Nikita pisze:Fruwla opowiedz co tam sie dzieje...zaciekawilas mnie...
Hehe, same fajne rzeczy
Takie fajne, ze prawie strachu nie czuje
#Widzialam juz kule swiatla, wielkosci mniej wiecej nektarynki, ktora byla"uwieziona " na korytarzu, wirowalaw miejscu i czekala az otworze drzwi i ja wypuszcze.
Pomknela jak strzala na zewnatrz , przez uchylony przeze mnie szpalt, bo jeszcze nie zdazylam otworzyc calkiem szeroko.
#Za zamknietymi drzwiami mieszkania, w ktorym mieszkala samotna starsza kobieta (zmarla w szpitalu) wyraznie slyszalam szurajace, zmeczone kroki, jakas krzatanine , widzialam w szparze pod drzwiami blade swiatlo, mialam wrazenie , jakby ktos (za kazdym razem jak przechodzilam) podchodzil do judasza, i mnie obserwowal.
Bylo tak pare dni z rzedu. Wtedy jeszcze nie wiedzialam ze odeszla i myslalam sobie, ale jej sie nudzi, ze taka ciekawska.
#Zdarza sie ze ktos podsyla mi winde , z roznych pieter !!!!wlacznik sie zalacza w chwili, kiedy mam zamiar podniesc reke i go nacisnac. To jest najbardziej niesamowite .
#Widze jakies tam cienie, ale one sa zawsze przy podlodze i , przemykaja szybko jakby sie spieszyly. Sa male.
#Ostatnio slysze dzwieki podobne do klarnetu. Ale nie dochodza one z zadnego z mieszkan, tylko po prostu jest nimi zapelniony korytarz. Trwa to krotko, dzwieki sa wyrazne ,ale stlumione. Bardzo to osobliwe...
To tylko pare przykladow, opisalam te, ktore mozna w skrocie.
Nikita