20
Lokalizacja: kołobrzeg

Re: Problemy w praktyce mediumicznej

Postautor: Xsenia » 02 paź 2020, 08:25

Dziękuję za ten przekaz Pablo. Jak się przekonaliśmy nieraz medium zawsze na początku jest zagubione i zastanawia sie czy z nim jest wszystko w porządku. Te słowa powinny ich uspokoić.
Wyznaję zasadę Sokratesa - "wiem, że nic nie wiem". :)
Awatar użytkownika
Xsenia
Moderator forum.
 
Posty: 3163
Rejestracja: 08 lis 2013, 22:07
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Problemy w praktyce mediumicznej

Postautor: Pablo diaz » 02 paź 2020, 09:00

Proszę :) Od dłuższego czasu góra sugeruje mi ,aby tłumaczył teksty odnoszące się do medium i mediumizmu.
Zauważyłem ,że w kręgu zainteresowanych spirytyzmem ,jest coraz więcej mediów.
Temat może mało interesujący, ale pomocny .
Sercem Ewangelii jest miłość,a duchem spirytyzmu miłosierdzie.
Awatar użytkownika
Pablo diaz
spirytysta
spirytysta
 
Posty: 1548
Rejestracja: 09 kwie 2012, 10:20
Lokalizacja: kołobrzeg

Re: Problemy w praktyce mediumicznej

Postautor: Xsenia » 02 paź 2020, 09:16

Nawet nie masz pojęcia jak bardzo. :) Super, że i góra to zobaczyła:)
Wyznaję zasadę Sokratesa - "wiem, że nic nie wiem". :)
Awatar użytkownika
Xsenia
Moderator forum.
 
Posty: 3163
Rejestracja: 08 lis 2013, 22:07
Lokalizacja: Sosnowiec


Wróć do Literatura spirytystyczna

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości